Autor Wątek: Klub Połamańców na Bezrowerzu  (Przeczytany 85430 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline DeXteR

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 411
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #135 dnia: 03 Lis 2011, 08:46:52 »
No to Woydzio/Dexter się na pewno ucieszą...
Zdecydowanie bardziej bym się cieszył gdybyś był zdrowy i nie miał dostępu do internetu.

Dołączam się do Ciebie Wojdzio.
Życzymy Ci Storm zdrowia dużo żebyś mógł więcej jeździć. JAK NAJWIĘCEJ.

storm

  • Gość
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #136 dnia: 03 Lis 2011, 09:44:43 »
10 tygodni to jest krótko na ich standardy. Po niektórych zabiegach (patrz: Kubica) rehabilitacja trwa wielokrotnie dłużej.
No nie wiem Raffi... Cytując za: http://www.ortopedika.pl/938-leczenie-uszkodzen-lakotek
Cytuj
W postępowaniu pooperacyjnym po naprawie łąkotek zaleca się unieruchomienie na okres od 3 do 6 tygodni w zgięciu 30?. W tym okresie pacjent jest rehabilitowany ? fizjoterapeuta pracuje nad biernym zakresem ruchu, izometrycznym napięciem mięśni, zejściem obrzęku limfatycznego. Następnie ? po kontroli ultrasonograficznej gojenia łąkotki i zdjęciu unieruchomienia prowadzi się mobilizację zakresu ruchów i wprowadzenie obciążania po osiągnięciu wyprostu. Pełną sprawność ruchową pacjent odzyskuje po około 3 miesiącach od zabiegu, zależnie od jego zakresu.
Czyli jak dla mnie NIC ciekawego... Ale dziwne, że szanowny pan doktor Ortopeda robiący to badanie, stwierdził, że to zwykły zabieg i rehabilitacja jest bardzo krótka a nie wielomiesięczna, więc już sam nie wiem... komu wierzyć? pewnie zalezy od konkretnego przypadku, dlatego i tak czeka mnie wizyta w Kolanowie...


Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #137 dnia: 03 Lis 2011, 10:41:19 »
No to Woydzio/Dexter się na pewno ucieszą...
Zdecydowanie bardziej bym się cieszył gdybyś był zdrowy i nie miał dostępu do internetu.

Dołączam się do Ciebie Wojdzio.
Życzymy Ci Storm zdrowia dużo żebyś mógł więcej jeździć. JAK NAJWIĘCEJ.
Panowie,

jakim wielkim byłym samolubem, gdybym i ja się nie dołączył do tych jakże ciepłych życzeń SZYBKIEGO powrotu do zdrowia.

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #138 dnia: 03 Lis 2011, 10:46:47 »
No to Woydzio/Dexter się na pewno ucieszą...
Zdecydowanie bardziej bym się cieszył gdybyś był zdrowy i nie miał dostępu do internetu.

Dołączam się do Ciebie Wojdzio.
Życzymy Ci Storm zdrowia dużo żebyś mógł więcej jeździć. JAK NAJWIĘCEJ.
Panowie,

jakim wielkim byłym samolubem, gdybym i ja się nie dołączył do tych jakże ciepłych życzeń SZYBKIEGO powrotu do zdrowia.

Ooo, jakaś zrzutka życzeniowa?
To i ja się dokładam. Tak, tak, dużo ZDROWIA. Przecież nie należy nikomu źle życzyć.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #139 dnia: 03 Lis 2011, 11:05:10 »
Zdrówka!!!! :-)

Offline lakiana

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 145
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #140 dnia: 03 Lis 2011, 11:05:29 »
No to Woydzio/Dexter się na pewno ucieszą...
Zdecydowanie bardziej bym się cieszył gdybyś był zdrowy i nie miał dostępu do internetu.

Dołączam się do Ciebie Wojdzio.
Życzymy Ci Storm zdrowia dużo żebyś mógł więcej jeździć. JAK NAJWIĘCEJ.
Panowie,

jakim wielkim byłym samolubem, gdybym i ja się nie dołączył do tych jakże ciepłych życzeń SZYBKIEGO powrotu do zdrowia.

Ooo, jakaś zrzutka życzeniowa?
To i ja się dokładam. Tak, tak, dużo ZDROWIA. Przecież nie należy nikomu źle życzyć.


Oczywiście. Zdrowie jest najważniejsze. I nie tylko panowie tak twierdzą.

Drex

  • Gość
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #141 dnia: 03 Lis 2011, 11:22:23 »
Tak. Zdrowiej. Szybko. I jezdzij. Nie pisz- jezdzij. :-D

Offline Infero

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Mężczyzna
  • \m/ d- -b \m/
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #142 dnia: 03 Lis 2011, 11:59:43 »
Stooo lat stooo lat. O co kaman?  ;)
Ogarniaj się Storm, ogarniaj i wracaj do zdrowia! Trzymam kciuki!

Woydzio

  • Gość
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #143 dnia: 03 Lis 2011, 12:04:10 »
Mam wrażenie, że mój post został zinterpretowany w zastraszająco mylny sposób...
Woydzio

Drex

  • Gość
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #144 dnia: 03 Lis 2011, 12:38:07 »
Dobre masz wrazenie... xD

Offline Infero

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 258
  • Płeć: Mężczyzna
  • \m/ d- -b \m/
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #145 dnia: 03 Lis 2011, 12:39:34 »
Woydzio, człowiek o wielkim sercu! Porusza tysiące. Deeeszcze nieeeespokoooojneee, potaargaaaałyy psaaaa!

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #146 dnia: 03 Lis 2011, 15:18:37 »
Stormie, po ostatnich Twoich wypowiedziach pomyślałem sobie o Tobie złe rzeczy, ale co do kłopotów z nogą to życzę Ci, aby służba zdrowia zachowała się inaczej niż zawsze i pomogła Ci wrócić do zdrowia!
AdrianSocho

storm

  • Gość
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #147 dnia: 08 Lis 2011, 14:47:16 »
Dziękuję Wam Wszystkimz a te wspaniałe Życzenie :P :) :D :> (smiley do wyboru w zalezności od intencji piszącego)


Byłem dzisiaj na Lindleya. Przedstawiłem Panu Doktorowi wykonane USG, ale... on już mnie pamiętał, wie co tam u mnie się dzieje, dostałem karteczkę co by się zgłosić na górę, na Oddział... Zgłosiłem sie no i... Cóż... Pod koniec liścioopada czeka mnie artroskopia. Do tego czasu muszę zanabyć 2 kule do chodzenia (pełzania?) po zabiegu... I jak się okazało, przy urazie MM, to niestety nie jest kilka dni, ale minimum 3 tygodnie o kulach, a potem moooże o 1 sztuce... Przez około 6 tygodni. Także... jestem zmieszany i wstrząśnięty. Z jednej strony to JUŻ, tylko 3 tygodnie! I to nawet na NFZ! (WOW!), a z drugiej strony... To co będzie potem napawa mnie lekkimi obawami :] Oby nie kazali mi leżeć 2 dni na wyrku w szpitalu, bo ja do kaczki nie umiem lać :P


Podsumowując - pilnujcie swoich kolan. Zima to taki okres, gdzie ten staw pracuje w różnych temperaturach... Oby nikt z Was nie musiał latać tak jak ja góra-dół-góra-dół po Lindleya (lub innym szpitalu) i walczyć o swoje.


Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #148 dnia: 08 Lis 2011, 15:34:04 »
Zdrowiej Stary, niech Ci porządnie zespawają te kolana.
I potem powoli zaczynaj jeździć, ostrożnie i delikatnie, z kolanami nie ma żartów, jakoś leczyć ich nie bardzo potrafią.

Ja jak miałem rok temu skręcony bark - bolał bardzo i któregoś dnia nagle przeszedł.
W tym roku jak miałem przesilone kolano z początkiem maja to miałem potem nie wesoło. Później długo miałem taki efekt, ze już wszystko było okej, ale po ukucnięciu, kiedy wstałem nie mogłem tak szybko wyprostować nogi, a pierwszych kilka - kilkanaście kroków kulałem. I tu znowu tak samo. Któregoś dnia nagle przeszło zupełnie (odpukać)

Więc i Tobie życzę poskładania się do 100% formy jaka była. Masz o tyle dobrze, że idzie zima i będziesz miał na to czas. A na Lindleya mogę Cię odwiedzać, w końcu daleko nie mam.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Klub Połamańców na Bezrowerzu
« Odpowiedź #149 dnia: 08 Lis 2011, 19:07:33 »
Niedługo nabierzemy wprawy w odwiedzaniu uszkodzonych Masowiczów ^^
storm - może poziomy handbike? ;)