mieszkam... od dłuższej chwili... i widzę, że coś się zmienia
Ty też to zauważasz, tylko patrz w perspektywie dekad, a na pewno nie tygodni
byliśmy, jako Masa, na spotkaniu i klarowali nieużyteczność tego rozwiązania dla rowerzystów - jak widać wielkiego efektu nie przyniosło
zastanawiam się, przy jakim wietrze kładka będzie zamykana "ze względów bezpieczeństwa"...
bo w to, że zrobią ją okrytą od wiatru - nie uwierzę