Jerzy: Oczywiście, że nie wierzę, że taka akcja wyeliminuje batmanów z ulic, tak jak nie wierzę, że jakieś akcje straszników wiejskich wyeliminują niewłaściwie zaparkowane samochody (w Polsce), ale zawsze lepiej jak kilku rowerzystów się zastanowi i założy lampki. I nie będzie psuło opinii większości rowerzystów, co jeżdżą poprawnie na światłach.
Ciekawostka - dziś u mnie na Zadupiu, wszyscy mijani rowerzyści byli oświetleni! To lepiej niż w zeszłym roku, kiedy zdarzali się batmani.