@Raffi - nie zgodzę się, że należy jechać DDRem tylko "jeśli jest znak po prawej stronie".
Myślę, że mogę z tym żyć
Przynajmniej do czasu, aż nie zaczynasz wprowadzać w błąd innych.
Po prawej stronie czego? Przecież nie jezdni. Po prawej stronie DDRu.
Jeżeli DDR będzie po prawej stronie jezdni, to znak po prawej stronie DDRu będzie też i po prawej stronie jezdni. Prosta logika. Nie wiem gdzie Ty tu widzisz sprzeczność, ale podaj na nią jakiś paragraf, który przebije ten:
§ 2. 1.Znak drogowy pionowy umieszczony po prawej stronie jezdni lub nad jezdnią dotyczy kierujących znajdujących się na wszystkich pasach ruchu; jeżeli jednak znaki są umieszczone nad poszczególnymi pasami ruchu, to znak dotyczy tylko kierujących znajdujących się na pasie, nad którym znak jest umieszczony. Znak drogowy umieszczony po lewej stronie jezdni lub pasów ruchu stanowi powtórzenie znaku umieszczonego po prawej stronie, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej.
Twój tok rozumowania to ślepa uliczka - bo jak sobie wyobrażasz postawienie znaku "DDR" po prawej stronie *jezdni*?
Po pierwsze - to nie "mój tok rozumowania", ani widzimisie. To jest WPROST napisane w przepisach, które zacytowałem powyżej. Wystarczy czytać ze zrozumieniem.
Po drugie - jak sobie wyobrażam poprawne oznakowanie DDRki? Na przykład TAK:
http://goo.gl/maps/amxRH On na jezdni nie ma prawa się znaleźć,
Niczego takiego nie postulowałem.
ani po prawej stronie,
Znaczy twierdzisz, że tak jest źle?
http://goo.gl/maps/I20o7Dlaczego? Przytocz paragrafy
Przepis jest jasny - *jest* DDR - trzeba jechać. A nie: "jest znak". Znak ma być na DDRze tam gdzie jest on wytyczony. I jest, skoro jest DDR.
Niestety jesteś w błędzie. Polecam lekturę paragrafu podanego wyżej. Polecam też lekturę Prawa o Ruchu Drogowym, które też obowiązek jazdy po DDR uznaje
warunkowo - o czym świadczy część przepisu znajdująca się po słowie "jeżeli"
Gdyby było tak jak piszesz, to w tej sytuacji:
http://goo.gl/maps/RYZHvMusiałbyś najpierw dowiedzieć się jakimś cudem, że tam, hen po lewej, za 8 pasami ruchu, za barierkami, za pasem zieleni jest jakaś droga rowerowa (powodzenia w wypatrywaniu jej w nocy, w deszczu, albo na ulicy, gdzie pomiędzy jezdnią a DDR są ekrany akustyczne), a potem umieć się na nią teleportować przez te 8 pasów ruchu i bariery.
Na szczęście ustawodawca nie miał takiej wiary w zdolności nadprzyrodzone cyklistów co Ty.