Nocna Masa Krytyczna

[DeXteR]

Piszę tu w szczególności do ludzi z Zabezpieczenia. Macie swoją przedmasówkę i tam róbcie dym.
Jak to wygląda, że "normalni ludzie", co tu wchodzą od niedawna na forum i są zadowoleni z przejazdów, czytają potem takie awantury, o problemach czasem "wyssanych z palca".

Prywatne forum i prywatny wątek ? Kto tu robi dym ? "Niechcący" zadałem pytania i nagle zrobił się "dym" ?
Problemy wyssane z palca ? Jak widzę u niektórych poziom empatii to naprawdę nie ma o czym rozmawiać.

@Dexter - rozumiem Twoje zaangażowanie, ale nie rób "spowiedzi" z imprezy, na której akurat nie byłeś.

Chyba nie zauważyłeś - co sam napisałeś. Więc Ci wskażę palcem.
1) GDYBYM BYŁ - TO BYM NIE PYTAŁ.
2) Dlaczego mam nie pytać ? Nie mam prawa - ponieważ prowadził Tanavis ? A jak niektórzy wiedzą - o takie przejazdy się nie pyta, nie krytykuje, nie zgłasza własnego zdania ? Rozumiem...ale pomyliło Ci się z inna imprezą rowerową. A o tę imprezę nie pytam, nie krytykuję, nie zgłaszam własnego zdania. I nie tylko Ja.
I nie bywam. I nie tylko Ja.

najbardziej mnie denerwowały komentarze uczestników czepiających się o wszystko.

Hmm czyli ktoś był jednak niezadowolony i się czepiał ? I nie mogę spytać o co ? Dlaczego ? Bo - patrz wyżej ?

No właśnie było super i tyle!

Nie rozumiem po co analizować kto się odłączał i dlaczego. wyznacznikiem udanej masy nie jest liczba osób, która dotrwały do końca, jak to ktoś dobrze wcześniej napisał.

W sumie masz rację. Może tak hipotetycznie na następną NMK przyjadę Ja i Ania i Drex i Czarny i Petro i kilka innych osób.
I my ją poprowadzimy i zakończymy. I wierzcie mi to będzie udana masa. Naprawdę doskonała. Dla nas. Zakończy 10 % początkowego składu.  I na każde niezadowolenie i pytania będę odpowiadać w tonie tu przestawionym. Że naprawdę "nie rozumiemy" i NIE INTERESUJE NAS czemu ludzie się rozjechali. Ale pewnie "naturalne odejście do domów - bo blisko mieli." Patrzycie tylko że WAM się podobało. A Ci którzy zgłaszają pretensje ? Nie muszą przyjeżdżać. I nie mają prawa głosu "bo się na forum nie udzielą".

Hipokryci...

[Rano1]

Drex, uwierz mi, że wcale na kilku nocnych, na których byłem , nie było tak źle. Skoro wymieniamy prowadzących, byli tam i Czarny i Woydzio. Tył też jest pilnowany, sam czasem i kilka osób zjeżdżaliśmy do tyłu, patrzyliśmy , czy nikt nie został. Kolega-ekwilibrysta z neonami, na poprzedniej udzielał się jako zabezpieczenie na skrzyżowaniach. Pewne wzorce z dziennych ludzie zaczynają naśladować na nocnych.
Oby była możliwość do spotkania na następnych. Wówczas będzie okazja do porównania.

[tatar]

Ci, którzy nie zgłaszają pretensji, nie powinni się wypowiadać, "bo im się podobało"?
Trzeba było napisać, że prosisz tylko o opinie negatywne - nie traciłbym czasu.

[qwerJA]

Ale o co chodzi . . . 

[DeXteR]

Ci, którzy nie zgłaszają pretensji, nie powinni się wypowiadać, "bo im się podobało"?
Trzeba było napisać, że prosisz tylko o opinie negatywne - nie traciłbym czasu.

Nie zrozum mnie źle, ale nawiązałem do słów które padły na jednej z mas nocnych w momencie zgłoszenia zastrzeżeń do przejazdu oraz sposobu jego prowadzenia w stosunku do jednego z "młodych".

Czy niektórzy z Was uważają, że pytania które zadaję biorę z sufitu ? Piszą do mnie ludzie którzy uczestniczą i opisują niektóre sytuacje. Niekoleżeńskie i niemiłe. WIĘC JA PYTAM TUTAJ.
Zawsze będą zadowoleni co Mnie cieszy ale i są ludzie którym się nie podoba nie inicjatywa - ale sposób jej realizacji. WIĘC PYTAM i drążę temat. Macie mi to za złe ? lol
I niektórzy z Was odczytują to jako atak i "dymienie". Interesujące...
Więc gdzie mam zapytać ? Na przedmasówce ? Przecież nie przychodzicie !

[tatar]

Z mojej prespektywy NMK przebiegła podobnie jak inne.
Może napisz konkretnie, co się wydarzyło, co się ludziom nie podobało, czemu się odłączali, bo jak rozumiem opierasz się na czyjejś relacji. Może faktycznie zdarzyło się coś, na co nie zwróciłem uwagi.

Nie mam za złe drążenia, jeśli to ma służyć poprawie atmosfery na przyszłość. Ale bez opisania konkretnie błędów i problemów, sprawia to wrażenie jakichś Waszych personalnych animozji. Nie mam zamiaru się w to wcinać.

[Bear]

tak dla rozluźnienia atmosfery pamiętam nocnika, gdzie na 8 osób obecnych było 6 prowadzących, mieliśmy nawet krótkofalówki, ale musieliśmy bardzo cicho do nich mówić, bo się zagłuszaliśmy nawzajem i były sprzężenia. A i tak 2 osoby pomiędzy czołem a ogonem stwierdziły, że nie czują się dostatecznie dobrze zabezpieczone i że peleton się rwie.
I żeby ci z tyłu przez radio poinformowali przód, co by tak nie pędził.

Oczywiście jechaliśmy niemal koło przy kole :0)

[anna]

W sumie masz rację. Może tak hipotetycznie na następną NMK przyjadę Ja i Ania i Drex i Czarny i Petro i kilka innych osób.

eeee, że ja?

a będą kiełbaski?

[fionotron]

DeXteR jak tak czytam te Twoje posty, to uważam że się strasznie (wręcz nieprzyzwoicie!) przechwalasz, a są tacy ,którzy pamiętają Twoje wielokrotne wpadki, wtedy kiedy prowadziłeś NMK i otrzymywałeś zasłużoną krytykę na tym forum. Te Twoje obecne przechwałki, nie są gwarancją, że tym razem poprowadzisz dobrze nocną masę. I że ludzie będą chcieli z Tobą pojechać.
Bo jak można zaufać komuś , kto wprowadza TAK bardzo ZŁĄ atmosferę na forum.
Co prawda jesteś moderatorem i należało by oczekiwać od  Ciebie łagodzenie konfliktów, a nie ich wzniecania, Tak naprawdę to Ty też tym swoim ciągłym jątrzeniem próbujesz obrzydzić ludziom radość do wspólnej jazdy, a tym samym szkodzisz wizerunkowi WMK
Maciek Wilanowiak

[DeXteR]

Dziękuję Zbytnie zainteresowanie prowadzeniem NMK przez kółko wzajemnej adoracji oraz drążeniem tematu - kto nie był zadowolony i dlaczego ludzie się odłączali z ostatniej NMK nazywasz wzniecaniem konfliktów oraz jątrzeniem ? Czyżbym jednak poruszył jakiś temat gorący ?
Czekałem także na moment - kto WYTKNIE MI wykorzystywanie funkcji :-) w dążeniu do uzyskania odpowiedzi na pytania.

Ale odbiegłem od zasadniczej kwestii, proszę o wskazanie moich:

- przechwałek (chyba, że nawiązanie do przejechaniu przyszłej masy tak by tylko wybrana grupa będąca ze mną była zadowolona - sarkazm ?)
- wielokrotnych wpadek na NMK (nie ukrywałem tego że miano do mnie pretensje za zbyt szybką jazdę i tylko - ja chociaż nie wprowadzałem ludzi w błota i po bruku, nie mówiąc o noszeniu rowerów po schodach)
- obrzydzaniem radości do wspólnej jazdy
- szkodzeniem wizerunkowi WMK

W dalszym ciągu nie dostałem rozwinięcia na hasła:

Były natomiast ( niestety )
świadome próby dezorganizacji przejazdu :
- pod AWF-em ;
- pod stadionem Skry ;
- i 2. fałszywe prośby o postój techniczny ;

I to np. skutkiem tej dezorganizacji na Skrze
zgubiony został nasz kolega Fionotron     .

Przecież pytam o negatywne zachowania na NMK które zakłócało wasz doskonały przejazd. Może to także wpływało na odpływ ludzi z peletonu ? O to także nie mogę pytać ? Dążenie do informacji nazywasz jątrzeniem ? lol
 Widzę coraz wyraźniej, że podejście (nie pisać nawet jak coś się działo złego) przenosi się na wątek NMK. A jak ktoś wnika to zaatakować

Dziękuję

[Stanley]

Administrator Comment

Bardzo proszę o zaprzestanie krytyk personalnych.
Nie ma na tym forum osoby, która by nie popełniała błędów, co nie uprawnia nikogo do krytyki.
Skupcie się na pozytywach i wypracowaniu wspólnego celu.
Masa ma łączyć a nie dzielić.

[fionotron]

Skupcie się na pozytywach i wypracowaniu wspólnego celu.

Masa ma łączyć a nie dzielić.

Z całego serca jestem za tym postulatem i właśnie w tym duchu chcę prowadzić dalszą rozmowę

[DeXteR]

Zrozumiałem. Piszemy tylko pozytywne cechy przejazdu oraz pytania o pogodę.
Negatywne wnioski, trudne pytania oraz każde drążenie tematu jest niemile widziane i piętnowane.

[anna]

czyli żadnych skarg i zażaleń i robimy tu monopol na pewne pomysły pewnego pana ^^

czyli generalnie temat staje się tematem tylko dla garstki ludzi, która i tak ma swoje tematy

[DeXteR]

Ania daj spokój sprawie. Dzięki takim ludziom jak My WMK traci na wizerunku, a mnie już nikt nie ufa.
Trzeba zakończyć ten OFF-TOP. Miłego popołudnia Szanowni Państwo.