Warszawska Masa Krytyczna - 30 września 2011

[Opium]

Wiem, brat do mnie dzwonił, że mu auto na lawetę zabrali mieszka na Podwalu, w zasadzie przy samej kolumnie, zostawił samochodzik na parkingu, i dziś rano zdziwienie auta brak stoi na parkingu na Jerozolimskich więc przypuszczałem, że spotkanie może być gdzie indziej Swoją drogą fajnie by było, dla nowych, jakby info z GODZINĄ i nowym miejscem zagościło na PIERWSZEJ stronie tego tematu ( moderator musiałby wyedytować ) Bo przyznam że przebrnałem przez pierwsze strony, ale czytanie postów "marna ta trasa" , "ciekawe jak bedzie na Mokotowskiej" itepe trochę nuży a INFO brak

Pozdrowienia

[Drex]

Swoją drogą fajnie by było, dla nowych, jakby info z GODZINĄ i nowym miejscem zagościło na PIERWSZEJ stronie tego tematu ( moderator musiałby wyedytować ) Bo przyznam że przebrnałem przez pierwsze strony, ale czytanie postów "marna ta trasa" , "ciekawe jak bedzie na Mokotowskiej" itepe trochę nuży a INFO brak

No sorry, durne pytanie "o której" przełknąłem, ale tego zdzierżyć nie mogę...
A co TO: http://www.masa.waw.pl/index.php/co-bedzie/181-wmk-30092011 jest? Masz miejsce i masz czas. Ba, miejsce jest zmienione, ale czas NIE. A ten jest podany TU: http://www.masa.waw.pl/index.php/o-masie


A żeby było ciekawiej, w PIERWSZYM poście tematu masz jak byk:

30 września 2011 -- Przewidywana trasa przejazdu:

Plac Piłsudskiego, (...)

oraz:

Zobacz także:
http://www.masa.waw.pl/ - Info na stronie WMK

Jeszcze MAŁO informacji?

[Makenzen]

Na Masie było po prostu CUDNIE!!! Co za ufff, że mi się udało w ogóle na niej być, wczoraj mało brakowało, a byłaby (_;_) z króla...
No i na hasło "rowery do góry" Poziomcia też wzniosła się pod niebo

[Czarny]

Nie dostałem odpowiedzi w realu, spytam więc wirtualnie. Kto jest autorem masowej trasy? Trasa pokiereszowana, jak mało która...

A dzisiaj "rządziłem" się na przodzie. I chociaż miałem jechać inkoguto, to jednak sumienie mi nie pozwoliło i znów działałem. Olaf i Diabeł - dzięki za współpracę, choć chwilami nas trzech to było za mało, by ogarnąć czoło peletonu, ale daliśmy radę.

[Rincewind]

Reasumując dzisiejszą masę. Latły pomidory na ul. Batorego. Taksówkrze byli niecierpliwi,  trza było na maskę im się kłaść. Pani z nowego osiedla przy ulicy Biały Kamień spóźniła się przez nas na basen. Oraz jeden z Masowicz?w prawie pobił się z motocyklistą, szcześliwie udało się sprawę załagodzic. Prośba na przyszłość, nie wdawajcie się w pyskuwki, nie obrzucajcie się. Inwektywami, to niepotrzebnie eskaluje konflikt.

P.S. Obcasy na rowerze "rządziły"   

[Rincewind]

No i na hasło "rowery do góry" Poziomcia też wzniosła się pod niebo

Co za napis masz przyczepiony z tyłu na tej poziomce?

[Fristajler]

Masa była fajna niemniej jednak nie podobała mi się kompletnie trasa. Odpuściłem na Spacerowej. To pierwsza moja masa, którą musiałem przerwać, a miałem ich cztery. Myślę, że trochę za bardzo pod górę, a na powiślu to już na pewno bym nie sprostał. Ale są tez pozytywne aspekty tej masy - galeria min zniecierpliwionych kierowców, którą zapamiętam na długo No i moment w którym masowo kierowcy zaczęli na nas trąbić pozdrawiając nas czule, a my im także serdecznie odpowiedzieliśmy dzwonkami

p.s. Gratulacje znakomitego zabezpieczenia tej imprezy. Jak zawsze niezawodni. Nagłośnienie też git.

[Makenzen]

Co za napis masz przyczepiony z tyłu na tej poziomce?

Rozglądaj się uważnie po mieście, może mnie spotkasz i sobie przeczytasz... he he

[Rincewind]

Ciemno było, nie widziałem.

[Fristajler]

obcasy wymiatają. też zwróciłem na to uwagę

[Makenzen]

Ciemno było, nie widziałem.

No dobra To było coś mniej więcej takiego:



z tym że zamiast "Ewy" było "Asi"

[Rincewind]

Oooo, tak to było to . Swoją drogą fajna poziomka.

[Mhrok]

Jak obczaję jak obrabiać trasy z endomondo to wrzucę.
Było fajnie, tylko troche dużo napinki ze strony pieszych i kierowców.

[Thiv]

Z perspektywy jednego kółka - trasa wolna lecz całkiem przyjemna

Wielkie dzieki wszystkim za pozytywne komentarze i pozytywną motywację - to naprawde pomaga.

ogromny szacun dla Czarnego Diabła i Olafa (alfabetycznie zeby bylo ) za zabezpieczanie z przodu - momentami naprawde musieliscie sie nakrzyczeć

[qwerJA]

No i kilku uczestników, nawet bez kamizelek spontanicznie zatrzymywało się w trakcie przejazdu żeby porozmawiać z kierowcami chcącymi skręcić albo wyjechać z jakiś ciemnych uliczek - może Masa wraca do źródeł
 
Zresztą sam nie jechałem w zabezpieczeniu bo chory jestem, ale kulturalnie spacyfikowałem kierownice chcącą wjechać w peleton, ta akcja z Drexem i panem Policjantem na CBFce, pilotowałem też autobus przy skręcie z Lipowej w Browarną ( z racji gabarytów musiał najechać na nasz pas ). Pozatym z racji posiadanej kamizelki WMK i nawyków pilnowałem peloton i zapraszałem chodnikowców na jezdnię, niskosiodełkowcom przypominałem że to nie skate-park, pieszym mówiłem żeby poczekali na radiowozy (przechodzimy na zielonym za radiowozami) .
 
Zabezpieczenie wmieszane w peloton, wbrew pozorom może reagować na rzeczy niewidoczne szybkim pomykającym na lewej wolnej, no i do mnie zwracali się ''szefie'' 

Generalnie fajnie było