ROWERY NA BUSPASY i nie tylkoTREŚĆ:
Rowerzyści będą mogli jeździć pod prąd. I po buspasach
Wczoraj, 4 czerwca (09:36)
Resort infrastruktury i rozwoju chce poprawić bezpieczeństwo rowerzystów w miastach i ułatwić im poruszanie się po drogach.
Jak zwiększyć bezpieczeństwo rowerzystów? /Maciej Luczniewski /Reporter
Jak zwiększyć bezpieczeństwo rowerzystów? /Maciej Luczniewski /Reporter
Ma temu służyć m.in. wyznaczanie na jezdniach śluz dla rowerów, umożliwiających szybszy zjazd ze skrzyżowania, a także nowe sygnalizatory świetlne.
Jak podkreślił na spotkaniu z dziennikarzami wiceminister infrastruktury i rozwoju Paweł Orłowski, we wtorek ruszyły konsultacje społeczne projektu rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych, którego celem jest usprawnienie ruchu rowerowego w miastach.
Wyjaśnił, że przyszłe rozporządzenie umożliwi m.in. wyznaczanie na jezdniach śluz dla rowerów, a także dopuści dwukierunkowy ruch rowerowy w jezdniach ulic jednokierunkowych. Będzie też możliwy ruch rowerów na jednym pasie wspólnie z pojazdami transportu publicznego. Projekt zakłada ponadto wprowadzenie nowych sygnalizatorów świetlnych dla rowerzystów, a także uproszczenie oznakowania.
"Śluzy rowerowe poprawią bezpieczeństwo rowerzystów, a w połączeniu z nowymi elementami sygnalizacji świetlnej pozwolą na efektywniejsze wykorzystanie przepustowości jezdni poprzez wcześniejsze wpuszczenie rowerzystów na skrzyżowanie" - podkreślił Orłowski.
Wiceminister wyjaśnił, że o tym, z których rozwiązań skorzystają miasta zdecydują samorządy. Dodał, że rozwiązania te są powszechnie stosowane w wielu krajach UE.
Orłowski podkreślił, że udział ruchu rowerowego w miastach dynamicznie rośnie. W Gdańsku, Warszawie czy Wrocławiu wynosi niemal 5 proc.
Pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. komunikacji rowerowej Łukasz Puchalski wyjaśnił, że ruch rowerowy pod prąd powinien być wprowadzany w miastach systemowo. "Wprowadzenie takich rozwiązań tylko dla dwóch czy trzech ulic pogarsza, a nie poprawia bezpieczeństwo - bo ani kierowca ani rowerzysta nie są przyzwyczajeni do takiej organizacji ruchu" - zaznaczył.
Jak mówił, we Francji czy Belgii jest to dopuszczone na każdej ulicy jednokierunkowej. W Gdańsku dotyczy 126 ulic, a są już plany dla kolejnych.
Puchalski wyjaśnił, że część zmian zawartych w rozporządzeniu miała wejść w życie w pierwszym i drugim kwartale br. "Nie udało nam się tego terminu dotrzymać. Konsultacje w sprawie rozporządzenia potrwają do początku lipca. Potem będą jeszcze uzgodnienia międzyresortowe" - podkreślił. Ocenił, że do końca wakacji powinno być ono podpisane.
Wiceprezydent Gdańska Maciej Lisicki mówił, że najwięcej wypadków zdarza się na skrzyżowaniu wydzielonych dróg rowerowych z jezdnią. "W Gdańsku likwidujemy takie drogi, w tym roku zlikwidowaliśmy już 4 km. Przenieśliśmy ruch na ulicę, bo to jest bezpieczniejsze" - podkreślił.
Rozwiązywanie problemów transportowych miast uwzględniono również w projekcie przygotowanej przez MIR Krajowej Polityki Miejskiej. W dokumencie wskazano na potrzebę zmian legislacyjnych, które pozwolą wprowadzić rozwiązania usprawniające i preferujące ruch rowerowy. Podkreślono też w nim potrzebę tworzenia infrastruktury towarzyszącej dla rowerów, w tym m.in. miejsc do parkowania czy usprawnienie możliwości przewożenia rowerów środkami transportu zbiorowego.
Jeszcze w tym roku stolica ma przeznaczyć blisko 30 mln zł na infrastrukturę rowerową, a Łódź - 18 mln zł.
Czytaj więcej na
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news-rowerzysci-beda-mogli-jezdzic-pod-prad-i-po-buspasach,nId,1437094#utm_source=sg&utm_medium=referral&utm_campaign=test_a_automotive&iwa_item=8&iwa_img=0&iwa_hash=66482&iwa_block=automotive?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome