Autor Wątek: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)  (Przeczytany 37311 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #15 dnia: 25 Mar 2010, 22:21:30 »
Przypiąć dobrym u-lockiem rower do czegoś porządnego i połknąć kluczyk?... Yyy... niebezpieczne- jeszcze zrobią wiwisekcję żeby go odzyskać...

Widzisz problem jest taki, że na Pimpfowe rowery to by mi u-locków zabrakło ;-) Cwaniak ma ze trzy ;-)

Że o ludziach jak Mocniak, który ma po 5 rowerów w Białymstoku i w Wawie, to w ogóle nie wspomnę ;-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #16 dnia: 25 Mar 2010, 22:22:53 »
To akurat w normie. Problem w tym, że cyborgi robią po 1000km, ale miesięcznie ;-) Powinno tego zabronić, bo się człowiek dołuje :-D
no nie przesadzajmy... dopiero 890. (ale ise miesiąc nie skończył jeszcze ;)

Nie watpię, że do końca miesiąca strzelisz 110km. To jeden wypad do rodzinki, albo cztery-pięć wyjazdów do szkoły, a Ty masz przecież jeszcze inne miejsca, gdzie jeździsz.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #17 dnia: 25 Mar 2010, 23:48:19 »
Cytuj
Ty masz przecież jeszcze inne miejsca, gdzie jeździsz.
Właśnie skoro cieplej to może na kawę na wieś... tylko ta Modlińska...
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #18 dnia: 26 Mar 2010, 00:35:56 »
A ja wciąż smętnie czekam na windę ^^' Teraz już stoi gotowa, jeszcze tylko musi się pojawić ważny urzędnik z ważną pieczątką i odebrać. Heh. Oby zrobił to jutro rano, bo znów nieść rower na Masę... Ciężki miejski i siedem pięter to zła kombinacja, zwłaszcza po przejażdżce, wnosząc go na górę XD
A wtedy powoli i mnie zacznie pękać, łamać, czy co tam te kilometry robią. Z braku licznika oceniam na oko i odległość ;)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #19 dnia: 26 Mar 2010, 05:56:27 »
Właśnie skoro cieplej to może na kawę na wieś...

Masz na mysli Kawę u mnie? Jeżeli tak to zapraszam.
Czy kawę za Jabłonną u Cioci? Też pojadę chętnie.
Czy kawę np nad Zegrzem? W niedzielę pewnie pojadę z Olafem i spółką i pewnie się nie obrażą jak Cię zaproszę ;-)

tylko ta Modlińska...

No nie pitol, że się Modlińskiej boisz. Uwierzyłbym, gdybym z Tobą nie jeździł po Puławskiej, Modlińskiej, WIsłostradzie i kilku innych o podobnym ruchu ;-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #20 dnia: 26 Mar 2010, 05:58:29 »
A ja wciąż smętnie czekam na windę ^^' Teraz już stoi gotowa, jeszcze tylko musi się pojawić ważny urzędnik z ważną pieczątką i odebrać. Heh. Oby zrobił to jutro rano, bo znów nieść rower na Masę... Ciężki miejski i siedem pięter to zła kombinacja, zwłaszcza po przejażdżce, wnosząc go na górę XD

Na to jest rozwiązanie. Nie wnosić. Piwnicę pewnie jakąś masz, albo kawał jakiegoś solidnego żelastwa pod blokiem, do którego można na noc przypiąć rower (TYLKO porządnym U-lockiem)? Ja tak robię, gdy przyjezdżam do kogoś, kto nie ma windy.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #21 dnia: 26 Mar 2010, 06:15:24 »
Ciężki miejski i siedem pięter to zła kombinacja, zwłaszcza po przejażdżce, wnosząc go na górę XD
i dlatego właśnie każdy dźwiga swoje brzemię;)

Właśnie skoro cieplej to może na kawę na wieś... tylko ta Modlińska...
eee modlińska pikuś... będzei git ale ja w ten weekend to machnę 0km ;) więc masz szansę ;)

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #22 dnia: 26 Mar 2010, 12:33:10 »
Na to jest rozwiązanie. Nie wnosić. Piwnicę pewnie jakąś masz, albo kawał jakiegoś solidnego żelastwa pod blokiem, do którego można na noc przypiąć rower (TYLKO porządnym U-lockiem)? Ja tak robię, gdy przyjezdżam do kogoś, kto nie ma windy.

 Po pierwsze, nie mamy armat. Znaczy porządnego [ani innego] U-locka. Tylko kiepski łańcuch, taki żeby nikt nie wsiadł na niezabezpieczony rower i nie odjechał. Ataku profesjonalnego złodzieja nie wytrzyma, ale profesjonalny złodziej ma mój rower się raczej nie połaszczy ^^' Jak uzbieram, kupię U, chociaż z tego co wiem dobry
U kosztuje tyle, co mój rower :D
Kawał żelastwa pod blokiem się znajdzie, ale nie chcę wystawiać roweru tam cały czas na deszcz, słońce i gołębie.

 Piwnicę mam... wiadro w niej mogę trzymać albo deski i raczej niczego cenniejszego. Ściany i drzwi do boksów owej nie wytrzymają kopnięcia, skład pół na pół deski i powietrze >.< Drzwi do piwnicy właściwej są na dość byle jaki zamek. Przy okazji gruntowniejszego remontu i spółki będziemy się tym zajmować [dlatego warto chodzić na walne zebranie wspólnoty mieszkańców ^.^], ale na razie piwnica jest poza dyskusją.

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #23 dnia: 26 Mar 2010, 12:53:48 »
Cytat: Raffi
No nie pitol, że się Modlińskiej boisz. Uwierzyłbym, gdybym z Tobą nie jeździł po Puławskiej, Modlińskiej, WIsłostradzie i kilku innych o podobnym ruchu
Hehehe nie, że się boję tylko dziur nie lubię, a Berguś szczególnie... i nadal nie zdjąłeś zakazów :P
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #24 dnia: 26 Mar 2010, 14:12:32 »
Cytat: Raffi
No nie pitol, że się Modlińskiej boisz. Uwierzyłbym, gdybym z Tobą nie jeździł po Puławskiej, Modlińskiej, WIsłostradzie i kilku innych o podobnym ruchu
Hehehe nie, że się boję tylko dziur nie lubię, a Berguś szczególnie... i nadal nie zdjąłeś zakazów :P

Na odcinku, na którym jeżdżę zakazów nie ma. Dalej to rejony Gromanikowe ;-)

Z resztą Tobie tez rączki nie odpadną jak jakieś pismo napiszesz. W domu siedzisz, nic nie robisz, możesz pisać nie tylko artykuły do gazet ;-)
« Ostatnia zmiana: 26 Mar 2010, 14:13:45 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #25 dnia: 26 Mar 2010, 15:39:20 »
Skoro to i tak HydePark...

Raffi wrzuć jakiegoś fajnego avatara :D
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #26 dnia: 26 Mar 2010, 21:43:02 »
Pękły mi pierwsze kilometry w marcu :) Dokładnie dziś, w dniu Masy, winda ruszyła :D Ojciec Los dba o mnie :)

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #27 dnia: 26 Mar 2010, 21:58:33 »
Słusznie, słusznie, bo to już końcówka marca i pogoda całkiem zacna...
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #28 dnia: 27 Mar 2010, 11:23:37 »
Raffi wrzuć jakiegoś fajnego avatara :D

http://www.dziennik.pl/files/archive/00260/FR_Avatar_re___Jame_260096l.jpg - MASZ :-P

I tak, wiem o co Ci chodziło :-P Ale to w końcu Hydepark
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Paluszki a sprawa polska, czyli co i ile komu pękło. :)
« Odpowiedź #29 dnia: 27 Mar 2010, 13:58:20 »
Cytat: Raffi
Cytat: SeBeQ
Raffi wrzuć jakiegoś fajnego avatara
MASZ
I tak, wiem o co Ci chodziło :-P Ale to w końcu Hydepark
Hehe prawie OK, trochę za dużo smerfnego, i uszki by trza przystrzyc.
Ale "czy te oczy mogą kłamać"...
:D
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---