bo teraz bez urazy, ale do zabezpieczenia bierze się osoby które wiedzą tylko co to jest rower. Wydaje mi się że obecnie to jest jedyne kryterium...
Przykre, ale mnie spytano jeszcze czy wiem, kto to jest rolkarz.
Ale takie już jest to nasze postmodernistyczne społeczeństwo, w którym dominuje selekcja negatywna, i niszczony jest indywidualizm jednostki.
Szarość, degrengolada i wszechobecny konsumpcjonizm sprawiają, że spada znaczenie, jakości nad ilością, co dotyczy także organizatorów WMK.
Ale tak jest wszędzie nie tylko na masie, bo przecież w kościele taca, w urzędzie korupcja, w szkole narkomania, a na dworcu prostytucja.
Oczywiście zawsze są tacy, którzy w swej naiwności usiłują to zmienić, lecz zazwyczaj zostają zakrzyczani w tłumie posiadaczy marketowych rowerów jeżdżących nimi po chodniku.
Ale dzięki takim ludziom, całe te nędzne społeczeństwo powoli kroczy przed siebie