A ja nie mam ochoty gumy złapac tak wiec wiecie i nie wiem czy sie wybiore po pierwsze troche długa trasa a po drugie to że gume moge złapac bo juz miałem ze 2 chyba przypadki ze musiałem dędke zmieniac
To znaczy że jest coś nie tak z twoimi oponami, dętkami albo obręczą.
Obręcz nie może być zużyta i posiadać nawet małych zadziorów.
Opona musi być z grubej wysokojakościowej gumy, albo ze specjalnie wzmocnionym oplotem, można też zainwestować w kevlar (bieżnik dobrać dowolnie do potrzeb).
Dętka musi też być porządną z porządnej gumy (lepsiejszego butylu), a nie jakaś odchudzona za 10 zł
Ja od czasu wymiany powyższych elementów przejechałem już zdrowo ponad pół tysiąca km bez gumy, wcześniej były problemy
Najlepiej się przejść po porządnych sklepach i dobrze zapytać
P.S.
Dobrze zgaduję że łapiesz większość gum na tylnią