Autor Wątek: Wypadki i potrącenia  (Przeczytany 564545 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #570 dnia: 16 Sie 2012, 16:05:32 »
Czy te dwa fakty (omijanie kogoś i zderzenie czołowe, a nie tylne) są czymś poparte?

Spójrz na zdjęcia. Żadne kolo nie jest odkształcone. To wskazuje, że gość nie wjechał na nich centralnie z przodu lub z tyłu lecz ich skosił bokiem być może tylko lusterkiem ale przy 120 km takie lusterko miażdży wszystko wewnątrz człowieka.
« Ostatnia zmiana: 16 Sie 2012, 16:11:24 wysłana przez robertrobert1 »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #571 dnia: 16 Sie 2012, 16:59:58 »
Zgadzam się z Robertem, że wszystko wskazuje iż gość próbował się zmieścić na trzeciego, czyli mijać auto z przeciwka i jednocześnie wyprzedzać rowery (bez zachowania bezpiecznej odległości). Typowe chamstwo drogowe i SUV mentality.

Co do drogi alternatywnej, to od Starego Folwarku można pojechać przez boczne drogi i Nową Wieś. A od Krzywego masz drogę rowerową (z kostki). Ale na wysokości Pawłówki alternatywy faktycznie sobie nie przypominam.

Poza tym popatrzcie na rowery - ofiary wyglądają mi na turystów, a tacy zwykle nie jadą daleko na składakach. Bardzo prawdopodobne, że do swojej agroturystyki zabrakło im kilometra czy dwóch. Na takiej trasie objazdu zwykle nie znajdziesz w terenie wiejskim, nawet gdybyś pod uwagę wziął nawet drogi gruntowe.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #572 dnia: 16 Sie 2012, 17:28:04 »
No i kolejna masakryczna tragedia z udziałem rowerzystów na naszych polskich drogach     :o     .

Moim skromnym zdaniem w tym przypadku ci rowerzyści nie mieli żadnych szans. Ani kask na ich głowach, ani to że by buli ubrani w kamizelki odblaskowe, nie uratowały by im życia.

A dla tego "pirata drogowego"  moim zdaniem przynajmniej 25 lat więzienia i to bez żadnej możliwości skrócenia wyroku a do tego dożywotnie zabranie prawa jazdy to wszystko oczywiście jeżeli  udowodni się mu winę.

Taki "ktoś" nie powinien już nigdy "wsiąść za kółko"
 
I jakoś ciężko mi uwierzyć że może się zmienić.
Bo Takie "cuda'- odmian na lepsze" są  jednostkowymi przypadkami.

Offline MarioG

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 355
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #573 dnia: 16 Sie 2012, 19:19:27 »
W TVN w Faktach przynajmniej powiedzieli wyraźnie, że byli oświetleni, chociaż oczywiście p. Policjant musiał być pokazany z tekstem o kamizelkach.

BTW Przedstawiciel WMK pokazany :) choć trochę wyrwany z dłuższej wypowiedzi :)
W internecie każdy może być kim chce. To dziwne, że tak wielu wybiera bycie durniem...

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #574 dnia: 16 Sie 2012, 19:38:53 »
Jutro będę o 10 w TVN i o 15 w Superstacji, właśnie w tym temacie.

Zamierzam właśnie wyjść z tezą, że kaski i kamizelki by ich nie uratowały, a wina leży po stronie kierowcy, który nie zachował bezpiecznej odległości przy wyprzedzaniu.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #575 dnia: 16 Sie 2012, 21:15:49 »
Jutro będę o 10 w TVN i o 15 w Superstacji, właśnie w tym temacie.

Zamierzam właśnie wyjść z tezą, że kaski i kamizelki by ich nie uratowały, a wina leży po stronie kierowcy, który nie zachował bezpiecznej odległości przy wyprzedzaniu.

I nie zapomnij powiedzieć o prędkości bo zderzenie przy prędkości 120 km/h to tylko przeżywają kierowcy Formuły 1 w swych kosmicznie drogich bolidach.

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #576 dnia: 19 Sie 2012, 18:39:26 »
Rowerzysta zderzył się z motocyklistą, obaj nie żyją
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019395,title,Motocyklista-zderzyl-sie-z-rowerzysta-Obaj-zgineli,wid,14854229,wiadomosc.html?ticaid=1f042

Cytuj
Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 53-letni kierujący rowerem, jadąc od strony Skierniewic, w chwili gdy był wyprzedzany przez motocykl yamaha kierowany przez 38-letniego mieszkańca gminy Bielawy, jadącego w tym samym kierunku, nie zachował należytej ostrożności i prawdopodobnie zaczął zawracać
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline ideefixe

  • Początkujący
  • Wiadomości: 4
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #577 dnia: 23 Sie 2012, 16:01:52 »
Podobno większość wypadków ma miejsce do 1km od domu. Coś w tym chyba jest...

Wtorek, 21 sierpnia.
Jestem umówiony na wieczorną przejażdżkę. Wyjeżdżam z garażu na ulicę i na pierwszych światłach decyduję się na ścieżkę wzdłuż KEN (okazuje się że to był błąd - trzeba było jechać ulicą).
Ruszam żwawo, nabieram prędkości, ale bez przesadnie. Za chwilę będą dwa zakręty i światła.
Sekundę przed złożeniem się w zakręt widzę po lewej zipiącego gnojka na góralu, który zaczyna mnie na tym zakręcie wyprzedzać. Moment później widać zauważa on jadących z przeciwka rowerzystów. Jeżeli by się jeszcze złożył w zakręt to pewnie byśmy się wszyscy jakoś pomieścili. Niestety on jedzie prosto i wali na mnie zajeżdżając mi drogę.
Prawy pedał jego roweru wchodzi mi pomiędzy szprych przedniego koła, a ja już w powietrzu, lecąc przez kierownicę wiem że będzie bolało...
Ląduję i zdążę jeszcze powiedzieć "co ty ku.... robisz?" po czym nie mogę przez chwilę złapać oddechu. Wszystko mnie boli. Powoli wstaję, przeganiam gówniarza, który wyszedł z tego bez szwanku i człapię z rowerem do domu.
Ze strat w rowerze odnotowuję tylko wyrwaną szprychę (w zasadzie nie miałem jeszcze siły zejść do piwnicy i oblukać bika). Trochę gorzej jest ze mną - zdarte kolana i łokieć, ból nadgarstka i masa siniaków wszędzie, ale najgorszy jest silny ból w klatce piersiowej. Utrudnia wszelkie ruchy, schylanie się, podnoszenie czegokolwiek, ale co gorsza też oddychanie. Podejrzewam pęknięcia lub złamanie żebra lub żeber.

Tak więc podstawowe wnioski:
- ścieżki rowerowe a tym bardziej chodniki są dużo bardziej niebezpieczne w porównaniu do ulic - zrobiłem bilans różnych przygód z ostatnich lat i wyszło na to że tylko na ulicach nie miałem nawet najmniejszego incydentu
- zasadność jeżdżenia w kasku rowerowym na co dzień wydaje się niewielka - wszystkie incydenty kończyły się zdartymi kolanami, łokciami, obitymi barkami, klatkami piersiowymi i kontuzjami praktycznie każdej części ciała, ale nigdy w najmniejszym stopniu nie ucierpiała głowa - tak już człowiek ma że odruchowo ponad wszystko chroni głowę
- i rzeczywiście coś jest z tymi wypadkami że zdarzają się w pobliżu domu

Ps. To mój pierwszy post na forum. Z WMK jeżdżę od 2003 roku. Mam więc nadzieję że wykuruję się wystarczająco na kolejną Masę, gdyż nie opuściłem jeszcze żadnej od ponad roku i mam zamiar podtrzymać tę dobrą passę. :)

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #578 dnia: 23 Sie 2012, 16:19:30 »
ideefixe, Twoje spostrzeżenia są jak najbardziej słuszne po za jednym... jak ktoś jeżdzi po całej Europie to wyklucza tezę, że wszelkie zdarzenia przytrafiają sie1 km od domu. Taki wniosek wyciągam mając za sobą 16 lat za kierownicą pojazdu jednośladowego.

Offline ideefixe

  • Początkujący
  • Wiadomości: 4
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #579 dnia: 23 Sie 2012, 16:52:19 »
Nie napisałem że wszystkie tylko że większość, a ten 1 km traktuję przysłowiowo.

Miałem jedną krwawą glebę na wyprawie rowerowej, kilka tysięcy km od domu, ale zasadniczo wszystkie pozostałe miały miejsce jednak dość blisko miejsca zamieszkania (ta ostatnia 300m przed domem :) ).
Najpewniej wynika to z faktu że statystycznie najczęściej jesteśmy w pobliżu domu, ale nie nie doceniałbym też złudnego poczucia bezpieczeństwa jakie w tym przypadku daje znajomość okolicy i sama bliskość domu.
Pewnie jakoś podświadomie jesteśmy mniej uważni, sądzimy że możemy sobie pozwolić na więcej.

Zresztą chyba podobnie jest z kaskami i różnymi ochraniaczami. Też nam dają (często złudne) poczucie bezpieczeństwa i pozwalają na trochę bardziej ryzykowną jazdę.
Natrafiłem kiedyś na wyniki badań dotyczących jazdy w kasku na nartach. Po tym jak więcej ludzi zaczęło jeździć w kaskach, zmniejszyła się trochę liczba urazów głowy, ale ogólnie zwiększyła się poważnych i śmiertelnych wypadków, bo ludzie czując się pewnie, zaczęli po prostu jeździć szybciej.

Podobnie podejrzewam że jazda po ulicy, w powszechnym odczuciu uważana za niebezpieczną, powoduje że jesteśmy bardziej uważni i skoncentrowani przez rzadko tam popełniamy błędy.
« Ostatnia zmiana: 23 Sie 2012, 17:01:46 wysłana przez ideefixe »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #580 dnia: 23 Sie 2012, 19:11:38 »
Mam nadzieję, że żebra masz tylko zbite. Wiem jaki to ból - kiedyś miałem wypadek samochodowy i poczułem co to znaczy zatrzymać się w pasach. Ból przy każdym wdechu i wydechu przez miesiąc. Oby u Ciebie było krócej.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #581 dnia: 23 Sie 2012, 19:21:27 »
Mam nadzieję, że żebra masz tylko zbite. Wiem jaki to ból - kiedyś miałem wypadek samochodowy i poczułem co to znaczy zatrzymać się w pasach. Ból przy każdym wdechu i wydechu przez miesiąc. Oby u Ciebie było krócej.

Miałem identyczne odczucia ale po zawodach. Także myślałem, że żebro jest połamane albo pęknięte a one było tylko stłuczone. Bólu przy złamanym żebrze sobie nie wyobrażam.

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #582 dnia: 23 Sie 2012, 22:27:18 »
A to, że
Cytuj
przeganiam gówniarza
to taki wyraz Twojego altruizmu, czy co?
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline ideefixe

  • Początkujący
  • Wiadomości: 4
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #583 dnia: 24 Sie 2012, 15:43:46 »
A to, że
Cytuj
przeganiam gówniarza
to taki wyraz Twojego altruizmu, czy co?

No tak... Mam przez niego uszkodzony rower. Rower jest praktycznie nowy - ma zaledwie tydzień. Będę musiał teraz ponieść koszty żeby go naprawić. Pewnie źle zrobiłem że zostawiłem to tak i kazałem mu jechać, ale nie chciałem więcej na niego patrzeć.

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Wypadki i potrącenia
« Odpowiedź #584 dnia: 24 Sie 2012, 16:54:53 »
Pal licho rower, ludzie czasem niespodziewanie umierają od takich ukrytych obrażeń, a Ty tak sobie puszczasz "gówniarza" popełniającego, jakby nie patrzeć, mogącego być sprawcą przestępstwa.
« Ostatnia zmiana: 24 Sie 2012, 16:56:32 wysłana przez remitent »
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl