Warszawska Masa Krytyczna - 25 czerwca 2010

[Opium]

"No sama w szoku byłam...porównując masę z poprzedniego miesiąca to niebo a ziemia.
Wtedy kierowcy trąbili - jakoś większe korki były.... wczoraj jakby mniejszy ruch samochodowy był"

Wakacje kochani, wakacje..... wyjechało dużo aut oraz...... młodzieży tak więc napewno przełożyło się to zarówno na frekwencję jak i bezpieczeństwo. Zawsze coś za coś

Pozdrawiam 


PS. Jak się ma liczna 636osób do tego co mówi kolega na filmiku na youtube ? tam liczbę uczestników określono na 1100

[chrupek]

Na pewno nie bylo 1100 . Wg tego co się zabezpieczało to widać było na oko że około 636 osób.

[Raffi]

PS. Jak się ma liczna 636osób do tego co mówi kolega na filmiku na youtube ? tam liczbę uczestników określono na 1100

Możesz słuchać kolegów, co mówią o tysiącach, albo możesz słuchać osób, które policzyły rowerzystów co do sztuki i wyszło im nieco ponad 600. Na Masie panuje wolność i każdy ma wybór wierzyć w co chce ;-)

[wit]

Ha! Po raz pierwszy udało mi się na Masę przyjechać z żoną! Podobało jej się.
Ludzi trochę mało, jak na czerwiec, w zeszłym roku, o ile pamiętam, było dużo więcej.
Moja prywatna metoda pomiaru: musiałem po drodze zjechać w krzaczki. Gdy z nich wyjeżdżałem, końcówka Masy właśnie się zbliżała.

[adbej]

Ja to w tej chwili nie mam zony ani dziewczyny bo nikt mnie nie chce.

[Cor7ez]

Ja to w tej chwili nie mam zony ani dziewczyny bo nikt mnie nie chce.

To pewnie jesteś bez większej kasy. Większość Pań jak zauważyłem preferuje Panów z konkretną,stale dopływającą gotówką przy boku. Nie martw się wcześniej czy później jednak znajdzie się urocza "ktosia". Pozdrawiam

[adbej]

Oj nie wiem czy taka sie znajdzie taka ktosia.Napewno bede mial albo i nie lub sam umre ze starosci i do grobu.

[marekantoniusz]

Przestań! Na Masie jest świetna okazja by kogoś poznać Wiem, co mówię

[Savil]

Adbej - jeśli Twoją główną reklamą jest "nikt mnie nie chce, będę sam na starość", to nic dziwnego, że żadna nie chce takiej marudy przy boku. Weź się w garść i zacznij uśmiechać, to pomaga.
Cor7ez - współczuję doświadczeń w takim razie. I może porozglądaj się gdzieś indziej, bo albo ponuro teoretyzujesz, albo kiepsko trafiasz.

[adbej]

dobra wezme sie w garsc ale w domu to mam inny humor niz tam.Ja jestem calkowicie zdemoralizowany.

[Emilas]

Ja to w tej chwili nie mam zony ani dziewczyny bo nikt mnie nie chce.

To pewnie jesteś bez większej kasy. Większość Pań jak zauważyłem preferuje Panów z konkretną,stale dopływającą gotówką przy boku. Nie martw się wcześniej czy później jednak znajdzie się urocza "ktosia". Pozdrawiam

Nie no... z tą kasą to jest kurcze mega przesada... jak tak wogóle można myśleć o kobietach? ;/ Mam nadzieje że to żart, bo jak to nie to będe zmuszona iść z protestem do organizatorów masy by omówić ten problem na najbliższym przed masowym czwartkowym spotkaniu... ;P

[chrupek]

Proponuje lincz ;P Tylko nie wiem jeszcze czy facetów czy kobiet.

[Savil]

Lincz niepotrzebny, przecież to nie podstawówkowa wojna chłopcy kontra dziewczyny, tylko jedno nieszczęśliwe emo i jedna zgorzkniała i "doświadczona życiem" maruda Słonko przygrzało za bardzo, to plotą

[Emilas]

Oj wypraszam sobie z tą zgorzkniałą marudą. 

[Savil]

Emilas, to nie do Ciebie była ta maruda, tylko do osobnika narzekającego, że kobiety tylko na pieniądze są łase