Warszawska Masa Krytyczna - 25 czerwca 2010

[Opium]

Pogoda zapowiada się bez rewelacjii zobaczymy na ile wystraszy to uczestników w tym miesiącu w kazdym razie temperatura na poziomie 15 stopni to raczej śrenia perspektywa. Byle nie padało ..... Chyba deszczówka to jutro obowiązkowy ekwipunek

[mateyko]

W telewizyjnej prognozie dużej dokładności nie uświadczysz. Korzystam z http://new.meteo.pl i niewiele razy zawiodła mnie prognoza na dzień kolejny.
Wynika z niej że jutro ma nie padać, obstawiam że tak będzie. Zobaczymy

[Opium]

Możnaby jakieś modły odprawić żeby się z tej soboty przesuneła pogoda na piątek ?

Do zobaczenia

[Maćkofff]

;-) Żeby nie było, że nie mam co robić przed masą...

[chrupek]

;-) Żeby nie było, że nie mam co robić przed masą...

Pracujesz robiąc zdjęcia ?

[Savil]

Możnaby jakieś modły odprawić żeby się z tej soboty przesuneła pogoda na piątek ?

Załatwione Deszcz zgodził się wypadać wcześniej, na Masie powinno być sucho Ale w sobotę też, bo Zombie Walk

[Maćkofff]

Szprychówek nie powinno zabraknąć ;-) Będę miał też archiwalne z maja i kwietnia. Także, jeśli ktoś nie zdążył kupić wtedy, teraz będzie miał okazję

[katana1978]

a jaki obrazek z drugiej strony ?? ,
Kurcze coś wam te modły nie wyszły - mżawka taka nie przyjemna ....
eh może opony mi się umyją jak się zdecyduję na wycieczkę - bo sama jeszcze do końca nie wiem czy pojadę ....deszcz mnie odstrasza

[Drex]

.deszcz mnie odstrasza

Twardym trza być a nie mientkim.

My jedziemy. Dasz radę.

[Spawacz]

Jak będą grawerować rowery, to mógłby jakiś policjant wypowiedzieć się na ten temat.

[Drex]

Ja swojego nie dam wygrawerować, nawet jakby prosili.

[beju]

A przejazd na wysokości niepodległości/racławicka to przewidywany o której jest?
Czy masa będzie czekała do 18:30 na wyjazd z placu?
z racji pogody będzie to wcześniej?

[adbej]

a mozna wiedziec ilu was bylo na tej czerwcowej masie krytycznej bo mnie nie bylo i ucze sie do egzaminu.

[Savil]

Zabranie swetra na masę czerwcową [!] to był dobry pomysł - o jak zimno było! Trzeba było jeszcze wziąć coś do jedzenia

Ludzie jakoś całkiem sensownie się zachowywali, poza paroma jazdami pod prąd nie zauważyłam większych problemów. Jednemu panu tylko nerwy puściły, jak kierowca próbował wjechać w peleton [z niezabezpieczonej uliczki, więc mógł się nie zorientować co i jak]. Pan został odesłany, kierowca grzecznie się wycofał.

Bardzo nas dużo nie było, bo 636. Ale taka tam mżawka bardziej mgłowa to nie deszcz ^^ Deszczu zgodnie z zapowiedzią nie było.

[Drottnar]

Zimno wcale nie było
A przejazd był super! Przy samej rikszy jechało się bardzo przyjemnie i bezpiecznie... poza jednym panem, który we mnie wjechał a potem się przewrócił... a potem z kolei ja najechałem komuś na tylne koło (przepraszam!).

Obym za miesiąc mógł znowu jechać.