Zabranie swetra na masę czerwcową [!] to był dobry pomysł - o jak zimno było! Trzeba było jeszcze wziąć coś do jedzenia
Ludzie jakoś całkiem sensownie się zachowywali, poza paroma jazdami pod prąd nie zauważyłam większych problemów. Jednemu panu tylko nerwy puściły, jak kierowca próbował wjechać w peleton [z niezabezpieczonej uliczki, więc mógł się nie zorientować co i jak]. Pan został odesłany, kierowca grzecznie się wycofał.
Bardzo nas dużo nie było, bo 636. Ale taka tam mżawka bardziej mgłowa to nie deszcz ^^ Deszczu zgodnie z zapowiedzią nie było.