Na następną masę kupię sobie własny lizak, bo widzę że jest z tym cieżko
Skonsultuj to najpierw z osobami odpowiedzialnymi za zabezpieczenie.
Już się skonsultowałem, bo sam jestem odpowiedzialny za zabezpieczenie przejazdu.
Od kilku miesięcy odbieram i zdaję kamizelkę organizatorską.
Kiedyś nawet bez kamizelki i lizaka dawałem radę
Generalnie to wszyscy uczestnicy są odpowiedzialni za bezpieczeństwo przejazdu, czyli siebie samych.
P.S.
Żałuje ze się w ulotki wcześniej nie zaopatrzyłem, bo by się przydały, tak fajnie się mi je na ostatniej masie rozdawało.
Mój błąd