@miroslavka.... prooooooooooooszę... Idź do okulisty?
@Kaczor - jest znak ostrzegawczy ostrzegający przed zakrętem. Nadto pamiętaj, że chodzi o wyprzedzanie pojazdu o specjalnych właściwościach - jest on pojazdem jednośladowym.
@qwerja - ja wiem, co mam wieszać sobie nad łózkiem i bez twojej pomocy ;>>>
@Raffi - chrzanisz. Gdyby przed twój rower ktoś tak wszedł i musiałbyś hamować, to byś nie plótł bzdur, tylko pewnie gościa opieprzył z miejsca. Tylko nie chwaliłbyś się tym tutaj
Pamiętaj i po raz kolejny przypominam ci, że pieszy na pasie dla rowerów wydzielonym na jezdni w zasadzie... nie powinien chodzić. Nie powinno go tam być. jesli już to baaaardzo gościnnie. To w zasadzie tak jakbyś wjechał na autostradę w ramach przejazdu uprzywilejowanego - pamiętasz wyprawę swoją do Częstochowy? Wjechałeś tam ale na specjalnych warunkach. I przejazd samodzielny na pewno skończyłby się Policją, mandatem i wypadem poza autostradę. Zgodzisz się?
I nie pisz mi proszę, że facet z kijkami zajmuje 40cm czy 50, bo on przecież musi rozstawić te ręce - tak jakby jechał na nartach. Nie widziałeś nigdy ludzi uprawiających nordwalking?
Raffi, rozejrzyj się... A jak nie umiesz, to proszę, specjalnie dla ciebie uruchamiam google:
http://tiny.pl/hkdk4Przyjrzyj się. I powiedz, ile zajmuje na szerokość człowiek? A może umówimy się w tunelu na Dźwigowej i sprawdzimy to organoleptycznie czy da się iść na tym chodniczku obok z kijkami tak, aby nie mieć 1 kijka na pasie dla rowerów? ;P (hint: przejrzyj projekt?)
Co do zacytowanego fragmentu ustawy, napiszę wielkimi wołami:
NIE SYGNALIZOWAŁEM ZAMIARU SKRĘTU W LEWOPo prostu jechałem lewym pasem.
Zrozumiał? Jak nie, to poproś kogoś, aby ci przeczytał i wytłumaczył
A co do testów... Raffi... Podkładasz się
Te testy są standaryzowane i korzystają z tych samych zestawów pytań, jakie są stosowane w WORDach. A te musiały być analizowane po tysiąc razy zanim je ktoś dopuścił do czegokolwiek.