Autor Wątek: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)  (Przeczytany 22314 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Michał

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 67
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #15 dnia: 23 Mar 2011, 01:34:33 »
Michale, a używałeś w końcu licznika rowerowego w aucie?
Wszystko co potrzebne do montażu już jest (czyli licznik) ;). Polder od grudnia nie odpalany, muszę się zebrać i podłubać przy samochodzie bo lista rzeczy do zrobienia coraz bardziej się wydłuża.
Patent licznika rowerowego w samochodzie jeździ w wielu wozach i spisuje się dobrze.

Generalnie ten licznik kalorii w liczniku to pic na wodę i to co pokaże to wartości bardzo BARDZO przybliżone.

Zgadzam się, jednakże jeśli już jest ;) to można sobie popatrzeć na cyferki, niektórym to pomaga przy samoocenie ;). Ten licznik, który używam ma tą zaletę, że funkcje z których nie chcemy korzystać a nie są podstawowywmi (tj. Vśr, Vmax, zegar, odo, trip, czas jazdy) możemy wyłączyć i nie są one w ogóle wyświetlane. Dzięki temu licznik będzie praktycznie pasował każdemu użytkownikowi.
Nie chcę wyjść na jakiegoś zachwalacza, czy robić kryptoreklamę. Po prostu jestem z licznika zadowolony i w 100% spełnia oczekiwania - wszak to tylko licznik ;).
Pamiętam do pierwszego "poważnego" roweru po Reksiu czyli BMX'a z przerzutkami (co wtedy było nie lada rarytasem) dostałem po jakimś czasie czerwony licznik Echo3 (podejrzewam, że to echowell), prosty tylko trzy funkcje ale nie był do zniszczenia. Niestety znalazł amatora cudzych liczników. Potem była sigma sport serii bodajże 300, lub 500, później jakiś holenderski noname, ten echowell bri2 i teraz specyfika kupiony na alledrogo.



Pozdrawiam
Michał

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #16 dnia: 23 Mar 2011, 10:28:15 »
dostałem po jakimś czasie czerwony licznik Echo3 (podejrzewam, że to echowell), prosty tylko trzy funkcje ale nie był do zniszczenia.

Ja miałem Echo7. Faktycznie te liczniki są niezniszczalne. Mój przeżył 4 rowery (mnie rowery kradli bez liczników), przejechał ponad 70 000km, był pogryziony przez psa, zaliczył mnóstwo gleb, upadał, tonął... i działał dalej. Wciąż go mam, ale należała się mu już emerytura ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #17 dnia: 02 Kwi 2011, 00:53:44 »
Komu w drogę temu rower.

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #18 dnia: 02 Kwi 2011, 09:32:17 »
Mam bezprzewodową Sigmę BC1606 i nie jestem zadowolony. Czasem pojawia się problem ("nie działa") i wtedy ciężko stwierdzić: czy się któraś z bateryjek wyczerpała (która?) a może problem z transmisją (czujnik od magnesu się odsunął). Zazwyczaj miałem po prostu źle wetkniętą w podstawkę tą część z wyświetlaczem  :) ale nie jestem jedyny, który się na tym liczniku zawiódł. Rozruch ma tak długi, że już przyzwyczaiłem się do "popychania" go ręcznie. Nie ma podświetlenia.
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Kwi 2011, 12:54:11 »
Tę co wkleiłem sprawdziłem w ocenach na różnych forach. Wszyscy są zachwyceni :)
Komu w drogę temu rower.

mplonski

  • Gość
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #20 dnia: 02 Kwi 2011, 12:59:26 »
Niektórzy skarżą się jeszcze na to, że bezprzewodowe liczniki zerują się podczas przejeżdżania obok fotoradaru -- nie wiem na ile to prawda, ale z pewnością jest to ciekawa właściwość :)

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #21 dnia: 02 Kwi 2011, 14:30:51 »
Jest ten sam model na kabelek. Tańszy i bez słowa "PLUS"
Komu w drogę temu rower.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #22 dnia: 02 Kwi 2011, 18:42:11 »
Niektórzy skarżą się jeszcze na to, że bezprzewodowe liczniki zerują się podczas przejeżdżania obok fotoradaru -- nie wiem na ile to prawda, ale z pewnością jest to ciekawa właściwość :)

za dawnych czasów to w ogóle sporo akcji te liczniki robiły: linie wysokiego napięcia, fotoradary, transformatory większe - człowiek odkrywał okolicę na nowo, pod kątem promieniowania elektromagnetycznego urządzeń elektrycznych ;) No i jak się jechało w kilka osób, to mogło się mieć pomiar prędkości kolegi ;-)

Teraz jest jednak nieco lepiej, bo transmisja jest poprawiona, kodowana. Dla mnie jednak liczniki wireless są o tyle skreślone, że wymagają 2x więcej baterii, które w dodatku kończą się w nich szybciej niż w klasycznych.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #23 dnia: 10 Wrz 2013, 12:27:23 »
Czy są na forum inni szczęśliwy posiadcze licznika Crivit (z Lidla)? W moim modelu (kupionym w tym roku) jakoś dało się wejść w tryb, w którym można było wybrać które z bardzo licznych opcji będą wyświetlane, tak żeby nie trzeba było przeklikiwać się przez nigdy te nigdy nie używane. Czy ktoś może ma instrukcję i może sprawdzić, co i kiedy trzeba było wcisnąć, żeby to ustawić? Moja niestety zaginęła a na czuja mi nie wychodzi.




edit: a obserwacje ogólne:

- liczniki Profex są do bani. mój zepsuł się na amen kiedy wyślizgnął mi się z dłoni i spadł na drewnianą podłogę, dwa inne (znajomych) zepsuły się w ten sam sposób: zaczęły się resetować całkowicie przy próbuje skasowania czegokolwiek, jeden z nich służy mi jako termometr wewnętrzny

licznik tw-16 (dostępny w DT Bikes na kabatach) wygląda dużo solidniej i faktycznie wytrzymał konkretnych upadków na kafelkową podłogę. Uwag zero, natomiast nie ma lampki. bonus: idealnie pasuje do Profexowskiej podstawki.

lidlowski civit - ma lampkę, nie wygląda tak solidnie jak tw-16 oraz posiada milion opcji, które na szczęście można zdeaktywować.
« Ostatnia zmiana: 10 Wrz 2013, 12:55:53 wysłana przez em c »

Offline jolajola1

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 1 056
  • Płeć: Kobieta
  • jeżdżę w opasce żeby mi wiatr nie gwizdał w uszach
    • z roweru filmowane
« Ostatnia zmiana: 10 Wrz 2013, 14:25:29 wysłana przez jolajola1 »

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #25 dnia: 10 Wrz 2013, 16:30:44 »
strona podobno atakuje mój komputer, ale kliknąłem i tak,o to chodziło, dzięki! (dla potomnych: kliknąć i trzymać trzy sekundy przycisk od światła, wybrać "easy" i kliknąć i trzymać 3 sekundy lewy przycisk)

GFM

  • Gość
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #26 dnia: 10 Wrz 2013, 23:07:35 »
Wiecie co?
W Lidlu tak raczej na wiosnę bywają takie taniutkie po 19,99.
Prędkość bieżąca, średnia , maksymalna, czas wycieczki,
droga wycieczki, droga totalna. Przyspieszanie / hamowanie.
Porównanie aktualnej prędkości ze średnią wycieczki.
Mile/kilometry, zegarek 12/24h.
Nie szukajcie bajerów za kolosalne pieniądze.
Takich kupiłem kilka (jak były), zamontowałem na wszystkich
rodzinnych rowerach (4). Jak się jaki zepsuje to założę kolejny.
Kupiłem jeszcze kilka dla znajomych i dwa na zapas.
Przez ostatnie 4 lata zepsuł się tylko jeden, i w jednym
termometr nie działa od nowości.
Jeżeli coś już nawala to się kabelki wyrywają.
Oczywiście nie same. Ktoś im pomaga.

Offline wit

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 281
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #27 dnia: 13 Wrz 2013, 18:48:25 »
Mnie w nowych sigmach odrzuca wyświetlanie cyfry 2, która przypomina koślawe Z. Sam używałem starego modelu sigmy bc 906, był genialny, ale niestety nie przeżył upadku. Niestety, już ich nie sprzedają (jak ktoś coś wie, niech da znać, niestety, nawet jak są w jakimś sklepie, to już są niedostępne)