Ostatnio przerabiałem temat licznika rowerowego. Szukałem czegoś do samochodu bo mechanizm mi się zrypał a naprawa upierdliwa. Po ~tygodniowych poszukiwaniach kupiłem echowell bri2. W zasadzie tutaj kryterium było to by można było wprowadzić obwód koła <1000mm. Licznik w zasadzie ma podstawowe funkcje:
aktualna prędkość, dzienny dystans, całkowity dystans (niestety po wyjęciu baterii nie da się go programować, więc liczy znów od 0), zegar (am/pm), średnia prędkość, maksymalna prędkość, czas jazdy, skanowanie (czyli automatyczne przeskakiwanie po kolejnych wskaźnikach).
Tutaj info na stronie producenta
http://www.echowell.com.tw/product.php?page_id=10&product_categories_id=4 (instrukcja montażu i opis:
http://www.echowell.com.tw/images/product/BRI%20wired_set_en.pdf)
Wyświetlacz jest duży, czytelny, jeden przycisk służy do obsługi licznika. Mogę śmiało polecić. Kupiony został w Cyklopie na Nowowiejskiej za 45zł.
No i w zasadzie na tym by się temat zakończył gdyby nie potrzeba zakupu licznika do roweru dla mojej dziewczyny. Tutaj nie było jakiś specjalnych warunków, które licznik musi spełnić. Wymagania urodziły się w głowie po przejrzeniu allegro
. -> Niech liczy kalorie! hehe... w zasadzie to taki zbędny gadżet ale co tam skoro są liczniki, które w jakiś sposób wyliczają sobie teoretycznie spalone kalorie to czemu sobie takiego licznika nie kupić? Drugim argumentem była cena - nie ma to być majątek, ot taki po prostu liczniczek. Przejrzeliśmy allegro jeszcze raz i dokonaliśmy wyboru, w zasadzie to i ja stwierdziłem, że sobie strzelę również taki licznik, ponieważ ten co miałem do tej pory liczył tylko średnią, przebieg dzienny i całkowity, ponadto wskazywał czas.
Kupiliśmy liczniki stricte noname:
http://allegro.pl/podswietlany-licznik-rowerowy-30-funkcji-rower-i1510839048.html dokładnie od tego sprzedającego. Jest to kopia licznika BikeMate który również występuje na allegro.
Taki licznik pokaże nam (kiedyś aukcja allegro zostanie skasowana, post na forum zostanie):
całkowity dystans (można programować), dzienny dystans (liczony od skasowania do skasowania), czas jazdy (liczony od skasowania do skasowania), średnią prędkość (skasowania do skasowania), prędkość maksymalną (od skasowania do skasowania), temperaturę, temperaturę maksymalną (od skasowania do skasowania), temperaturę minimalną (od skasowania do skasowania), spalone kalorie (od skasowania do skasowania), drugi licznik liczący "na plus" lub odliczający od zadane wartości, funkcję skanowania (dystans dzienny, czas jazdy, średnia prędkość), ponadto licznik ma podświetlenie wyświetlacza (jeśli przytrzymamy przycisk przez kilka sekund, to podświetli się na kolejne kilka), licznik posiada też stoper (który osobiście wyłączyłem i z tego nie korzystam) oraz aktualnie spalane kalorie (co jest oczywiście baaaardzo mocno "orientacyjne"), hmmm chyba o niczym nie zapomniałem.
Można go montować na mostku lub kierownicy. Przewód jest w miarę gruby i elastyczny, sensor mocowany za pomocą "zipów", magnesik przykręcany do szprychy. Raz przypadkowo wypadł mi z kieszeni i żyje - więc można powiedzieć, że wielka tandeta to nie jest. Wyświetlacz również jest czytelny, działa u mnie od grudnia bezawaryjnie, fajnym bajerem jest podświetlenie jak jedziesz po zmierzchu. Z czystym sumieniem mogę polecić, gdybyś miała ochotę do obejrzenia i pomacania licznika to będę na najbliższej masie (kwestia dogadania się na pw ponieważ nie znam Cię jeszcze i mogę nie rozpoznać :]) . Można powiedzieć, że parafrazując pewną reklamę jest on "wszystkomający"
Gdy szukałem tego licznika do samochodu to oglądałem sigmę bc1009 o której pisali wcześniej koledzy. Ten ma w zasadzie wszystko to samo ale jest nieporównywalnie tańszy
.