Autor Wątek: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)  (Przeczytany 22315 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« dnia: 22 Mar 2011, 00:17:15 »
Planuję dostać na urodziny licznik rowerowy. Wiem co bym w nim chciała, nie znam się kompletnie. Powiem co mi chodzi po głowie, a wy sie powymądrzajcie, dobrze? :)

Chciałabym, żeby miał:
- wyświetlanie prędkości, dystansu od ruszenia z domu, godziny i chętnie temperatury
- liczenie całkowitego dystansu
- zapamiętywanie ile kiedy przejechałam [bywa taka opcja? Jeśli nie, albo jest droga, to trudno]
- żeby był odporny i wytrzymały.

To chyyyyba tyle. Wygląd jest mi dość obojętny. [a najbardziej lubię toporną, radziecką robotę, którą jak rzucę o ziemię, to bardziej boję się o ziemię, niż o nią :)]

Jakieś dobre rady?

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Mar 2011, 00:56:26 »
Każdy licznik, nawet taki najtańszy, będzie miał funkcje które wymieniłaś, są one poprostu standardowe. ;) ale...

Z funkcją "zapamiętywanie ile kiedy przejechałam" jeszcze się nie spotkałem, ale ja ją obszedłem w prosty sposób. W domku na komputerze w Excel-u zrobiłem tabelkę w której zapisuję: dzień, dystans przejechany, prędkość maks. i śred., czas jazdy oraz krótki opis trasy. Jeden dzień to jeden wiersz, zgrupowane w miesiące, a pod spodem proste wzorki na sumę i średnią liczą mi dystanse przejechane w miesiącu i roku... mogę Ci podesłać na maila przykład mojej tabelki.

To na co zwracam uwagę kupując licznik to:
- mocowanie licznika do kierownicy - za pomocą jakiejś obejmy z uchwytem, jak się licznik wypina i wpina w ten uchwyt, czy uchwyt daje możliwość mocowanie również na "fajce" czyli przekręcone mocowanie o 90 st.
- mocowanie magnesiku do szprych, na śrubkę, na wcisk itp
- mocowanie czujnika do widelca - na opaski plastikowe (preferuję), na gumkę recepturkę (one z czasem parcieją i pękają seme)
- kabelek, czy jest cienki, gruby, twardy, miękki, elastyczny...(preferuję gruby elastyczny)

Wygląd licznika (sprawa względna), wielkość cyferek (preferuję duże), wielkość guziczków i ich umiejscowienie.

Miałem do tej pory 3 liczniki. Obecnie ProFex - dostępny za 30 zł w Galerii Mokotów (w rowerowym na górze). Ma duże cyferki, duże przyciski, solidną obudowę, wodoodporny, pokazuję temperaturę, elestyczny i gruby przewodzik, elementy mocowane na opaski (w zestawie), instrukcja po polsku. 8)

PS. Na masie mogę dokonać prezentacji licznika.
PS2. Będę mieć coś dla Ciebie, coś do zamocowania na koszyczek z przodu :P gdyż jak zauważyłem brakuje tam pewnego elementu.
« Ostatnia zmiana: 22 Mar 2011, 01:10:11 wysłana przez wildzi »
I jestem tatą po raz drugi!

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Mar 2011, 01:08:37 »
Excela potrafię obsłużyć [a tabelkę chętnie przygarnę], ale miałam nadzieję, że jakiś sprytny licznik zrobi to za mnie i nie będę musiała wklepywać ręcznie ;)
Licznik chętnie obejrzę na Masie.
Mam jakoś złe przeczucia co do tego czegoś do zamontowania na koszyk... ;> <patrzy podejrzliwie>

Drex

  • Gość
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #3 dnia: 22 Mar 2011, 01:29:30 »
@Wildzi: te opcje są standardowe mówisz? Żebyś się nie zdziwił. Niektóre liczniki b'Twin na przykład mają zegarek i prędkość. Dodatkowo znajdziesz tam dystans. Ale już o czasie jazdy zapomnij.

@Savil: Faktycznie- liczniki firmy którą wymienił Wildzi mają dużo funkcji, wszystko to co wymieniłaś plus kalorie i takie tam. Ale z wytrzymałością u nich bywa różnie.  Ale za tę cenę to jest chyba optymalny wybór- mam takie na dwóch rowerach i poza małymi zastrzeżeniami odnośnie ich wykonania nie narzekam.

A co do zapisywania... Hmmm... Ja znalazłem takie rozwiązanie: http://drex.bikestats.pl/ :D

Offline pimpf

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 434
  • Płeć: Mężczyzna
  • .:każdy dźwiga swoje brzemię:.
    • ~to~se~ je~pimpf~
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #4 dnia: 22 Mar 2011, 06:10:14 »
http://www.bikeman.pl/licznik-rowerowy-sigma-topline-bc-1009-p-1129.html
 nie ma temperatury ale ja osobiście rozróżniam 2 temperatury: ciepło i zimno. :)

w liczniku ważne jeszcze jest to że ma autostart i autostop
nie każdy tak ma. zwłaszcza te tańsze no-namy nie mają.

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #5 dnia: 22 Mar 2011, 08:26:53 »
Komu w drogę temu rower.

Offline Tugger

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 111
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #6 dnia: 22 Mar 2011, 08:48:48 »
Ostatnio kupiłem sobie Sigmę BC-1609 (http://www.ceneo.pl/6463181)


Sporo dobrego o nim przeczytałem na forach, na razie tylko kilkadziesiąt kilometrów przejechanych więc trudno mi osobiście się wypowiedzieć o jego wytrzymałości (no, ulewa go nie zmyła).

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #7 dnia: 22 Mar 2011, 09:42:29 »
Oj tam, oj tam. Ja wiem że funkcje, które Savil wymieniła posiadają liczniki z dolnego przedziału cenowego, a te droższe (nawet po 100 zł i więcej) funkcji maja kilka jak nie 2-3-4.
Wiem też o programie bike... do zapisywania danych z liczników. Tylko mi się już najzwyczajniej nie chcę przepisywać danych z 4 lat (a jestem skrupulatny i wiem że bym sobie nie darował). Po za tym, o moje dane na moim dysku + kopia na mailu, nie martwię się że zaginął, zostaną skasowane lub strona padnie, zniknie itp.
Myślę, że na masie Savil obejrzy więcej liczników i sama zdecyduję jaki jej się podoba ;D

Mojego ProFex-a użuwam codziennie bez wzglądu na pogodę (gdyż w pracy rozwożę paczki), był więc pod wpływem mrozów, śnieżyc, wichur, ulew, błota i milionów wstrząsów - nadal działa bardzo dobrze. Wpinanie i wypinanie działa bez zarzutu, a przypinając rower zdejmuję licznik zawsze.
Taki sam, drugi egzemplarz mam w kolarce i również działa dobrze, magnesik powyżej 40 km/h się nie obraca :P
« Ostatnia zmiana: 22 Mar 2011, 10:20:43 wysłana przez wildzi »
I jestem tatą po raz drugi!

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #8 dnia: 22 Mar 2011, 10:19:47 »
Z czystym sercem mogę polecić to, czego sam używam:
http://www.centrumrowerowe.pl/01701057019/Cateye-Velo_8_VL-810_licznik_8_funkcji_czarny/Produkt.aspx

Liczy czas jazdy, dystans dzienny, dystans całkowity, maksymalną prędkość, średnią z dnia i chwilową. Podaje zużyte kalorie. Ma zegarek. Termometru brak.

Mnie się w nim podoba:
-Przydatna funkcja przygasania połowy wyświetlacza (zostaje sam zegarek, znika pokazywanie prędkości), gdy kilka minut nie jedziemy - oszczędza baterię.
-jeden DUŻY przycisk, więc nigdy nie pomylisz SET z MODE i nie skasujesz sobie przypadkowo danych.
-wodoszczelność REALNA
-auto start/stop - nie trzeba włączać i wyłączać stopera odpowiadającego za czas jazdy, bo wyłącza się sam, gdy nie jedziesz. Nie doliczy Ci więc postoju na rozmowę z koleżanką do czasu jazdy.
-solidne okablowanie.
-żadnych tandetnych gumek w mocowaniu.


Czego mi w nim brakuje:
-podświetlenia w nocy ;)
-licznika kadencji

Co bym z niego wywalił:
-pomiar zużytych kalorii
« Ostatnia zmiana: 22 Mar 2011, 10:23:03 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Michał

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 67
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #9 dnia: 22 Mar 2011, 17:28:04 »
Ostatnio przerabiałem temat licznika rowerowego. Szukałem czegoś do samochodu bo mechanizm mi się zrypał a naprawa upierdliwa. Po ~tygodniowych poszukiwaniach kupiłem echowell bri2. W zasadzie tutaj kryterium było to by można było wprowadzić obwód koła <1000mm. Licznik w zasadzie ma podstawowe funkcje:
aktualna prędkość, dzienny dystans, całkowity dystans (niestety po wyjęciu baterii nie da się go programować, więc liczy znów od 0), zegar (am/pm), średnia prędkość, maksymalna prędkość, czas jazdy, skanowanie (czyli automatyczne przeskakiwanie po kolejnych wskaźnikach). 
Tutaj info na stronie producenta http://www.echowell.com.tw/product.php?page_id=10&product_categories_id=4  (instrukcja montażu i opis: http://www.echowell.com.tw/images/product/BRI%20wired_set_en.pdf)
Wyświetlacz jest duży, czytelny, jeden przycisk służy do obsługi licznika. Mogę śmiało polecić. Kupiony został w Cyklopie na Nowowiejskiej za 45zł.
No i w zasadzie na tym by się temat zakończył gdyby nie potrzeba zakupu licznika do roweru dla mojej dziewczyny. Tutaj nie było jakiś specjalnych warunków, które licznik musi spełnić. Wymagania urodziły się w głowie po przejrzeniu allegro ;) . -> Niech liczy kalorie! hehe... w zasadzie to taki zbędny gadżet ale co tam skoro są liczniki, które w jakiś sposób wyliczają sobie teoretycznie spalone kalorie to czemu sobie takiego licznika nie kupić? Drugim argumentem była cena - nie ma to być majątek, ot taki po prostu liczniczek. Przejrzeliśmy allegro jeszcze raz i dokonaliśmy wyboru, w zasadzie to i ja stwierdziłem, że sobie strzelę również taki licznik, ponieważ ten co miałem do tej pory liczył tylko średnią, przebieg dzienny i całkowity, ponadto wskazywał czas.
Kupiliśmy liczniki stricte noname: http://allegro.pl/podswietlany-licznik-rowerowy-30-funkcji-rower-i1510839048.html dokładnie od tego sprzedającego. Jest to kopia licznika BikeMate który również występuje na allegro.
Taki licznik pokaże nam (kiedyś aukcja allegro zostanie skasowana, post na forum zostanie):

całkowity dystans (można programować), dzienny dystans (liczony od skasowania do skasowania), czas jazdy (liczony od skasowania do skasowania), średnią prędkość (skasowania do skasowania), prędkość maksymalną (od skasowania do skasowania), temperaturę, temperaturę maksymalną (od skasowania do skasowania), temperaturę minimalną (od skasowania do skasowania), spalone kalorie (od skasowania do skasowania), drugi licznik liczący "na plus" lub odliczający od zadane wartości, funkcję skanowania (dystans dzienny, czas jazdy, średnia prędkość), ponadto licznik ma podświetlenie wyświetlacza (jeśli przytrzymamy przycisk przez kilka sekund, to podświetli się na kolejne kilka), licznik posiada też stoper (który osobiście wyłączyłem i z tego nie korzystam) oraz aktualnie spalane kalorie (co jest oczywiście baaaardzo mocno "orientacyjne"), hmmm chyba o niczym nie zapomniałem.
Można go montować na mostku lub kierownicy. Przewód jest w miarę gruby i elastyczny, sensor mocowany za pomocą "zipów", magnesik przykręcany do szprychy. Raz przypadkowo wypadł mi z kieszeni i żyje - więc można powiedzieć, że wielka tandeta to nie jest. Wyświetlacz również jest czytelny, działa u mnie od grudnia bezawaryjnie, fajnym bajerem jest podświetlenie jak jedziesz po zmierzchu. Z czystym sumieniem mogę polecić, gdybyś miała ochotę do obejrzenia i pomacania licznika to będę na najbliższej masie (kwestia dogadania się na pw ponieważ nie znam Cię jeszcze i mogę nie rozpoznać :]) . Można powiedzieć, że parafrazując pewną reklamę jest on "wszystkomający" ;)
Gdy szukałem tego licznika do samochodu to oglądałem sigmę bc1009 o której pisali wcześniej koledzy. Ten ma w zasadzie wszystko to samo ale jest nieporównywalnie tańszy ;) .
« Ostatnia zmiana: 22 Mar 2011, 17:40:02 wysłana przez Michał »
Pozdrawiam
Michał

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #10 dnia: 22 Mar 2011, 19:11:39 »
O właśnie, podświetlenie nocą by się przydało. Licznika kalorii nie potrzebuję.
W takim razie postaram się być trochę wcześniej na Masie i obejrzeć różne liczniki :)

mplonski

  • Gość
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #11 dnia: 22 Mar 2011, 19:20:53 »
Michale, a używałeś w końcu licznika rowerowego w aucie?

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #12 dnia: 22 Mar 2011, 21:24:38 »
Raffiemu szczególnie potrzebny w liczniku jest pomiar spalonych kalorii ;)))
Komu w drogę temu rower.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #13 dnia: 22 Mar 2011, 22:59:38 »
Raffiemu szczególnie potrzebny w liczniku jest pomiar spalonych kalorii ;)))

Ze dwa razy nawet z niego skorzystałem. Raz, gdy go próbowałem "przekręcić" na długiej trasie, co wymaga spalenia 10 tys kcal i co mi się niestety nie udało ;) i drugi raz, gdy po 200km z ciekawości spojrzałem co tam wypisał by go porównać z pulsometrem, który to liczy kalorie o wiele dokładniej (bo bierze pod uwagę rodzaj aktywności, tętno, masę rowerzysty i inne dane).

Generalnie ten licznik kalorii w liczniku to pic na wodę i to co pokaże to wartości bardzo BARDZO przybliżone.

---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Licznik rowerowy - kto się powymądrza? :)
« Odpowiedź #14 dnia: 22 Mar 2011, 23:46:43 »
Biorąc pod uwagę jak dokładnie znam swój wzrost i wagę, licznik kalorii akurat pokaże mi analogicznie precyzyjne informacje ;) Chociaż może dobrze wiedzieć ile trzeba dojeść ;)