no ja tamtędy jechałem w zimę sobie i byłem mile zaskoczony :0) samochody stały sobie jak to samochody w korku, a cały pas rowerowy na całej długości był pusty. Nierówny jak cholera, ale pusty. Fakt, że było chyba po 18.
A co do "ślepoty" policjantów, o tyle ona dziwna jest, że na tym skrzyżowaniu przed mostem gdańskim stoją czasem i po 3 radiowozy, a ruchem kieruje 1 policjant. Przecież w wolnej chwili mogliby obskoczyć bonifraterską, powklejać mandaty i z głowy. Widać nie chcą poprostu.