Autor Wątek: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie  (Przeczytany 23711 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mplonski

  • Gość
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #75 dnia: 04 Wrz 2010, 15:21:25 »
mnie zaskoczyło jak raz wróciłem z trasy to miałem zszywkę w oponie - kto je zostawia na drodze? :)

Offline pietras25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #76 dnia: 04 Wrz 2010, 21:33:47 »
pewnie ten co groził że na masie porozrzuca a nie porozrzucał przynajmiej ja nie trafiłem. Wracając to dzisiejszej mojej trasy w tłuszczu gdzie mi wyszło ok 30 km po drogach lesnych gruntowych i aswaltowych to gumy nie złapałem naszczęscie

Offline pietras25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #77 dnia: 05 Wrz 2010, 13:56:17 »
Ktoś dędke złapał od wczoraj??

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #78 dnia: 05 Wrz 2010, 19:09:50 »
Ktoś dędke złapał od wczoraj??

Ja. Podrzuciłem moją zapasową do góry, a później ją złapałem, by nie spadła na ziemię. Specjalnie dla Ciebie :)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #79 dnia: 05 Wrz 2010, 21:06:34 »
Raffi cóż za poświęcenie :) Złapałeś za pierwszym razem ? ;)
Komu w drogę temu rower.

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #80 dnia: 06 Wrz 2010, 09:50:06 »
ja złapałem. Ktos tu krakał że co 600 km się łapie gumę. I wykrakał. Pewnie z nowu na jakiś migacz najechałem.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #81 dnia: 07 Wrz 2010, 16:02:52 »
Raffi cóż za poświęcenie :) Złapałeś za pierwszym razem ? ;)

Ba. Lata treningów. Coś trzeba robić z tym zapasem jak się nie łapie gum.

Kilka dętek oddałem, bo by sparciały leżąc i czekając, wymieniłem też te w obecnych kołach... obecny zapas kupiony na tegoroczna wyprawę chyba pójdzie do kół złożonych już do nowego pozioma. Ale to dopiero po powrocie z wypadu do Piły. Kto wie, może tam ktoś złapie flaka ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline pietras25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #82 dnia: 07 Wrz 2010, 16:27:04 »
Może chociaz ja nikomu żle nie zycze

235mada

  • Gość
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #83 dnia: 10 Wrz 2010, 10:28:38 »
Miałem pecha , od czerwca 3 razy przedziurawiłem oponę i dętkę na szkle. Wcześniej jezdziłem wiecej po ulicach Warszawy i szczęsliwie przejechałem kilka lat, bez klejenia łatek.

m.p przesunięty post do wątku o dętkach. oryginalny tytuł był o dużej ilości szkła na chodnikach w wa-wie
« Ostatnia zmiana: 10 Wrz 2010, 16:23:12 wysłana przez m.p »

Offline Maćkofff

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 712
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stojaki.waw.pl
    • Stojaki.waw.pl
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #84 dnia: 10 Wrz 2010, 10:29:48 »
a dlaczego jeździsz po chodnikach?
___
Pozdrawiam serdecznie!

>   Parkingi rowerowe w Warszawie - Stojaki.waw.pl
>   Mapa stojaków, standardy projektowe, porady nt. bezpiecznego zostawiania roweru.

Offline Czajnik

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 65
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #85 dnia: 11 Wrz 2010, 11:20:01 »
Wcześniej jezdziłem wiecej po ulicach Warszawy i szczęsliwie przejechałem kilka lat, bez klejenia łatek.


już było ale - naprawdę jakie masz gumy? jak zmieniłem na schwalbe kilka lat temu - nie miałem z trasy, normalnej eksploatacji dziury - raz celowo, sobie zlekceważyłem jakiś próg i z całej siły kołem uderzyłem i mi poszło.

jest słynna chłamowata firma CST (by nie wspomnieć o chłamie maxiss - dwie dziury wiśni sprzed lat) więc jeśli jesteś jej użytkownikiem to tak się kończy:)
w masie od maja 2003 roku, wytrwałość, konsekwencja, praca organiczna zawsze w cenie a choć efekty po latach - warto.

Offline pietras25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #86 dnia: 19 Wrz 2010, 09:32:04 »
Ja tam gdzie mogę jeżdze po ulicy. Bo sam nie zabardzo lubie jeżdzic po chodnikach bo jest wiecej dziur i jest większe ryzyko złapania gumy

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #87 dnia: 19 Wrz 2010, 23:24:54 »
No i stało się... Dzisiaj złapałem pięknego snejka w tylnej dętce :D
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Drex

  • Gość
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #88 dnia: 20 Wrz 2010, 00:01:50 »
A ja się przekonałem, że nie należy przekraczać zalecanego ciśnienia w oponach. :P Wystrzał było chyba słychać na pół Górczewskiej. :D

Offline pietras25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #89 dnia: 20 Wrz 2010, 15:47:45 »
Oponę chyba powinno się pompowac max do 4,8 podajrze ale mogę się mylic. Mi się zdarza pompowac i po 5.1 i sie trzymają ale wiem że kiedys tego dętka nie wytrzyma