Kłamstwo. Autobus ruszył gdy znajdowałem się w połowie jego długości. Widać to wyraźnie w filmie.
Oczywiście to kłamstwo. Każdy kto ma oczy zobaczy, że autobus jechał zanim zrównałeś się z tyłem jego naczepy (9-10s). Oceniam z punktu widzenia jadącego z kamerką. Sekundę wcześniej jechała osoba kręcona, która również zaczęła wyprzedzać autobus, który właśnie ruszył.
Wyprzedzałem gdy znajdowałem się daleko przed przejściem dla pieszych.
Wyprzedzałeś przed przejściem dla pieszych i kontynuowałeś manewr na przejściu - o ile wiem, kosztuje to aktualnie 200zł.
Na wysokości przejścia dla pieszych nie ma już możliwości wyprzedzania gdyż nie ma tam równoległego pasa do miejsca przypisanego na przystanek.
Wydaje mi się, że nie wiesz, co to znaczy "wyprzedzać", skoro do wyprzedzania potrzebujesz pas równoległy.
Zgoda. Tylko, że ja widziałem pierwszy autobus, który zatrzymał się przede mną. Nie miałem pojęcia, że za nim stoi drugi, dopóki nie znalazłem się na jego wysokości.
Generalnie odradzam stosowanie na drodze zasady
"nie widzę, więc jadę" Poza tym nie bardzo wiem, jaką wadę wzroku trzeba mieć, aby pierwszy z dwóch stojących szeregowo autobusów zauważyć dopiero, jak się znajdzie na jego wysokości...