Małe sprostowanie. Czytałem nieco o przebiciu trasy pod Placem Zamkowym. Oczywiście, projekt wykonany po wojnie był oczywiście zatwierdzony po wojnie. Jednakże trasę p r o j e k t o w a n o już przed II wojną światową, tak jak obecne Al. Jana Pawła II itd. ( to były wizjonerskie czasy za Prezydenta Starzyńskiego !), ale zabrakło środków i czasu na realizację oraz wykup kamienic do rozbiórki (wówczas prawo własności było święte, dziś nadal obowiązuje dekret Bieruta !).
A szerzej, czy by się dało? Pewnie słyszeliście nie raz o problemach z obsuwaniem się skarpy od strony św. Anny.