Jakim betonie konstrukcyjnym jak most ma konstrukcję stalową?
Betonowa to jest tam tylko nakładka która na tym leży - nawet jak popękała to jest to temat dość szybki do naprawy (w skali szybkości "budowlanej").
A sama konstrukcja stalowa to nie powinna być zniszczona od pożaru - palące się drewno samo z siebie nie ma odpowiedniej temperatury by topić stal, zwłaszcza w takiej ilości
Do wymiany na pewno będzie natomiast nakładka asfaltowa, instalacje (np. elektryczne), a może także izolacja płyty mostu.
Wg mnie wariant optymistyczny to autobusy jeżdżące mostem za 2-3 dni, a wznowienie pełnego ruchu w około tydzień, po frezowaniu asfaltu na moście. Pesymistyczny wariant to roboty jak po poprzednim pożarze - miesiąc lub nieco dłużej, z wymianą dywaników, spalonych instalacji, izolacji płyty, dylatacji i ewentualnie któregoś z łożysk.