Łatwe (celowo nie piszę PROSTE - to najlepiej widać na Prostej) sprawy - budowa zupełnie nowych dróg w polu - się pokończyły
Tematów łatwych jest conajmniej kilkadziesiąt. Np:
-Żwirki i Wigury, full miejsca na drogę rowerową i co tam sobie wymarzysz
-Stanów Zjednoczonych - j.w.
-Jagiellońska - jak wyżej plus gotowy od 2007 roku projekt, tylko budować
-Jana Pawła od Solidarności do ONZ - gotowy projekt, czeka na budowę od 2007 roku
-Trakt Brzeski i Czecha - gotowy projekt przebudowy ulicy i budowy ddr, Wesoła i Miłosna czekają
-Puławska - sporo miejsca na ddr, prosty projekt, gigantyczne poparcie społeczne także wśród kierowców
-Waszyngtona - szerokie i puste chodniki, sporo zielonego, uliczki techniczne - jest z czego robić infrę dla rowerów
-Towarowa i Obozowa - miejsca na ddr nie brakuje, tylko brać i budować
-Połczyńska i Kasprzaka - aż się proszą o ddr, to raczej prosty projekt
-Płochocińska - full miejsca od Żerania aż za Białołęcką
-Żelazna - idealna ulica na pasy, bez likwidacji jednego miejsca parkingowego
-Bonifraterska - logiczne i proste przedłużenie pasów na Miodowej
-Andersa - 8m jezdni, idealna szerokość na pasy rowerowe
-Domaniewska - idealna na pasy, mnóstwo miejsca by je wymalować
Mógłbym jeszcze długo wymieniać kolejne inwestycje banalnie proste w wykonaniu i niekonfliktowe. Do tego można wyremontować najstarsze ddry z kostki na asfalt, uspokajać ruch na uliczkach lokalnych, otworzyć w końcu Starówkę dla rowerów, rozbudowywać Veturilo, stawiać stojaki, edukować kierowców i rowerzystów. W sumie roboty, tej prostej i bezkonfliktowej i łatwej jeszcze na ładnych kilka lat. Oby tylko chcieć robić i mieć na to budżet.
A jak to zrobisz, rowerzystów w mieście będzie tylu, że projekty obecnie trudne do przewalczenia, staną się DUŻO łatwiejsze.