Nowe standardy muszą być DUŻO lepsze, znowu powinny przynieść nam skokową poprawę infrastruktury. A niestety obecny projekt na to nie wskazuje. Dlatego - im więcej osób go przeczyta, takim sceptycznym okiem - tym lepiej.
Dlaczego zakładasz, że NOWE standardy będą słabe?
Znasz potencjał Wykonawcy?
Mam pewne pojęcie o tym, kto to robi. Powiedzmy, że dupy nie urywa, ale mogło być DUŻO gorzej z wykonawcą. Niestety urząd tak ustawił kryteria, że ci w mojej opinii najlepsi nawet nie próbowali startować.
Ale dużo bardziej niż wykonawcę znam urząd m.st. Warszawy - który w tajemniczych okolicznościach "zniknął" niewygodne, a poprawiające jakość infrastruktury rowerowej zapisy z poprzednich standardów. I sądzę, że tym razem też będą takie zakusy by sobie życie ułatwić przy okazji nowelizacji...
Oczywiście o ile z tego przeczytania coś wyniknie!
Zawsze wyniknie chociażby wzrost świadomości czytelnika.
Lepiej mieć chyba, nawet wewnętrznie, świadomego partnera do dyskusji, niezależnie od tego czego się domaga.
[/quote]
Informacja ma wartość tylko gdy się jej użyje - nawet najmądrzejszy człowiek nic jest nie wart, gdy tej wiedzy nie wykorzystuje. Więc nie - samo to, że ktoś coś przeczyta, jeżeli nic z tym nie zrobi, nie zmienia absolutnie nic