Na jednym z ostatnich lajt rowerów wypożyczyliśmy na Górczewskiej jeden rower na bezpłatne 20 minut.
Użyłem do tego karty kredytowej.
We trójkę zrobiliśmy rundkę naokoło pętli autobusowej. Moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne:
- rower całkowicie poprawny dla miejskiej jazdy dla niedzielnego rowerzysty
- hamulec w manetce był obecny i działał
- 3 biegi dobrze wchodzące jak najbardziej wystarczające
- rower dobrze wyregulowany i zakonserwowany
Ogólnie to noszę się z zamiarem zakupu jakiegoś mieszczucha, do wygodnego jeżdżenia na miejskie odległości z miejskimi prędkościami.
Rano:
" "zwykli ludzie - rowerzyści niepermanentni" po prostu boją się jazdy zatłoczoną jezdnią"
zwykli ludzie jeżdżą chodnikiem i nawet im przez myśl nie przejdzie, że "normalną" jest jazda jezdnia. Zresztą co tu daleko szukać, wczoraj wracaliśmy z kobyłkowej masy, to jeden WMKowiec na Szaserów powiedział, że tam, to on jezdnią "nie jeździ" (to żaden przytyk, tylko zwrócenie uwagi, że nawet u zapalonych rowerzystów jazda jezdnią czasem się "nie przyjęła").