Dzień otwarty "Bemowo Bike"

[Stanley]

Widzę, że wszystko rodzi się u nas w bólach...
Szkoda, że bemowscy urzędnicy jak zwykle pozjadali wszystkie rozumy i zrobili to po swojemu.
Zgadzam się z Raffim to powinno być przemyślane. Skoro sami nie jeżdżą na rowerach, to niech zapytają się rowerzystów o lokalizacje.
Korzyści obopólne, bo rowerzyści będą mogli mieć wpływ na rozlokowanie stacji a firma przy tym będzie miała większe zyski.

[Raffi]

Właśnie wróciłem z Wiednia, gdzie miałem okazję korzystać z tamtejszego systemu roweru miejskiego. Wrażenia:

- 100 stacji to za mało jak na miasto wielkości 2 mln. ludzi, a niestety Wawa tyle właśnie planuje.

- Lokalizacja stacji to serce sukcesu. Dlatego Bemowski rower IMO nie ma szans, Ursynowski może, a ogólnomiejski? Zobaczymy. W Wiedniu lokalizacje są niezłe, choć czasem brakowało mi gdzieś stacji i trzeba było kilkaset metrów iść.

-Rejestracja jeżeli będzie taka jak w Wiedniu to leżymy! W Wiedniu wymaga karty z chipem, które w Polsce nie są jeszcze zbyt popularne. Gdyby nie to, że miejscowi nam załatwili ten problem, to jako turysta rower miejski bym sobie oglądał z chodnika.

-Same rowery takie sobie. 3 biegi na Wiedeń momentami było mało. Mają tam jeszcze rowery z 1 biegiem i te trzeba omijać, bo się zupełnie nie nadają na pagórkowaty Wiedeń. Sporo rowerów jest średnio sprawnych technicznie (np nie działają biegi, albo coś) ale generalnie dopóki na danym rowerze DA SIĘ jechać, to jest wypożyczany. Dlatego warto wypożyczenie zacząć od sprawdzenia, który rower albo wygląda na w miarę nowy, albo wygląda na sprawny.

-Miejscowi żartują, że rowery zaprojektowano tak, żeby na pewno nikomu nie chciało się jeździć na nich długo, albo ich kraść. Moje wrażenia są inne - jeździło się przyjemnie, nawet gdy była to już 3 czy 4 godzina jazdy. Koszyk na kierze - genialna sprawa, było gdzie wrzucić aparat. Z wad są opony lane (całe z gumy) - na bruku to koszmar zarówno pod względem generowanego hałasu (w nocy można obudzić całe centrum), jak i wygody jazdy.

-Sam proces wypożyczania jak dla mnie - banalny. Język->wybór rodzaju karty->wsadź kartę->wyjmij->wybierz rower-> wpisz hasło->weź rower. JCDeqau (czy jak się zwą) na pewno zrobiło to znacznie lepiej niż NextBike. Nie trzeba żadnych kodów, cudów.

-Oddawanie roweru jeszcze prostsze. Parkujesz w stacji i... tyle.


Niestety mam wrażenie, że BemowoBike nigdy nie dojdzie do poziomu JC i ich rowerów pod wzgledem wygody korzystania z systemu.

[gom]

"Zakodowałem" Kartę Miejską i procedura się uprościła: przykłada się kartę, wstukuje numer roweru i gotowe. Zwrot jest równie prosty, zapinamy rower do stojaka, a potem karta do czytnika. Z Kartą jest dużo wygodniej :-)

[Raffi]

Jak ruszy system ogólnomiejski, w końcu będę miał powód by sobie wyrobić spersonalizowaną kartę miejską Bo do tej pory jakoś nie miałem po co. Ile to już? 3 lata?

[Publius]

Dzisiaj przetestowałem w dwóch relacjach:
- OS. Górczewska - Bemowo Ratusz
- Bemowo Ratusz - Ciepłownia Wola.

Celowo się nie spieszyłem, jechałem w 100% zgodnie z przepisami żeby zobaczyć jak realnie wygląda to darmowe 20 minut przy takich odległościach. Według systemu wygląda to tak:

02.04.12 15:32   Rower 62064 do 15:37:52   
02.04.12 16:01   Rower 62064 do 16:11:35

Czyli jest w miare w porządku, bez większych kłopotów dałoby się powiedzmy przejechać w darmowym czasie spod Ciepłowni do fontanny na Wrocławskiej, czy też na Stare Bemowo. A jak ktoś jest słabszy to zawsze może zrobić międzylądowanie przy Ratuszu, można wypożyczać ten sam rower jak widać Pojazdy całkiem porządne, dość pancerne ale jedzie się gładko. Wrażenie dobre.

Teraz czas na te negatywne spostrzeżenia.
Rowery stoją pod gołym niebem, nie wiem czy to dobry pomysł. Albo będą mieli z tym dużo roboty, albo w następnym sezonie już nie będzie się na nich tak przyjemnie jeździło...
Interfejs terminala mógłby być bardziej przystępny, bo czasem ktoś może się w nim pogubić. Reakcja na wciskanie klawiszy WYPOŻYCZ/ZWRÓĆ jest praktycznie niezauwazalna (lekkie mignięcie wyświetlacza).
Linka jest zapięta do ramy roweru na trytytki. Z jednej strony to dobrze, bo nie zginie i nie zamieni się jej przy wypożyczaniu większej ilości rowerów, ale z drugiej strony wnerwia to w czasie jazdy, nie można jej po prostu wrzucić do koszyka.
Linka 2 - cyfry w czasie jazdy się przestawiają, jak ktoś zapomni kodu to nie zamknie. (jest to sytuacja z prostym wyjściem - należy rozpocząć procedurę zwracania roweru, terminal podaje wtedy numer zwracanego roweru i kod do zabezpieczenia).
Dobrym pomysłem byłoby przysyłanie SMSa z kodem przy wypożyczaniu.

[Spaniel]

I w końcu która kwota opłaty i konto są prawdziwe? Te z Bemowobike.pl czy nextbike.net? Bo podobno ludzie mają problem z wypożyczeniem..

[Publius]

No niestety tego akurat nie wiem, bo po prostu przypisałem do konta Visę i nie miałem tego problemu...

[Spaniel]

W takim razie skoro z Nextbike przyszedl sms i mail, a Bemowo Bike nawet nie kwiknelo, to wygralo w wyscigu po przelew:)

[SeBeQ]

Dobrym pomysłem byłoby przysyłanie SMSa z kodem przy wypożyczaniu

Pod warunkiem, że ktoś ma telefon komórkowy

[gom]

I w końcu która kwota opłaty i konto są prawdziwe? Te z Bemowobike.pl   czy nextbike.net? Bo podobno ludzie mają problem z wypożyczeniem..

 
Z tymi numerami kont to niezły zgrzyt jest. Kiedy ja się rejestrowałem, inny numer konta był podany na stronie, a inny numer przyszedł mailem. Z tego co widzę, teraz numer jest jeden. Ja jednak wysyłałem $$$ na inny numer niż obecnie (z maila).

Pod warunkiem, że ktoś ma telefon komórkowy

Teoretycznie do rejestracji potrzebny jest telefon (a właściwie: numer telefonu). W praktyce jest on zbędny. No tylko faktycznie, SMSa nie odczytasz ;-)

[Maślak]

No i już są pierwsze usterki... mianowicie jadąc z pętli "Oś. Górczewska" zauważyłem, że nie działają światła. Na szczęście nie musiałem dzwonić i to zgłaszać, bo przy bemowskim ratuszu spotkałem serwisantów, więc im to od razu zgłosiłem. Okazało się że musieli ten panel z którego się wypożycza rowery zdemontować, bo poprzednia firma zamontowała go tak że się cały chwiał . Przy okazji dowiedziałem się że ta kolejna stacja przy Hali Woli ma być w maju. Szkoda że tam nie prowadzi ścieżka rowerowa... Serwisem zajmuje się sklep bikestudio.pl.

[gom]

Dziś spotkała mnie "ciekawa" sytuacja - cytat z maila do BOK:

Dodatkowo chciałbym zgłosić kolejny defekt. W dniu dzisiejszym o godz.
19:17 wypożyczyłem pod Urzędem rower (62044). Jakieś 15 minut później
zaparkowałem go pod Pocztą na Rozłogi. Przy zwracaniu roweru stacja
zgłosiła, że jest niedostępna. Ponowiłem procedurę zwrotu i tym razem
rower został "poprawnie" zwrócony. Piszę "poprawnie", gdyż po
przyjściu do domu sprawdziłem jak zwykle status roweru na stronie. O
dziwo, rower 62044 był nadal wypożyczony! Na szczęście mogłem zwrócić
go zdalnie przez internet. Strach pomyśleć, co by było jutro rano,
gdyby się okało, że rower nadal należy do mnie, a minęło regulaminowe
12 godzin. Miałbym się z pyszna.

Jutro postaram się z nimi wyjaśnić tą sytuację. Nie uśmiecha mi się płacić 200 PLN kary za błędy spowodowane przez system..

[Maślak]

Dlatego wypożyczam i oddaję za pomocą aplikacji na iPhonie. Mam nadzieję że jakoś się to wyjaśni.

[Raffi]

Dziś spotkała mnie "ciekawa" sytuacja - cytat z maila do BOK:

Dodatkowo chciałbym zgłosić kolejny defekt. W dniu dzisiejszym o godz.
19:17 wypożyczyłem pod Urzędem rower (62044). Jakieś 15 minut później
zaparkowałem go pod Pocztą na Rozłogi. Przy zwracaniu roweru stacja
zgłosiła, że jest niedostępna. Ponowiłem procedurę zwrotu i tym razem
rower został "poprawnie" zwrócony. Piszę "poprawnie", gdyż po
przyjściu do domu sprawdziłem jak zwykle status roweru na stronie. O
dziwo, rower 62044 był nadal wypożyczony! Na szczęście mogłem zwrócić
go zdalnie przez internet. Strach pomyśleć, co by było jutro rano,
gdyby się okało, że rower nadal należy do mnie, a minęło regulaminowe
12 godzin. Miałbym się z pyszna.

Jutro postaram się z nimi wyjaśnić tą sytuację. Nie uśmiecha mi się płacić 200 PLN kary za błędy spowodowane przez system..

Z tego co czytałem, gdy otwierano system we Wrocławiu, były niemal identyczne problemy z systemem - albo naliczał opłaty od czapy, albo nie rejestrował zwrotu, albo wypożyczał naraz X rowerów choć brało się jednego.

Dlatego ja przezornie się jeszcze nie rejestruję. Nie chcę być betatesterem za własną kasę. Odczekam z miesiąc lub dwa, aż kurz opadnie, a consumer-precox wyłapią większość wtop Nextbike'a. Później pójdę i wyrobię sobie spersonalizowana kartę miejską.

[gom]

wypożyczał naraz X rowerów choć brało się jednego.

Zwróć uwagę na słowo "dodatkowo" w moim mailu do BOKu. Dwa rowery jednocześnie też już udało mi się "wypożyczyć" ;-)