1. Napęd 10 i 11 biegów - to może jest i przydatne zawodnikom (zwłaszcza na szosie), ale jeśli chodzi o mnie i zwykłych rowerzystów to jest to kolejne działanie w stylu wytworzenia potrzeby wymiany sprzętu. Jak dla mnie 8 biegów było wystarczająco dobre, i gdyby nie brak kaset to bym przy tym pozostał.
Amen. Ja tez będę musiał się przesiąść na 9, mimo że wcale nie potrzebuję, a dlatego że już praktycznie nie da się dobrych łańcuchów na 8 kupić za normalne pieniądze. Jak są to cena przemnożona jest przez współczynnik trudności w znalezieniu. Na szczęście na jakieś 25 kkm jeszcze mi starczy łańcuchów i kaset. Szuflada zapomnienia bywa bardzo pojemna
Wkurza mnie to podwójnie, zwłaszcza że na 9 wszystko jest droższe i to zupełnie bez logicznego powodu. Ot, czysty marketing.
2. Rura sterowa - przecież do rowerów niewyczynowych jest jeden standard: 1 1/8 cala, i rzadko są wprowadzane zmiany. Rura 1 1/2 cala (1,5 cala) oraz rura zwężana - oczywistość dla widelców jednopółkowych do EN/FR o skoku 150 mm i więcej.
Stery 1,5 cala mają sens i w szosach. Szersza główka ramy z carbonu lepiej będzie się sprawować niż główka 1 i 1/8 i być może nawet będzie przy tym lżejsza. Podobnie w szosowych suportach oversize jest raczej wymysłem aerodynamiki i mechaniki niż marketingu.
Co nie znaczy, że komukolwiek z nas to robi różnicę, poza tym że pewnie czekał nas będzie chaos ze standardami za jakiś czas.
3. Suporty - wprowadzenie osi przetykowej 25 mm (i podobnych) to krok do przodu, jednocześnie cena spadła - korby standardu Deore na HT2 kosztują mniej, niż korby Deore na Octalink wraz z wkładem suportu na Octalink. Nie ma co narzekać, no może na jakość samych łożysk (ale da się wymienić na zwykłe maszynowe).
Możesz rozwinąć kwestię łożysk? Niedługo będę musiał kupować korbę szosową na HT2 i właśnie bladego pojęcia nie mam jakie do tego dobrać łożyska, czym się je przykręca i ogólnie z czym to się je. Każda wiedza w tym temacie mi się przyda.
Myślałem o Tiagrze, 105 lub Ultegrze, zależnie jak będę stał z kasą. Na pewno myślę o trzyblatowej.
4. Tylna piasta - to już jest od dawna standardowe, 130 mm w szosie i 135 mm w mtb. Odstępstwa to szerokość 150 mm w rowerach do DH i FR, oraz osie przetykowe 12 mm i podobne - ale chyba większości z nas to nie dotyczy...
Z tymi standardami to różnie. Kumpel w starej szosie ma np 120 i co Mu zrobisz? Piast szukał miesiącami, a ostatecznie siłą wsadziliśmy 130 i jakoś działa.
Nie wymieniłeś jeszcze tematu przednich piast. Kiedyś był jeden standard. Teraz masz 9mm, 10mm, 12mm, 20mm, a chyba jeszcze jakieś pośrednie grubości są. Na szczęście widać w tym jakiś trend - utrzyma się chyba tylko stary standard 10mm i nowy 20mm. Ale zamieszanie jest.