A Petro to, a Petro tamto...
Jeralu, wiesz...? daj se siana
, nie podobała się cywilizowana Nowolazurowa to pojechaliśmy w ciemnice w którą wpędziliście się sami na własne życzenie. Sami zaczęliście przeszkadzać w przeprowadzeniu tej trasy. Bo już było, bo to, bo się kukułka zes**ła... bo się powtarza, bo już tam jechałeś 3 razy tego dnia... Co z tego, ważne, że masa jeszcze nigdy tam nie była, a nadarzyła się okazja by przejechała właśnie tą ulicą.
Poza tym wypraszam sobie... Ja nie byłem inicjatorem tego genialnego pomysłu by Ryżową do Jerozolimskich się cofać, w tą ciemną p**** jak to nazwałeś. Przyznaje się jednak, że skręciłem na Alejach w złym kierunku.
Jak to Remitent zauważył; korona spadła z głowy po nadrobieniu 200m, że aż trzeba wyolbrzymiać to na forum?
Nie ściemniaj też, że to po tym incydencie się odłączyła połowa ludzi bo to nieprawda, odłączyli się parę minut przed incydentem. Jak ktoś powiedział - pojechali sobie w swoją stronę nie mówiąc nic nawet o tym.
Od początku swej przygody z nocną masą, byłem świadkiem wielu wpadek pozostałych prowadzących, mimo to, że czasem byłem zły na prowadzącego, który na prawdę w pewnym momencie przegiął, nie jestem na tyle mściwy by potem komuś na forum wypowiadać błędy a tym bardziej proste błędy lub jeszcze na deser przedstawiać w złym świetle osobę, którą znam dobrze i jeżdżę z nią na inne mniejsze eventy poza masą pfff
Jeżdżę bo lubię i żadne nieprzewidziane zmiany trasy lub wpadki prowadzących jak dotąd mocno mi nie przeszkadzały a czasem były też dodatkowym urozmaiceniem niekiedy nudnej trasy, prowadzonej schematycznie głównymi alteriami które wszyscy znają. Niektórzy naprawdę przyjeżdżają już na tą masę chyba z łaski (nocną czy też piatkową) bądź traktują ją jako natręctwo lub zło konieczne, które trzeba najszybciej odwalić i do domu pojechać. Nie tędy droga prowadzi.
@ Remitent, co się z Tobą stało, że nie pojechałeś w kierunku Żoliborza?