Nocna Masa Krytyczna

[kristi]

Osoby z zabezpieczenia WMK (i nie tylko) pilnowały żebyśmy się nierozciągali zbytnio, co do skrzyżowań to tak jak na zwykłej masie pilnowali żeby żaden samochód w nikogo nie wjechał , ja jechałam jako zwykły uczestnik

[mateyko]

A w środku byliście?

Byliśmy w kilku chłopa. Wszystko zniszczone rozgrabione. Przyznam się, że wcześniej nie słyszałem o tym kompleksie

Byliśmy tam na nocnej masie chyba rok czy dwa lata wcześniej. Obiekt został rozkradziony po opuszczeniu go przez wojsko i  firmę ochroniarską. Do akcji weszli po prostu złomiarze. W internecie były dostępne zdjęcia z czasów gdy wyposażenie jeszcze tam było. Okolice 2003 r. OIDP. Z innych tego typu obiektów względnie dostępnych w okolicy Warszawy znam i udało mi się zwiedzić jedynie to pod hutą warszawa: https://picasaweb.google.com/112637592571034324638/CentrumDowodzeniaObronyCywilnej

[Giewont]

relacja:
http://www.nocnamasa.pl/?p=410

zdjęcia:
https://plus.google.com/photos/106320392624592179825/albums/5742102872954378033

dzięki bardzo za super przejazd i jeśli będę mógł to chętnie pojawię się także na NNMK za tydzień

[Petro4_]

Jak widzę propozycja trasy się podobała uczestnikom . Dzięki za super przejazd.

Tutaj jeszcze filmik nakręcony po trasie: Nocna Masa Krytyczna maj 2012

[kamciu95]

a te nieoficjalne nocne masy o której się zaczynają i czy kończą się też przy kolumnie

[Mbaran]

a te nieoficjalne nocne masy o której się zaczynają i czy kończą się też przy kolumnie

Też z soboty na niedzielę i też o 00 pod kolumną. Powinny się kończyć pod kolumną, ale jak jest np. małe grono osób to zdarza się jakieś odprowadzanie do domu etc. Najwytrwalsi zawsze symbolicznie kończą na zamkowym.

[CrazyFish89]

ja bylem od poczatku do konca, od kolumy do kolumny, na koniec mialem odwiezc jakas kobiete pod dom ale wczesniej sie gdzies urwala, nocna masa to bardzo fajna przygoda i mozna w milym towarzystwie poprawiac swoja kondycje i poznac kilka ciekawych osob na dalsze trasy dla mnie super sprawa

[kamciu95]

ok dzięki za info   

[avarcor]

mialem odwiezc jakas kobiete pod dom ale wczesniej sie gdzies urwala,

Dzięki za oferowanie towarzystwa w drodze powrotnej , ale mi całkiem siadł sprzęt przy Wisełce i rozkręcaliśmy w krzakach z bratem .

Super sprawa taka Nocna wycieczka

[Rano1]

Na tej nadwiślańskiej ścieżynce peletonik się rozciągnął. Szkoda, że nie było info do przodu, to byśmy się zatrzymali. Mam nadzieję, że rower udało się uruchomić.

[chrupek]

A co z zasadą że oficjalne masy nie przekraczają granic Warszawy ?

[Rano1]

Usłyszałem odpowiedź na to pytanie: "To nie zasada lecz propozycja". Jakoś tak 

W praktyce Nocnik czasem wykracza poza granice, ale minimalnie. Przede wszystkim pozostaje w ramach aglomeracji. Teraz Łomianki (prawa miejskie uzyskały w latach 80tych - pamiętam, jak kolega z Łomianek w szkole w Wawie dostał owacje na lekcji, jak nauczycielka o tym fakcie wspomniała !), późną jesienią czmychnęliśmy na chwilę za Ursus 

Sam nie wiem, czy we wrześniu jadąc do Rembertowa nie otarliśmy się o Ząbki. Fajnie się jedzie, jak czasem się nie wie, gdzie się jest 

[CrazyFish89]

ostatnia nocna trasa mnie bardzo mile zaskoczyla, dobrze poznac swoje okolice te bliskie i odrobine dalsze i przez taka "wycieczke" mozna wiele rzeczy sie dowiedziec

[remitent]

Widzę, że dużo nowych-zadowolonych jest, to dobrze, może się też ktoś skusi na nieoficjalne wypady

[CrazyFish89]

a co to za roznica czy oficjalne czy nie? jak przygoda to przygoda