No pięknie człowiek wyszedł na rower niezdecydowany, czy pojechać do sklepu po piwo, czy na NMK, ale pojechał na NMK i otwarcie imprezy musiał robić, gdy ci, którzy wiedzą o których mówię się zmyli (nic do nich nie mam).
Tremę miałem straszną, ale kilka soczystych żołnierskich słów o batmanach i nie jechaniu na czerwonym padło. Do Dexa jeszcze odrobinę mi brakuje
Jak dobrze, że Tanawis się zjawił i za prowadzącego nie musiałem robić, i mogłem spokojnie napisać ten post jak się zmyłem
Po eleganckiej turze po ścieżce rekreacyjnej nad Wisłą (eliminacja batmanów) było dalej w po parkach i dalej w jądra ciemności.
Relacja zwykłego uczestnika: 00.20 Plac Zamkowy
Ja - Tanawis do kogo dzwonisz
Tanawis - sprawdzam pogodę w Internecie
Ja - a można ją zamówić przez internet ?!!
Ktoś - podobno już jest taka opcja
Na ścieżce rekreacyjnej nad Wisłą
Ktoś - ciekawe dokąd można tędy dojechać ?
Ja - jak skręcisz na dwupasmówkę to do Krakowa
W Parku Praskim
Ktoś - już się pogubiłem gdzie jesteśmy . . .
Ja - tego to nawet prowadzący pewnie nie wie
/wjeżdżamy na trawnik w całkowitych ciemnościach/
Ja - a nie mówiłem, że prowadzący nie wie
/ zmywam się wraz z paroma osobami na wysokości Parku Praskiego, przechodzę z ciemności do cywilizacji przez trawnik na szeroką i pustą aleje /
Ja - ale tu obowiązuje ruch lewo czy prawostronny
Ktoś na chodniku ? prawostronny
/ wsiadam na rower i jadę /
Ja - czyli dobrze jadę
Ktoś - tak dobrze
P.S.
Do nikogo nic nie mam, ale z tymi wycieczkami po parku to kopara mi opadła.