Rowerowa Masa Krytyczna śladami Marii Skłodowskiej-Curie - 18 września 2011

[adriansocho]

a kiedy rozdawano percepcję, stałam po wzrost

Hmm nie wiem, czy dobrze na tym wyszłaś. Szukanie damki w rozmiarze 22,5 cala może trochę potrwać:)

Anyway, jedna z "Marii" jechała na rowerze obklejonym "kolorowymi kartkami" (czytaj poniżej). Wywiązał się taki dialog:

AdrianS: O popatrz jak fajnie poobklejana rama.
Agni: O, takie fajne kolorowe krzyżówki!
AdrianS: To nie są krzyżówki, to układy okresowe.

[kottt]

Jeden z nich był - na Wawelskiej, staliśmy tam tyle czekając na przejazd przez skrzyżowanie, że nawet bobusio się obudziło.

Chyba nie czekaliśmy tam na przejazd, tylko staliśmy w hołdzie dla pani Marii Skłodowskiej-Curie... Bo tam Instytut Radowy jest (obecnie Klinika Onkologiczna).

[adriansocho]

No cóż, przeznaczenie postoju umknęło mej uwadze.

[Raffi]

Jeden z nich był - na Wawelskiej, staliśmy tam tyle czekając na przejazd przez skrzyżowanie, że nawet bobusio się obudziło.

Chyba nie czekaliśmy tam na przejazd, tylko staliśmy w hołdzie dla pani Marii Skłodowskiej-Curie... Bo tam Instytut Radowy jest (obecnie Klinika Onkologiczna).

I tej wersji będziemy się trzymać jak Ruscy Stalingradu, Wysoki Sądzie!