Było jak zwykle wesoło ^.^ Ciepło, wolny dzień, słonko świeci, ludzie jacyś milsi... Chociaż dla mnie zwykle są mili
Sympatycznie było, jak się nam przypadkowi ludzie dołączali - zobaczyli rejestrację, przyszli zapytać co to i pojechali z nami
Ktoś w ogóle liczył ile nas było?
Czuję się w najwyższym stopniu oburzona brakiem szacunku Kapiego!
Ja rozumiem, że można nosić podrabiane marki, a "Levi's"" ma naśladowców, ale noszenie "Savi'l" na tyłku jest doprawdy karygodne
Ktoś zrobił zdjęcie tej abominacji w oczach Nuggana? ^^