Autor Wątek: Prace budowlano-remontowe i robolstwo  (Przeczytany 6772 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

storm

  • Gość
Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« dnia: 29 Sie 2011, 11:46:11 »
Na początek link do mapki podesłanej mi przez bartka Z. na której widać gdzie obecnie panują utrudnienia wprowadzone przez dzielnych budowniczych:
http://bi.gazeta.pl/im/9/10189/m10189809.jpg


Dalej mój opis. Czyli jadę do pracy. Dźwigowa zamknięta, więc do Warszawy dostaję się przez Piastów, ulicą Warszawską. Potem udaje mi się dopchnąć do Kleszczowej Ryżową i zaczyna się dramat w kilku aktach.
Akt I: Dziurwawa Kleszczowa. mega korek. Ludzie popowracali z wakacji, urlopy sie pokończyły a tu nagle... Dźwigową zamknęli. Co prawda mieli zamknąć od 4 lipca, a zamknęli na początku sierpnia, ale NAGLE ją zamknęli.


Akt II: Kleszczowa X Łopuszańska cz.1
Wyjazd z Kleszczowej. przez całą wiosnę i lato dawało się jeszcze jako tako jeździć, aż tu nagle Kleszczowa CAŁA W KORKU. Kiedy dojeżdżam do jej końca, okazuje się, że szanowne robolstwo, to tak z nudów zamknęło lewy pas. I samochody zamiast skręcać w Al.Jerozolimskie na 2 pasach, obecnie skręca na pasie sztuk 1. W związku z powyższym, na 1 króciutkiej zmianie świateł, mieści się samochodów MAX 10, zamiast dotychczasowej liczby 20. Mnie to w sumie nie rusza, bo ja tam rower, przelecę jakoś... Aha i warto wspomnieć o naszych dzielnych polaczkach budowlańcach, co to naprzeciwko wyjazdu z Kleszczowej dzielnie stoją za zaporami betonowymi przy budowanym węźle i dyskutują. Czyżby tworzyli jakąś kolejną zmianę w działaniu sygnalizacji? Kolejne wygrodzenia?


Akt III: Kleszczowa X Łopuszańska cz.II
Kiedy udaje mi się już wlecieć na wężeł, połapać w zmianach pasów, nie wpaść pod koła tira, ciężarów, nie zajechać drogi autobusowi i wyminąć kilka osobówek a za nimi sygnalizację... Wypadam na jerozolimskie... Skręcam 2 pasami w Łopuszańską i zaraz za zakrętem widzę skąd ten drugi korek! otóz szanowni dzielni budowlańcy, nasi kochani eksperci wygrodzili kolejny pas, zostawiając AŻ JEDEN pas dla tysięcy samochodów, które próbują się przedostać z Kleszczowej na Łopuszańską... Czy to ma znaczenie dla mnie? Otóz ma. Bo przede mną robi się korek z samochodami, które skręcają gdzieś w bok, gdzieś pod wiadukt przebiegający nad torami WKD... A za mną sznur samochodów. Robi się ciasno, wnerwienie kierowców rośnie. I tak jak przez zeszłe miesiące nie byłem dla nich przeszkodą, tak nagle rower zaczyna być przeszkodą.


Ale to co jest dla nas wszystkich przeszkodą - dla Budowniczych Nowej Polski jest ułatwieniem! Aby ta ciężarówka rano i wieczorem mogła wyjechać szybciej! Nie w minutę, ale w 10 sekund! Albo koparka co zawraca na 5 razy, zawróciła na 3! Bo to jest najważniejsze dla budowy Nowej Polski! Polska Zjednoczona Partia Robotnicza musi pracować!


[Oklaski]


Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #1 dnia: 29 Sie 2011, 12:32:51 »

Akt I: Dziurwawa Kleszczowa. mega korek. Ludzie popowracali z wakacji, urlopy sie pokończyły a tu nagle... Dźwigową zamknęli. Co prawda mieli zamknąć od 4 lipca, a zamknęli na początku sierpnia, ale NAGLE ją zamknęli.


Storm to że ją zamkną było przecież wiadomo, z tym nagłym to bym polemizował, bo kiedyś wszak musieli ją wreszcie zamknąć, co mieli dawać ogłoszenia w prasie, od jutra zamykamy dźwigową? wiele by to nie zmieniło bo nie wszyscy oglądają telewizję, no chyba żeby było o tym naprawdę głośno, a korek to o ile wiem to tam i tak był, może mniejszy, nie wiem. Co do reszty to w pełni się zgadzam, nasi dzielni budowlańcy nierzadko zamykają cały pas ruchu tylko po to by ludzie przyzwyczaili się do zwężonej drogi, potem przez kilkanaście dni nic tam nie robią...
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Woydzio

  • Gość
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #2 dnia: 29 Sie 2011, 13:02:55 »
Storm, ależ Ty się bezsensownie czepiasz... Budowlańcy muszą zamykać kawałki jezdni żeby móc coś zrobić z kawałkami do nich przylegającymi nie narażając na niebezpieczeństwo siebie i innych. Ty byś pewnie chciał, żeby huknęło, błysnęło, zaśmierdziało siarką i w blasku magii pojawiły się równe ulice, estakady, DDRki - ale tak się niestety nie da.
Woydzio

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Sie 2011, 13:28:33 »
Woydzio... oplułam monitor :D
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

storm

  • Gość
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #4 dnia: 29 Sie 2011, 14:19:27 »
Nie zrozumieliście......
@MYSH - że zamykają, w porzadku, ale oni mieli zamknąć 4 lipca. Potem przesunęli o tydzień... A potem nastała CISZA, nikt nic nie wie, czy ją zamkną czy nie, czy zamkną NAGLE... I człowiek jeździ i krązy bo nie wie, czy o godzinie punkt 8 rano w drodze do pracy (a tu trzeba się spieszyć!) nie stanie przed zaporą drogową... Dobrze, że wreszcie im się przypomniało pod koniec lipca czy na początku sierpnia, że jednak... zamkną. Łaskawcy!


@Woydzio. :D A czy widziałeś, czytałeś co się dzieje na tych wyłączonych z użytkowania pasach ruchu w czasie trwania szczytu, w ciągu dnia? Nie? Więc napiszę to wielkimi wołami, żebyś dosrzegł do czego piję: NIC.
NIC tam nie jeździ. NIKT tam nie chodzi, NIC się tam nie dzieje. Czasami stanie jakiś robotnik w czasie swojej przerwy na fajka.
W związku z tym pytam - JAKI JEST SENS wyłączania tego akurat odcinka z ruchu? Po to, aby robotnicy mieli zabawę patrząc jak się tworzy korek?????
@Woydzio - tu nie chodzi o smród i siarkę, ale o to, aby ktoś BEZSENSOWNIE nie utrudniał przejazdów innym. Czy to takie trudne? Ja pomijam fakt, że o takich rzeczach powinien decydować ktoś, kto ma glowę na karku, a nie szpadel w ręku - bo chodiz o kierowanie ruchem pojazdów jakby nie było. ktoś to powinien nadzorować (Policja? SM?).


Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #5 dnia: 29 Sie 2011, 14:27:43 »
@Storm, pamiętaj że Ty nie jesteś samochodziarzem  ;)  a zachowujesz się jak co najmniej kierowca samochodu, jak dla Ciebie takie tragiczne w skutkach jest zamknięcie tej ulicy to w czym problem, rower pod pachę przenosisz te 20 metrów dalej i jedziesz bez korków, pamiętaj że to Twoja "wyższość" nad blachosmrodami, oni nie przeniosą swego samochodu...
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #6 dnia: 29 Sie 2011, 14:43:52 »
Zwłaszcza z sakwami pełnymi różnistego śmiecia fajnie się dźwiga poziomkę ;)
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

storm

  • Gość
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #7 dnia: 29 Sie 2011, 15:02:02 »
@Storm, pamiętaj że Ty nie jesteś samochodziarzem  ;)  a zachowujesz się jak co najmniej kierowca samochodu, jak dla Ciebie takie tragiczne w skutkach jest zamknięcie tej ulicy to w czym problem, rower pod pachę przenosisz te 20 metrów dalej i jedziesz bez korków, pamiętaj że to Twoja "wyższość" nad blachosmrodami, oni nie przeniosą swego samochodu...
@MYSH... Piszesz jak niejaka Dorota Safjan -"jesteście młodzi, możecie przenieść rower te 5 metrów...
Nie podoba mi się to. Czyżbyś chciał iść w jej ślady? Dla mnie rower służy do jeżdżenia. I denerwuje mnie to, że czasami muszę go wynosić skądś czy wsadzać (no do podciągu) nieprzystosowanego do wożenia rowerów.
A co do zachowywania się jak kierowca samochodu - wiesz, to m.in dlatego jestem traktowany na ulicy jak przeciętny uczestnik ruchu drogowego a nie zawalidroga :P
Moje narzekania na kierowców zniknęły, od chwili kiedy zacząłem jeździć tak jak oni.


Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #8 dnia: 29 Sie 2011, 15:04:26 »
Zwłaszcza z sakwami pełnymi różnistego śmiecia fajnie się dźwiga poziomkę ;)


Boże drogi, sposobów jest masę to był tylko jeden z nielicznych, nikt Ci jej nie każe dźwigać na ramieniu, wystarczy np. "przeprowadzić" to przecież da radę bez zbędnego wysiłku? Nie mówiąc już o fakcie że poziomka nie waży przecież 100 kg, waży nawet z załadowanymi sakwami góra 40 kg, więc i to łatwiej przenieść/przeprowadzić niż przez nasepne 5km/10minut bujać się z korkami jak przeprowadzenie roweru to minuta.


@Storm, wiesz ja wiem z autopsji jeżeli mam się spóźnić do pracy/nadrobić 5 km czy stracić 15 minut to wolę przeprowadzić ten rower 100 m i mieć to z bańki, ja nie muszę traktować roweru jak samochodu, on dla mnie służy jako SZYBKI środek transportu, jak będę chciał jeździć jak samochód to się do niego przesiądę ;)  Ty natomiast traktujesz ten rower śmiertelnie poważnie tak jakbyś się bawił w kierowcę samochodu. 
Cytuj
Piszesz jak niejaka Dorota Safjan -"jesteście młodzi, możecie przenieść rower te 5 metrów...
Nie podoba mi się to. Czyżbyś chciał iść w jej ślady?
Nie, ja Ci nie karzę prowadzić/nosić roweru i utrudniać Ci życie, ja Ci mówię tylko jak możesz w prosty sposób śmiać się z tych korków na dźwigowej, to różnica między nami, ja jak jadę rowerem to się ŚMIEJE z korków, autentycznie, BAWIĄ MNIE ONE, Ty natomiast to przeżywasz jak kierowcy ostatnią masę na grochowskiej... A jeżeli już chcesz bawić się w "samochodowego kierowcę" rowerem to proponuję respektować wszystkie przepisy i jeździć po wszystkich DDRach które idą w Twoją stronę, a nie respektować tylko te przepisy które wygodniej. Wyluzuj stary bo Ci pikawa wysiądzie, mniej stresu a dłużej pożyjesz, po co się tak wykańczać :P


« Ostatnia zmiana: 29 Sie 2011, 15:20:26 wysłana przez MYSH »
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Drex

  • Gość
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #9 dnia: 29 Sie 2011, 15:55:10 »
MYSH sorry ale pierniczysz jak potłuczony.  Następnym razem jak będziesz chciał przejechać samochodem a będzie coś zamknięte TEŻ GO SOBIE PRZENIEŚ!

Rower NIE służy do noszenia. Rower służy do jeżdżenia. I jeśli to do Ciebie nie dociera, to nie szerz przynajmniej takich poglądów wśród ludzi, bo takie niedźwiedzie przysługi nie są nam, rowerzystom, potrzebne. :/

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #10 dnia: 29 Sie 2011, 16:20:03 »
Wiesz Drex będę to szerzył dalej, bo dla mnie rower służy głównie do "szybszego przemieszczania się z punktu A do B" jak mam dojechać do pracy na 8:00 i jestem tuż pod pracą a jest 7:50 ale droga przede mną jest zamknięta to wybacz przeniosę ten rower przez rozkopy czym zaoszczędzę te 10 minut jazdy na około, i zdążę do pracy, a jeżeli ty jesteś taki (jak to rzekłeś) "potłuczony" by jechać na około spóźnić się do roboty i mieć przesrany dzień, to droga jak najbardziej wolna. Mi nie ubędzie jak przeprowadzę rower 10 m czym oszczędzę 15 minut i sporo nerwów...


Cytuj
Następnym razem jak będziesz chciał przejechać samochodem a będzie coś zamknięte TEŻ GO SOBIE PRZENIEŚ!
Boże Ty lepiej człowieku czytaj uważnie bo jest tam napisane że wyższość roweru nad samochodem jest taka że można go w razie czego przenieść... Więc nie wiem skąd ten tekst albo świadczy o tym że nie czytałeś albo że jesteś mało inteligentny, albo znów tak zadufany że Ci na nagrobku wyryją napis "Zginął bo wiedział że ma pierszeństwo"
« Ostatnia zmiana: 29 Sie 2011, 16:33:13 wysłana przez MYSH »
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

storm

  • Gość
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #11 dnia: 29 Sie 2011, 16:32:10 »
@MYSH....... nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie rower jest ŚRODKIEM TRANSPORTU. A nie tylko zabawką do rekreacji. W związku z powyższym, zalezy mi na szybkim przemieszczaniu się, pomiędzy różnymi punktami, np z domu do pracy i z powrotem. I wybacz, ale kiedy jadę do pracy jakoś..... nie mam ochoty nosić roweru :D Może ktoś, kto się mniej spieszy, albo uprawia kulturystykę - ma ochotę na noszenie. Ja nie.
W związku z powyższym, od Władz tego miasta domagam się (i za to płacę, bo tu jest płacony mój podatek dochodowy!!!) zapewnienia odpowiednich warunków do jeżdżenia rowerem i ułatwiania tegoż. A jeśli Miasto nie jest w stanie budować odpowiednich Dróg Dla Rowerów - to niech uatwi im przemieszczanie się po już istniejących drogach i skończy ze stawianiem przeszkód a la Schody im. Doroty Safjan na przejeździe wzdłuż Al.Prymasa 1000-lecia.
Trzeba skończyć z budowaniem DDR tylko dla miłośników Maratonów MTB.


Słowo dla kierowców - tak samo jak i Wy płacę za paliwo do skutera, a jakby Wam tego było mało, bulę podatek drogowy i akcyzę na budowę dróg LĄDOWYCH w chwili kiedy kupuję paliwo do silnika zamontowanego na........ JACHCIE ŻAGLOWYM. (SIC!!!!!!!)


P.S. Skoro MYSH Tobie zależy na SZYBKIM przemieszczaniu się między punktami A i B to skąd pomysł na..... noszenie roweru??? A może chcesz mnie nakłonić do noszenia roweu po torach WKDki an Łopuszańskiej, zamiast przejeżdżania górą? Tylko od razu uprzedzam, że na podjeździe na łopuszańskiej mam 16-22 km/h a na dole leząc raptem 4-6 ;)


A tak poważnie. Chcesz nosić rower - Twoja sprawa. Ale nie wmawiaj innym, że to najlepsze rozwiązanie i że nic się nikomu nie dzieje od tego. Bo się dzieje. Dlaczego mam się brudzić smarami, błotem, wodą z kałuż, bo ktoś wymyslił schody pośrodku DDR, a ktoś inny z głową w chmurach zaklepał??? Litości!


P.S. I dobrze wiesz, że nie chodzi o jakieś pierwszeństwo, tylko o to że chcemy dojechać szybko do pracy, czy do domu, a nie bawić się w zawodników Maratonu MTB w freeride, czy inne tam rajdy terenowe.
« Ostatnia zmiana: 29 Sie 2011, 16:33:36 wysłana przez storm »

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #12 dnia: 29 Sie 2011, 16:45:22 »
Storm, mi zależy tylko na tym bym mógł zawsze kiedy chcę poruszać się po drogach tak bym nie musiał co chwilę zerkać na boki czy mnie ktoś ustrzeli "samochodem" czy nie. Jak mają być takie dzuirawe i niespójne DDRy to może ich w ogóle nie być, najbardziej by mi pasowały pasy rowerowe na jezdni... Ale jeżeli zdarzyłaby się taka sytuacja że  mieszkając np przy moście siekierkowskim i jadąc do pracy na drugą stronę np. na Marsa. i tutaj pech na moście na całej ulicy powstałby taki megawypadek że wszystkie pasy byłby zamknięte i gdybym miał wybór przenieść rower 2m nad barierką albo dymać do łazienkowskiego w myśl zasady "rowerem się jeździ a nie nosi" to wybacz wolałbym przenieść ten rower.


A co do jazdy, ja rower traktuję jako REKREACYJNY I ZDROWY ŚRODEK TRANSPORTU DO PRACY bo na paliwo na dojazdy mnie nie stać, zbiorówka tam nie dojeżdża więc zostaje mi teraz albo z buta albo rowerem...
« Ostatnia zmiana: 29 Sie 2011, 16:46:52 wysłana przez MYSH »
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #13 dnia: 29 Sie 2011, 16:47:28 »
Zwłaszcza z sakwami pełnymi różnistego śmiecia fajnie się dźwiga poziomkę ;)


Boże drogi, sposobów jest masę to był tylko jeden z nielicznych, nikt Ci jej nie każe dźwigać na ramieniu, wystarczy np. "przeprowadzić" to przecież da radę bez zbędnego wysiłku? Nie mówiąc już o fakcie że poziomka nie waży przecież 100 kg, waży nawet z załadowanymi sakwami góra 40 kg, więc i to łatwiej przenieść/przeprowadzić niż przez nasepne 5km/10minut bujać się z korkami jak przeprowadzenie roweru to minuta.

Mam nadzieję, że to nie było do mnie? Ja nie udźwignę 40 kg ;) zwłaszcza że w ogóle dźwiganie ciężarów nie jest dla mnie wskazane.
Postuluję o wymianę windy w budynku przy ul. Filtrowej 63 na większą, bo mi się Poziomcia nie mieści i muszę ją targać na IV piętro ;) ;) ;)
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Prace budowlano-remontowe i robolstwo
« Odpowiedź #14 dnia: 29 Sie 2011, 17:25:13 »
Makenzen, a to raczej do administracji budynku z tą windą :P


Informuję wszystkich wszem i wobec...
Dla mnie rower to NIE TO SAMO CO SAMOCHÓD, jedyne o co mi chodzi to o to żeby był traktowany na drodze tak samo jak inny pojazd, czy to samochód, ciężarówka, autobus czy to skuter, czy fura czy cokolwiek innego. Nie zamierzam nadrabiać kilometrów tylko dlatego tylko bo samochód jakąś drogą nie może przejechać. Ale też jeżeli mogę zaoszczędzić 10 km tylko dlatego że będę musiał przenieść rower po schodach (samochód po nich nie wjedzie) to to zrobię...


Wyjaśnię to łopatologicznie:
Pracuję w łomiankach mieszkam na tarchominie. do pracy mam 2 drogi:
1. promem.... trwa to 10 minut i około 1km ale muszę zejsć z roweru i wprowadzić /wnieść go na prom jakieś 5m długości
2. mostem grota to jakieś 20 km i zajmuje 70 minut, ale jadę drogą


Z tych dwóch opcji wybieram pierwszą...jeżeli to powód do linczu to zlinczujcie mnie ;)
« Ostatnia zmiana: 29 Sie 2011, 17:32:53 wysłana przez MYSH »
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)