Na początek link do mapki podesłanej mi przez bartka Z. na której widać gdzie obecnie panują utrudnienia wprowadzone przez dzielnych budowniczych:
http://bi.gazeta.pl/im/9/10189/m10189809.jpgDalej mój opis. Czyli jadę do pracy. Dźwigowa zamknięta, więc do Warszawy dostaję się przez Piastów, ulicą Warszawską. Potem udaje mi się dopchnąć do Kleszczowej Ryżową i zaczyna się dramat w kilku aktach.
Akt I: Dziurwawa Kleszczowa. mega korek. Ludzie popowracali z wakacji, urlopy sie pokończyły a tu nagle... Dźwigową zamknęli. Co prawda mieli zamknąć od 4 lipca, a zamknęli na początku sierpnia, ale NAGLE ją zamknęli.
Akt II: Kleszczowa X Łopuszańska cz.1
Wyjazd z Kleszczowej. przez całą wiosnę i lato dawało się jeszcze jako tako jeździć, aż tu nagle Kleszczowa CAŁA W KORKU. Kiedy dojeżdżam do jej końca, okazuje się, że szanowne robolstwo, to tak z nudów zamknęło lewy pas. I samochody zamiast skręcać w Al.Jerozolimskie na 2 pasach, obecnie skręca na pasie sztuk 1. W związku z powyższym, na 1 króciutkiej zmianie świateł, mieści się samochodów MAX 10, zamiast dotychczasowej liczby 20. Mnie to w sumie nie rusza, bo ja tam rower, przelecę jakoś... Aha i warto wspomnieć o naszych dzielnych polaczkach budowlańcach, co to naprzeciwko wyjazdu z Kleszczowej dzielnie stoją za zaporami betonowymi przy budowanym węźle i dyskutują. Czyżby tworzyli jakąś kolejną zmianę w działaniu sygnalizacji? Kolejne wygrodzenia?
Akt III: Kleszczowa X Łopuszańska cz.II
Kiedy udaje mi się już wlecieć na wężeł, połapać w zmianach pasów, nie wpaść pod koła tira, ciężarów, nie zajechać drogi autobusowi i wyminąć kilka osobówek a za nimi sygnalizację... Wypadam na jerozolimskie... Skręcam 2 pasami w Łopuszańską i zaraz za zakrętem widzę skąd ten drugi korek! otóz szanowni dzielni budowlańcy, nasi kochani eksperci wygrodzili kolejny pas, zostawiając AŻ JEDEN pas dla tysięcy samochodów, które próbują się przedostać z Kleszczowej na Łopuszańską... Czy to ma znaczenie dla mnie? Otóz ma. Bo przede mną robi się korek z samochodami, które skręcają gdzieś w bok, gdzieś pod wiadukt przebiegający nad torami WKD... A za mną sznur samochodów. Robi się ciasno, wnerwienie kierowców rośnie. I tak jak przez zeszłe miesiące nie byłem dla nich przeszkodą, tak nagle rower zaczyna być przeszkodą.
Ale to co jest dla nas wszystkich przeszkodą - dla Budowniczych Nowej Polski jest ułatwieniem! Aby ta ciężarówka rano i wieczorem mogła wyjechać szybciej! Nie w minutę, ale w 10 sekund! Albo koparka co zawraca na 5 razy, zawróciła na 3! Bo to jest najważniejsze dla budowy Nowej Polski!
Polska
Zjednoczona
Partia
Robotnicza musi pracować!
[Oklaski]