Nieprawda @Raffi! waży! Kilka gram, ale dla OMC kÓriera to stanowczo za dużo! Poza tym prawdziwy lansjer jest prawdziwym Batmanem (batman forever!) i nigdy nie chce być widoczny dla innych! Dopiero wtedy można się poczuć prawdziwym Małym Chu...jkiem!
A tak na serio - polecam mocne i pulsujące. jak strzela po gałach a la "wykrywacz padaczki" to żaden kieroffca nie powie (potem), że nie widzi(widział). Ma walić po gałach ile się da.
JAK zrobić? Najlepiej poprosić kogoś, kto zna się na elektronice o zmontowanie takiego zestawu, dostarczając 3x diody CREE. Wychodzi taniej i O WIELE LEPIEJ niż kupne lampeczki w sklepach rowerowych. Moja lampka (ów zestaw o którym wspomniał @Raffi, a który ja nazywam wykrywaczem padaczki bo tak chwilami działa), na tyle mocno zniechęca do ajzdy za mną, że tiry zjeżdżają na skraj swojego prawego pasa, a osobówki walą lewym podczas mijania mnie na DK2 - keidy ja grzecznie jadę środkiem szerokiego pobocza...
Oczywiście kupna jest ładniejsza, ma wymienialne bakterie, jest przenośna, odłaczalna, ma estetyczniejsze wykończenia i w ogóel kształty... Tylko pytanie co lepsze w nocy i na co zwróci uwagę kierowca? Kształt i estetykę czy na moc światła widocznego z ponad kilometra?