a może zygzakiem po Warszawie czyli na zmianę po kolei wszystkimi mostami północ - południe?
To by było fajne. Dziś zrobiłam coś mniej więcej w tym stylu - przejechałam mostem Siekierkowskim na prawą stronę Wisły, a wróciłam Świętokrzyskim. A przy okazji odkryłam, że pomiędzy Poniatoszczakiem a Łazienkoszczakiem powstaje dalszy ciąg ścieżki (zrobiłam nawet fotki, wstawiłabym, ale ZNÓW zgubiłam kabel do komórki, KURDE! )
ano powstaje, powstaje. nie wiem tylko kiedy się z tym uporają - jeżdżę tędy każdego dnia, rano koło 7 i wracam w okolicach 16, robotników jeszcze ani razu nie widziałem ;-) jakieś postępy widzę, więc wniosek taki, że panowie pracują jak biurwy, w godzinach urzędowych.
no i ddr urwie się pod łazienkowskim, dalej (w stronę siekierkowskiego) na razie nic robić nie będą. ciekawe też czy wymienią asfalt na wysokości basenów bo to co obecnie powstaje to tak naprawdę ogryzek zaraz za łazienkowskim (od mostu do przejścia podziemnego).
i ciekwym też czy zaczną w końcu sprzątać potłuczone szkło, które wala się każdorazowo po imprezach w "big budda beach" - przejechanie tamtędy w sobotni wieczór/noc to jest masakra.
swoją drogą kolejny pomysł na tematyczny nocny tour - popularne imprezownie warszawskie, najlepiej odwiedzać je w okolicach 2/3 kiedy to nawalona tłuszcza opuszcza lokale. sodoma i gomora to jest przy tym pikuś.