Autor Wątek: Warszawska Masa Krytyczna - 30 września 2011  (Przeczytany 74423 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

tomus1973

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 września 2011
« Odpowiedź #180 dnia: 03 Paź 2011, 10:28:18 »
No właśnie to jest apel do wszystkich czytających forum. Może ktoś ma takowy dostęp. Ja niestety też nie mam. Napisałem taką propozycję z myślą, że ktoś z czytających posty (a jest takich osób dużo, bo nawet osoby niezarejestrowane na forum czytają) ma może jakiś dostęp do gazet. Zawsze warto spróbować.

Offline Fristajler

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 września 2011
« Odpowiedź #181 dnia: 03 Paź 2011, 12:08:11 »
W kwestii dostępu do gazet, czy telewizji - nie mam jako takich kontaktów, ale mam kumpla którego pasją jest tworzenie reportaży. Interesują go bardzo ludzie i ich problemy. Zarzucę mu temat :)

Offline Teich

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 września 2011
« Odpowiedź #182 dnia: 04 Paź 2011, 13:14:26 »
Ze wszystkich 4 mas, w których brałem udział, ta była w mojej ocenie najbardziej stresująca, zaczęlo sie niewinnie od bułki rzuconej z bloku  przy Batorego, która pacnęła ze 3 metry ode mnie, potem najechałem na nogę pieszemu filozofowi  ,który przechodził przez przejście w poprzek grupy cyklistów  po skręcie z Chałubińskiego  w Koszykową ( no przecież on ma zielone!),  na zjeździe Dolną najechał na mnie jakiś młodzian, bez ofiar  jedynie urwana śruba od błotnika, i w końcu na Wilczej ( a może Hożej juz nie pamiętam , którędy przejechaliśmy z pl 3krzyży w Kruczą) nie wiem jakim cudem udalo mi się ominąć zakochanego młodzieńca forsującego w poprzek ulicę do swej panny. Poczułem jedynie zapach jego miodu w uszach,na szczęście obeszło się bez kontaktu fizycznego.
 

tomus1973

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 września 2011
« Odpowiedź #183 dnia: 04 Paź 2011, 15:01:05 »
Hmmm.... to już jest pech. Mnie dzięki Bogu jeszcze ani razu żaden wypadek nie spotkał. Chociaż muszę przyznać, że na Masach szaleńców też nie brakuje.. Ja bardziej uważam na współmasowiczów, niż na przechodniów.

Offline Fristajler

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 września 2011
« Odpowiedź #184 dnia: 04 Paź 2011, 22:19:55 »
A ja się zastanawiałem skąd ta kanapka i myślałem, że ktoś pokusił się o kolację w czasie jazdy :P

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 września 2011
« Odpowiedź #185 dnia: 04 Paź 2011, 23:54:36 »
Podwieczorek w czasie jazdy to ja, regularnie. W pracy obiad jem przed trzecią [drugie śniadanie koło 11 a śniadanie w domu przed wyjściem], po pracy wpadnę do domu, zakręcę się dwa razy i już muszę lecieć na Masę... Przecież uschłabym z głodu gdyby nie prowiant na Masie ;) Po Masie kolacja, oczywiście. Hobbicki tryb żywienia :)

Rano1

  • Gość
Odp: Warszawska Masa Krytyczna - 30 września 2011
« Odpowiedź #186 dnia: 05 Paź 2011, 08:33:59 »
To teraz wiadomo, do kogo ta kanapka została rzucona, a raczej niedorzucona  :D