Autor Wątek: Jaki łańcuch.  (Przeczytany 29562 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Ginaw

  • Gość
Jaki łańcuch.
« dnia: 01 Gru 2009, 22:57:54 »
Hej,

muszę sobie w końcu kupić porządny łańuch (lub u-locka).
I tu parę pytań -
Co lepsze (albo jakieś za i za co do ulocka i normalnego łańcucha )?
Za ile warto kupić, żeby mi go byle czym nie przecieli? (jednak bez kosmicznych cen - kolo 100 zl)
Jakich producentów polecicie?
Na co należy zwrócić uwagę przy kupowaniu?

Dzięki za pomoc.

mplonski

  • Gość
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #1 dnia: 02 Gru 2009, 00:58:31 »
większość tanich łańcuchów to po prostu zwykłe linki owinięte łuskami, by kryć z czego tak naprawdę się składają.

ja aktualnie używam kryptonite evolution i sobie chwalę (odpukać w niepatchowany kernel). jeśli chcesz mieć porządny łańcuch - niestety musisz zainwestować kilka razy więcej niż podałeś.

tutaj w sumie jest mała sprawa - czy wolisz mieć lepszą stal, bardziej wytrzymałą, czy coś słabszego. polecane są na ogół firmy kryptonite oraz abus. jak na razie, widziałem w rzeczywistości i dokładnie obejrzałem tylko u-locki kryptonite'a. ich ceny zaczynają się od ~80zł oraz idą w górę aż do ~400zł.

ja na Twoim miejscu albo brałbym keepera, albo, jeśli wolisz mieć bardziej wytrzymałą stal, dozbierałbym te kilkadziesiąt zł i kupił coś z serii evolution. ważny jest też rozmiar u-locka (im jest większy, tym droższy). może być tak, że duży wykonany ze słabszej stali kosztuje tyle samo co mniejszy z lepszej stali. jeśli nie potrzebujesz dużej blokady - lepiej zainwestować w coś mniejszego, będzie trudniej złodziejowi.
« Ostatnia zmiana: 02 Gru 2009, 00:59:38 wysłana przez m.p »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #2 dnia: 02 Gru 2009, 08:48:12 »
Również jeżdżę na Kryptonite Evolution. I go mogę z czystym sercem polecić.

Nie wiem ile dałeś za rower, ale wydanie 200zł na Evo 4 LS (najdłuższa wersja Evolution 4 generacji) to nie przesada. Rower, nawet najtańszy, marketowy, kosztuje więcej. A markowy - co najmniej 5x więcej. Z Abusa też coś pewnie jest w tej cenie 150-200zł - ale Abusa nie testowałem osobiście, poza Czajnikowym (Ale Czajnik ma U za >300zł).

Co do Keepera - to niższy model Kryptinite'a. Różni się... rodzajem stali. O tym jak ważna to różnica - nieco niżej.
 

Jeżeli chodzi o tanie U i łańcuchy: Łańcuchy od razu sobie odpuść, jeżeli nie masz 200-300zł na nie. Po prostu te za 100zł poddają się nożycom do stali za jednym cięciem - zupełnie jak linki. Tak samo jest z tanimi U, choć te poddają się po nieco dłuższej walce.

Fotki:
-http://bzaborow.org/galer/pg/photo/39058 - tu masz przykład łańcucha za 80zł. Pokazowe cięcie trwało kilka sekund.
-http://bzaborow.org/galer/pg/photo/39034 - inny łańcuch (ten jest nie-rowerowy, tylko z marketu, kupowany na metry) i linka. Cięcie tak samo szybkie.
-http://bzaborow.org/galer/pg/photo/39060 - dwa  łańcuchy. W jednym przecięliśmy oczko (widać na zdjęciu), w drugim łatwiej i szybciej było z kłódką (nie widać na zdjęciu, bo to było później).
-http://bzaborow.org/galer/pg/photo/39034 - lineczki. Cięcie jak w masełku. Nawet szczypcami wielkości kombinerek szły za jednym razem.
-http://bzaborow.org/galer/pg/photo/39056 - super mocna linka za około 90zł. Masełko.
-http://bzaborow.org/galer/pg/photo/39042 - U-lock z nieutwardzonej stali (ten akurat za 30zł). Walka trwała klklanaście sekund, później zmieniła się osoba (pierwsza była nieco zmęczona po przecięciu kilku łańcuchów i linek. Drugiej zajęło to kilka sekund. Łącznie obie "walczyły" około 30 sekund. Z takiej stali jak ten U jest właśnie większość tanich (<150zł) U-locków. Zabezpieczają lepiej niż łańcuchy w tej cenie, ale nadal bardzo kiepsko.

-http://bzaborow.org/galer/pg/photo/39046 - U-lock Abusa za około 160zł. Ten się nie poddał, mimo dość długiego katowania widocznego na zdjęciu. Tutaj gość na stal przykłada (biorąc pod uwagę dźwignię) siłę nacisku pewnie około kilku ton.
-http://bzaborow.org/galer/pg/photo/39048 - Za to na Abusie poddały się nożyce do cięcia prętów stalowych. Swojego Krypto Evo też tak testowałem. Rezultat był podobny (musiałem kumplowi odkupić nożyce do cięcia stali, a na U były tylko zarysowania). Właśnie dlatego twarda (i niestety droga) stal jest najważniejsza w zabezpieczeniu.


Zdjęcia pochodzą z Wielkiego Przejazdu Rowerowego w 2007 roku. Zrobiono tam pokaz trwałości zabezpieczeń. Całość fot z tej akcji jest tu: http://bzaborow.org/galer/pg/show/1136?page=0 , zdjęcia z pokazu zaczynają się tutaj: http://bzaborow.org/galer/pg/photo/39030 (klikaniem na zdjęcie przechodzi się na kolejne)


UWAGA:
I pamiętaj jeszcze o jednym. To jak solidnie rower jest zapięty, zależy też od tego do czego go przypinasz i za jaką część roweru. Jeżeli przypniesz go za koło - możesz zastać samo koło. Jeżeli za szprychę albo linkę hamulcową, to po prostu przetną szprychę lub linkę i odjadą. Dlatego najlepiej przypinać za ramę i tylne koło naraz.
Jeżeli przypniesz go do czegoś nietrwałego (np do siatki ogrodzenia, albo cienkiego drzewka - możesz po powrocie nie zastać ani roweru ani tego, do czego go przypinałeś. Przypinając rower do niskiego słupka bądź świadomy, że rower da się podnieść i "wyjąć" górą. Dlatego rower przypina się do rzeczy trwałych - mocno zamocowana krata, ogrodzenie z rur lub prętów, latarnia, bariera na moście, schodach lub podjeździe dla inwalidów, lub najlepiej stojaka "odwrócone U".. w skrócie cokolwiek mocnego i mocno związanego z ziemią.
« Ostatnia zmiana: 02 Gru 2009, 08:50:52 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

mplonski

  • Gość
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #3 dnia: 02 Gru 2009, 18:48:43 »
@Raffi

dlaczego w/g Ciebie najlepiej za ramę i tylne koło?

swoją drogą, czy ktoś w Polsce oferuje o-locki (pomijając Abusa)?

Offline czubek92

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 43
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #4 dnia: 02 Gru 2009, 19:44:11 »
pewnie z dwóch powodów tylne koło jest droższe gdyż zazwyczaj jest do niego zamontowana kaseta, a drugi powód to to że odległości pomiędzy obręczą tylnego koła a ramą są mniejsze niż pomiędzy obręczą przedniego i ramy

Offline Maćkofff

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 712
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stojaki.waw.pl
    • Stojaki.waw.pl
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #5 dnia: 02 Gru 2009, 22:28:12 »
Można też zdjąć przednie koło i spiąć wszystko razem, najczęściej widziałem w ten sposób przypięte szosówki.
___
Pozdrawiam serdecznie!

>   Parkingi rowerowe w Warszawie - Stojaki.waw.pl
>   Mapa stojaków, standardy projektowe, porady nt. bezpiecznego zostawiania roweru.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #6 dnia: 03 Gru 2009, 10:34:19 »
dlaczego w/g Ciebie najlepiej za ramę i tylne koło?
Wiem, wiem, w Holandii spinają ramę i przednie koło, a tylne zpinają O-lockiem, w który kazdy rower jest tam wyposażony.

Ale tu jest Polska, O-locki są prawie nie do kupienia, a większość rowerów to nie mieszczóchy, a ATB/MTB. Nie w każdym takim rowerze da się spiąć ramę z przednim kołem do stojaka U-lockiem. Zwłaszcza w rowerach z amortyzatorami przednimi (zwłaszcza tymi o dużym skoku) może to być kłopot - odległość koła od ramy może być za duża. A tylne koło z ramą da się spiąć w zasadzie zawsze.

No i jak już to pisano - tylne koło z reguły jest droższe.

Choć można robić tak jak pisał Maćkofff i spinać oba - ja jednak jestem na to zbyt leniwy ;-)

swoją drogą, czy ktoś w Polsce oferuje o-locki (pomijając Abusa)?

Nie wiedziałem nawet tych Abusowskich w sklepach.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #7 dnia: 03 Gru 2009, 11:35:38 »

swoją drogą, czy ktoś w Polsce oferuje o-locki (pomijając Abusa)?
Nie wiedziałem nawet tych Abusowskich w sklepach.


Dawno nie byłeś albo nie patrzyłeś dostatecznie uważnie :P

http://swiatroweru.com.pl/item.php?show=product&pid=3381

A jako dodatek polecam łańcuch:

http://swiatroweru.com.pl/item.php?show=product&pid=3382

[strona producenta]
http://axabasta.intermix5.nl/cat/front/items.asp?level=2&id=11

http://axabasta.intermix5.nl/cat/front/items.asp?level=2&id=8

« Ostatnia zmiana: 03 Gru 2009, 20:53:27 wysłana przez SeBeQ »
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

mplonski

  • Gość
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #8 dnia: 03 Gru 2009, 17:27:00 »
ja aktualnie spinam przednie koło z ramą (mimo, że mam mtb), a tylne na linkę do u-locka (kiedyś zdejmowałem przednie koło i dopinałem do tylnego, ale jakoś mi się to znudziło).

Ginaw

  • Gość
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #9 dnia: 05 Gru 2009, 20:31:55 »
Hm, no ciekawie.

Myślę że pozbieram trochę więcej i kupie za waszą radą coś dobrego.
W sumie zbyt szybko się zabezpieczenia nie wymienia, więc pewnie warto.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #10 dnia: 05 Gru 2009, 21:33:26 »
Hm, no ciekawie.

Myślę że pozbieram trochę więcej i kupie za waszą radą coś dobrego.
W sumie zbyt szybko się zabezpieczenia nie wymienia, więc pewnie warto.

IMO to dobra decyzja. Na razie wiesz, że musisz uważać, a później będziesz miał porządnie zabezpieczony rower. Gdybyś teraz kupił byle co, to byś myślał, ze masz bezpieczny rower nie mając go dobrze zabezpieczonego - czyli prosiłbyś się o kradzież jednośladu. A poxniej pisałbyś dramatyczne opisy jak to rower zabezpieczony "niezłum w sumie zabezpieczeniem" Ci skradziono. Tu nie ma półśrodków - albo robisz dobrze, albo szkoda robic wcale. Dobrze, że przyjąłes tą zasadę. Opłaci się z czasem.

A zabezpieczenie faktycznie kupuje się na lata. Ja moje używam codziennie (w zasadzie nawet kilka razy dziennie) od lat pięciu i poza tym, że nieco się porysowało i pobrudziło, to działa jak nówka. Jeszcze drugie pięć posłuży. Albo więcej.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #11 dnia: 05 Gru 2009, 23:36:36 »
Byle jakie zabezpieczenie jest IMO jednak lepsze niż brak. Taki łańcuch jest przede wszystkim przeciw złodziejowi, którego uczyniła okazja - takiego, co wsiądzie i odjedzie na nieprzypiętym.
Osobiście zamierzam zainwestować kiedyś w porządniejsze zabezpieczenie [dobry i długi łańcuch raczej, biorąc pod uwagę "stojaki" i ich odległość od ramy], chociaż teraz 200 zł to prawie połowa ceny mojego roweru XD

Drex

  • Gość
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #12 dnia: 06 Gru 2009, 00:02:35 »
No to tak jak u mnie- wydanie 200 pln na zabezpieczenie roweru za 500 pln... Mam zwykłą linkę, używam jej tylko jak zostawiam rower na chwile, bo jeśli wiem, ze będę gdzieś dłużej, to jadę autobusem. ;)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #13 dnia: 06 Gru 2009, 10:54:29 »
Byle jakie zabezpieczenie jest IMO jednak lepsze niż brak. Taki łańcuch jest przede wszystkim przeciw złodziejowi, którego uczyniła okazja - takiego, co wsiądzie i odjedzie na nieprzypiętym.

Byle jakie zabezpieczenie daje tylko pozory bezpieczeństwa. Nic więcej. Przecięcie lineczki lub łańcucha taniego na testach trwało zaledwie kilka sekund, nie stanowiło żadnej przeszkody (nawet nożycami wielkości kombinerek). Zostawiając rower na chwilę przypięty czymś takim i idąc "na chwilę" po bułki do sklepu, jedyną Twoją nadzieją może być to, że po prostu nie będzie w okolicy złodzieja chętnego na Twój rower. A jak będzie złodziej chętny na Twój rower, to rower stracisz - tak samo, jak gdyby nie był przypięty wcale.

Jedyna różnica jest więc taka, że kradzieżą będziesz zaskoczony - bo przecież rower był przypięty, teoretycznie zabezpieczony.
« Ostatnia zmiana: 06 Gru 2009, 18:08:17 wysłana przez m.p »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

mplonski

  • Gość
Odp: Jaki łańcuch.
« Odpowiedź #14 dnia: 06 Gru 2009, 18:05:43 »
Przecięcie lineczki lub łańcucha taniego na testach trwało zaledwie kilka sekund, nie stanowiło żadnej przeszkody (nawet nożycami wielkości kombinerek).

potwierdzam, mi przecięcie mojej starej linki małymi i zużytymi nożycami zajęło mniej niż 10s. swoją drogą, fajne przeżycie, polecam posiadaczom linek ;-)