Zawnioskować o lustro drogowe U-18a, albo jeździć ulicą . .
Ja tam jestem za drugą opcją. Póki nie ma zrobionego skrzyżowania ze Szwedzką, to ten DDR i tak nie jest zbyt przydatny. Zwłaszcza, że teraz jedzie się przez parking, więc i nie ma problemu, że buspas, czy że ruch duży.
Generalnie, to ten DDR będzie przydatny po skończeniu stacji Metra, i następnie po dokonaniu na nim serii poprawek i uzupełnień, jak choćby dodaniu przejazdów rowerowych, zarówno na samym DDRrze, jak i na przejściach z drugiej strony. IMHO na razie nie ma potrzeby z niego korzystać. Jest więc mnóstwo czasu żeby napisać pisma w których zapytamy się jak to będzie wyglądać i wywalczyć zmiany. O lustro wnioskować tez można. Jak znam szybkość ZDM, to w 2013 już postawią. Ale to Praga, pytanie jeszcze ile to lustro postoi. I czy kierowcy będą zeń korzystać.
A z tym, że to Praga, to bym nie przesadzał, mam sentyment do tej okolicy. Tak samo obawiali się o powtarzacze świateł, gdy je ileś lat temu wprowadzali w Warszawie. Mam wrażenie, że wandalizm dosyć rzadko dotyka znaków drogowych, może się mylę, ale ludzie o ile lubią bazgrać po ścianach, to średnio chętnie dewastują coś, co wpływa na bezpieczeństwo (i jeszcze należy jakby do nikogo). Czasem jakieś naklejki przyklejają, ale lustra zwykle montuje się ciut wyżej.
Poza tym lustro działa obustronnie i rowerzyści widzą w nim samochód tak samo jak samochód rowerzystę.