Ścieżki rowerowe przy SGGW

[Drex]

Ostatnio będąc na ulicy Nowoursynowskiej, zauważyłem "ciekawe" rozwiązanie zakończenia ścieżek rowerowych...

Pierwsze- po prawej stronie bramy głownej do rektoratu SGGW:


Drugie- naprzeciwko biblioteki SGGW:


Zastanawia mnie, kto takie absurdy wymyśla i po co to w ogóle jest robione?

[Bartosz]

Jakiś inteligent to wymyślił niestety takich ścieżek jest co raz więcej a my się staramy o to żeby było ich coraz mniej.Więc w końcu radni dzielnicy lub czegoś tam by mogli się zastanowić jak zrobić coś raz a dobrze a nie na "odwal się".

[Drex]

Wczoraj znalazłem jeszcze dwie. Jedna, której nie ma na zdjęciach jest przy Nowoursynowskiej koło biblioteki, a druga na skrzyżowaniu z Ciszewskiego:

[Bartosz]

Zostawie to bez komentarza

[Raffi]

Zostawie to bez komentarza

Zostawianie rzeczy nie powoduje zmian.

Radziłbym wysłać jakieś pismo, albo dwa...

[Danon]

Swego czasu wysłałem pismo do ZDM dotyczące zakończenia ściezki wzdłuż Ciszewskiego przy SGGW i ew. dobudowania brakującego fragmentu między nowopowstałą ścieżką wzduż Nowoursynowskiej.
Można się domyśleć, że odpowiedź jednoznacznie wskazywała, iż ZDM w najbliższym czasie nie planuje wybudowania brakującej ścieżki.

Dalszych bojów zaniechałem i zjechałem na jezdnię.

[juri]

spokojnie, panowie... idzie zima więc tylko patrzeć, jak na nieodśnieżonych dr w nieoświetlonych miejscach zarządcy dróg poustawiają skrzynie z piachem. A wy się tam martwicie, że drogi nagle się kończą...

a tak poważnie - aż się prosi o powrót do idei stworzenia katalogu dróg rowerowych. Jeśli chodzi o dokumentację foto, to chyba oddolna inicjatywa jest całkiem mozliwa

[Raffi]

Załóżmy, że powstanie taki katalog ddr w mieście, nawet z ładną mapką (po raz kolejny z resztą, bo tych oddolnych inicjatyw już nieco było w tym zakresie).

Co dalej z nim zrobisz? Urobisz się przy nim po pachy, to pewne. A dalej co? Będzie sobie leżał? Czy liczysz naiwnie, że na forum pojawi się jakiś super urzędnik, co nagle czytając katalog, wpadnie na pomysł "Ojej, to trzeba poprawić, i to też, i jeszcze tamto", po czym zakasze rękawy i zrobi nam rowerowy raj?

[juri]

ześ poleciał po bandzie, raffi ... naprawdę posądzasz mnie o wiarę, że taka inicjatywa wzruszy serca urzędnicze? he? raczej chodziłoby o pomoc dla warszawskich rowerzystów, jak można przedostać się bezpiecznie z punktu A do B

poza tym... z jednej strony podobny wątek już ktoś zaczął na forum, z drugiej juz na starcie założono na nim sekcje dot. właśnie rowerowej infrastruktury  - siłą rzeczy i dróg:>

[Raffi]

ześ poleciał po bandzie, raffi ... naprawdę posądzasz mnie o wiarę, że taka inicjatywa wzruszy serca urzędnicze? he? raczej chodziłoby o pomoc dla warszawskich rowerzystów, jak można przedostać się bezpiecznie z punktu A do B

A to sorry, jakoś mi nie przyszło do głowy takie zastosowanie. Wycofuję się rakiem w pokorze kłaniając się nisko.

Ech, jak to punkt widzenia zmienia myślenie. Człowiek się przyzwyczaił do tego, że zna większość ulic i dróg rowerowych w mieście i zapomniał, ze inni mogą nie znać. Mój błąd.

[Cezex]

Na Nowoursynowskiej już tak od dłuższego czasu jest.

Gdzieś w tych okolicach zresztą jest ścieżka która co chwila zmienia stronę po której jest względem chodnika choć zarówno z jednej jak i z drugiej strony mogła by spokojnie iść równolegle.

[Drex]

Ja po obejrzeniu ścieżek w tamtych rejonach to w niektórych przypadkach za głowę się łapałem... Na przykład coś co ktoś śmie nazywać ścieżka rowerową wzdłuż Ciszewskiego (od skrzyżowania z Rodowicza w kierunku Nowoursynowskiej)- chodnik asfaltowy od strony ulicy a ścieżka z kostki pomiędzy chodnikiem a wejściami do budynków SGGW... Aby wejść na basen czy do szkoły językowej trzeba przejść z asfaltowego chodnika przez ścieżkę do furtek a nawet nie ma tam namalowanych pasów. Poza tym ta ścieżka urywa się nagle i kończy parkingiem...

[Bartosz]

Proponuje zrobić spis takich nie udanych scieżek i potem zasypac zdm czy inne tego typu firmy listami i do pani Hanny Gronkiewicz-Waltz żeby sie przejechała taką ścieżką.

[Raffi]

Proponuje zrobić spis takich nie udanych scieżek i potem zasypac zdm czy inne tego typu firmy listami i do pani Hanny Gronkiewicz-Waltz żeby sie przejechała taką ścieżką.

Ja tam bym wolał listy z żądaniem naprawy tego. To, że ktoś się po tym przejedzie jakoś mi nie wystarcza :-P

Swoją drogą, liczę że faktycznie osoby piszące tu o problemach, zaczną je zgłaszać także urzędnikom. Oni albo nie wiedzą, albo udają, że nie wiedzą. Tak czy siak wymagają doinformowania i wskazania niedoróbek. Gdyby każdy rowerzysta to robił, poprawa jakości ścieżek byłaby bardzo widoczna.

[mplonski]

Jak dla mnie to nie ma sensu robić takich list i prosić p. Gronkiewicz-Waltz, aby się przejechała takimi drogami. Nawet nikt z Urzędu Miasta (no dobra, pomijam Czajnika ;>) nie przyjechał na masę na wysłane zaproszenie (o ile dobrze pamiętam).

Dużo lepiej będzie jeśli po prostu napiszesz o takich sprawach np do Wydziału Transportu Rowerowego i Komunikacji Pieszej jeśli sam nie wiesz jak dobrze zdiagnozować sytuację. Zaproponuj własne, sensowne rozwiązania, a będzie lepiej. Jeśli chodzi np o słupki blokujące i wiesz, kto jest właścicielem drogi, przy której będą słupki, napisz ładnego maila do danej firmy. Warto też wrzucić zielone mazowsze do DW (albo wspomniany wcześniej wydział).

młody przykład, że najlepiej samemu wszystko zdziałać - w miarę szybko i bez dużego nakładu pracy: Piszcie, a będzie wam obniżone, przycięte i wyrównane