0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.
ile to kilometrów jest muszę się psychicznie naszykować na ten pierwszy raz
Znajomym w autach i na chodnikach pomachać. Pogadać ze starymi znajomymi na rowerach. A jak będzie rozróba to się kogoś oklepie, po to się 20 lat trenowało.
widzę że nie ominie nas przejazd koło legendarnego krzyża
już wiadomo gdzie odbędzie się spotkanie przed masowe?
Raffi - niniejszym uśmiecham się o przeszkolenie zabezpieczające, pora ruszyć odwłok w szczytnym celu, a na Ursus każda czwórka kończyn się przyda ^.^
I przy okazji uprzedzę, że z racji na to iż na 18 mam endodontę,
Raffi na pewno po kanałowym będzie spokojny, cierpliwy i wyrozumiały