Autor Wątek: letnie zakupy na zimę  (Przeczytany 16848 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

mplonski

  • Gość
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #15 dnia: 05 Lip 2010, 20:00:08 »
zima mało niszczy, prędzej sól na ulicach zżera to i owo, powoduje dosyć szybkie rdzawienie

mi w zimie padała piasta z przemarźnięcia - kręciło się pedałami, kaseta się kręciła, a koło stało

Offline katana1978

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 104
  • Płeć: Kobieta
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #16 dnia: 05 Lip 2010, 22:47:11 »
o kurna a co to za piasata była

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #17 dnia: 05 Lip 2010, 22:52:25 »
Katano - jedyne co robiłam zimą, to smarowałam łańcuch. I było dobrze. Polecam też wożenie ze sobą szczoteczki do zębów i miotełki - do czyszczenia roweru ze śniegu.

Emilias - damskie rzeczy bywają. Rzadko bo rzadko, ale bywają. [czasami nawet nie różowe >.<] Damskie rzeczy na kobietę szczupłą i wysoką [193] już nie ^^ Można nosić męskie, tylko szerokie są i wyprofilowane nie tak jak trzeba. Ale z braku laku wystarcza.

mplonski

  • Gość
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #18 dnia: 06 Lip 2010, 11:05:09 »
@katana1978

jakaś najtańsza co była, aktualnie jak ktoś chce to mogę odsprzedać ;P jak ją kupowałem to się nie znałem na sprzęcie, więc wziąłem taką akurat.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Lip 2010, 18:44:36 »
Tak czytam i czytam i aż mi się wierzyć nie chce, że dobrych kilka zim przejeździłem w tenisówkach, dżinsach i polarowej bluzie z letnia kurteczką. Jak to możliwe, skoro aby wyjechać w zimę KONIECZNIE trzeba wydać co najmniej 1000zł?

No chyba, że to nie jest wcale takie konieczne. Owszem, termoaktywna bielizna i wszystko co tu wypisano poprawia komfort jazdy w zimę, ale spokojnie zacząć można bez niej. Nie każda zima ma temperatury -10 czy zacinający śnieg. Nie każdy też jedzie w zimę naraz po 10km i więcej, by zdążyć dobrze odczuć chłód.
Na dobry początek, lżejsze zimy lub krótkie trasy spokojnie wystarczał mi kiedyś taki zestaw: Tanie marketowe portki z polaru, tania marketowa bluza z grubego polaru, na to lekka wiosenna kurteczka noname. Skarpety luźne i nie za grube, by nie odciąć sobie dopływu krwi do stóp, bo wtedy zimno w nogi. Ewentualnie rajstopy/kalesony/spodenki z Decathlonu do biegania (40zł). Rękawice polarowe z marketu za 10zł, lub tanie narciarskie noname - gdy temperatura zejdzie poniżej -10. Kominiarka polarowa z marketu za 10zł.

A później, jak Ci się spodoba zimowe szaleństwo, to możesz z czasem zmieniać, poprawiać i wydawac fortunę na lepsze ciuchy. A jak się nie spodoba, to nie wywalisz 1000zł w błoto ;-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Drex

  • Gość
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #20 dnia: 07 Lip 2010, 22:59:40 »
Na dobry początek, lżejsze zimy lub krótkie trasy spokojnie wystarczał mi kiedyś taki zestaw: Tanie marketowe portki z polaru, tania marketowa bluza z grubego polaru, na to lekka wiosenna kurteczka noname. Skarpety luźne i nie za grube, by nie odciąć sobie dopływu krwi do stóp, bo wtedy zimno w nogi. Ewentualnie rajstopy/kalesony/spodenki z Decathlonu do biegania (40zł). Rękawice polarowe z marketu za 10zł, lub tanie narciarskie noname - gdy temperatura zejdzie poniżej -10. Kominiarka polarowa z marketu za 10zł.
Dokładnie- mój zestaw (sprawdził się przy -20 ): Spodnie polarowe (dres), na to spodnie bojówki z odblaskami, bluza polarowa z wysokim kołnierzem, jesienna kurtka, kominiarka z bazarku, przy większym mrozie na nią jeszcze czapka polarowa. Rękawiczki- do -10 polar z reala poniżej skóropodobne z futerkiem w środku (ew. przy -20 założyłem obie pary na raz. :) ) Skarpetki średniej grubości i buty- wojskowe desanty bez ocieplacza. kilkanaście kilometrów można w tym bez problemu przejechać, a jak się przyciśnie, to jeszcze człowiek się zgrzeje. ;)

Offline kultowy

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...tylko jak krzyk cichnie przyjaźń
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #21 dnia: 08 Lip 2010, 09:41:57 »
Tak czytam i czytam i aż mi się wierzyć nie chce, że dobrych kilka zim przejeździłem w tenisówkach, dżinsach i polarowej bluzie z letnia kurteczką. Jak to możliwe, skoro aby wyjechać w zimę KONIECZNIE trzeba wydać co najmniej 1000zł?

nikt nie pisał, że zakupy są konieczne i bez nich w zimie jeździć się nie da, bo się da. jedyne co warto mieć i moim zdanie faktycznie na to trzeba wydać parę złotych, to rękawiczki. u mnie polarowe z marketu się nie sprawdziły - owszem są ciepłe, ale przed wiatrem nie chronią w ogóle. zmarźluchem nie jestem, wręcz przeciwnie - kiedy wszyscy wyciągają z szafy jesienne katanki ja cały czas biegam w krótkim rękawie i generalnie prawie zawsze jest mi ciepło. jednakowoż polarowe rękawiczki na zimowe rowerowanie to (jak dla mnie) słaby i niezbyt praktyczny pomysł. mi łapy marzły.

jeszcze wracając do samego ubioru - najważniejsze to się nie zgrzać zbytnio. dobrze jest ubrać kilka warstw - jak się zbyt ciepło zrobi można coś zdjąć.

a na dłuższą wycieczkę bezkonkurencyjny jest... termos z gorącą herbatą.
« Ostatnia zmiana: 08 Lip 2010, 09:44:00 wysłana przez kultowy »
pozdrawiam,
grzech aka straszny bibliotekarz

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #22 dnia: 08 Lip 2010, 14:44:57 »
W sumie też tak myślałem. Kominiarka i rękawiczki. Reszta ciuchów to polary na dupę i na tors plus normalne anty wietrzne ciuchy w stylu "długie chłodne wieczory" ;) No i buty jak po górach :)
Komu w drogę temu rower.

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #23 dnia: 09 Lip 2010, 00:26:17 »
I światła, bo wcześniej się ściemnia. I uśmiechy do ludzi patrzących z niedowierzaniem. :)
I można się pośmiać z panów w stanie wskazującym, pytających jeden drugiego:
- Patrz, na rowerze, po śniegu! Ej, ale ty też go widzisz, nie?
:D

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #24 dnia: 28 Lip 2010, 22:56:58 »
Cytat: Savil
uśmiechy ludzi patrzących z niedowierzaniem
Albo wzrok ludzi na przystankach, którzy pół godziny stoją na mrozie :D
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #25 dnia: 29 Lip 2010, 01:23:09 »
Cytat: Savil
uśmiechy ludzi patrzących z niedowierzaniem
Albo wzrok ludzi na przystankach, którzy pół godziny stoją na mrozie :D

O tak, zwłaszcza gdy wyprzedziłeś po drodze autobus i wiesz, że będzie na przystanku dopiero za kolejne 20 minut czekania. A Ty już będziesz wtedy od kwadransa w ciepłym domciu ;-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Rano1

  • Gość
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #26 dnia: 30 Sie 2011, 10:14:17 »
Jakbyście widzieli w sklepie przeciwdeszczowe ochraniacze na buty spd w dużych rozmiarach (45 lub więcej), z opcją przymierzenia, prośba o prv.

W decathlonie, w którym ochraniacze ostatnio są tylko wirtualnie, powiedziano mi, że "dopiero na jesieni". Szczerze się uśmiałem, bo deszcze padają także latem. Niestety ten problem dotyczy także innych sieci sklepów, bo dla nich lato równa się słońce.

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #27 dnia: 30 Sie 2011, 11:52:44 »
ja jako że zaczynam pracę do której będę również zimą pomykał na rowerze mam pytanie, w którym to oszołomie można kupić kominiarki? tylko takie z połączonym wycięciem na oczy ewentualnie drugie na usta, tzw. bandytkę... bo szukałem takowej i jakoś znaleźć nie mogę (na każde oko oddzielnie się u mnie nie sprawdzi bo mam okulary ;)
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Offline Makenzen

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 595
  • Płeć: Kobieta
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #28 dnia: 30 Sie 2011, 15:01:09 »
Istnieją jeszcze takie narciarskie "namordniki"... ;) Ja mam "ruską" czapę - uszankę i jeśli się odważę zimą wsiąść na rower, to pewnie w niej właśnie będę jeździć ;)
« Ostatnia zmiana: 30 Sie 2011, 15:02:12 wysłana przez Makenzen »
"Warszawa to nie wieś, żeby po niej rowerem jeździć"

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: letnie zakupy na zimę
« Odpowiedź #29 dnia: 30 Sie 2011, 15:17:33 »
Mysh - a masz aż tak wrażliwą twarz? Bo jako osoba z wieloletnim narciarskim doświadczeniem mogę Ci polecić używanie byle jakiego tłustego kremu na twarz zimą, chroni wystarczająco [w moim przypadku do -15'C + pęd wiatru], przynajmniej kiedy nie pada ostry śnieg [miękkie płatki mogą być]. A dużo więcej widać i wygoda kręcenia głową też większa.
Ale jeśli wolisz kominiarkę, to rzeczywiście możesz w dowolnym sklepie sportowym się porozglądać.