Są takie pierdoły, co nawet potrafią nie zauważyć, że w coś przywaliły autem, więc co tu się dziwić, że odjezdzają z miejsca zdarzenia. No i jest cała banda narwanych kryminalistów, co zwiewają po wypadku bo są na haju, naprani, bez dokumentów, bez uprawnień, bez przeglądu, bez OC lub bez czegoś jeszcze innego.
Niestety to jest SKUTEK zbyt małej skutecznośli policji i tego, że postronni nie reagują, nie zapisuja numerów takiego uciekającego itp. Uciekają, bo to MOŻE się udać. Gdyby nie mogło, nie próbowaliby nawet.