Autor Wątek: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej  (Przeczytany 64095 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #120 dnia: 19 Lip 2012, 00:45:54 »
No właśnie
Ci cykliści "nie jarzą"  o co chodzi z jazdą kontrapasami

Niestety takich "jeźdźców bez głów" jest znacznie więcej - praktycznie spotykam ich codziennie   ::)   .
Takie "proste obrazki" bardzo by się przydały na np. ogarniętą  "rowerową samowolką" ul. Orszady.
Wiem, wiem że nikt z ludzi za to odpowiedzialnych na to Sam nie wpadnie, że i tam należało by takie znaki postawić.
Trzeba będzie im to podpowiedzieć.

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #121 dnia: 19 Lip 2012, 00:57:20 »
Ta dwójka rowerzystów zjeżdżających kontrapasem pod prąd w stronę mostu prostych obrazków też najwyraźniej nie zrozumiała:




Wrong photo, tu widać tylko jednego i po powiększeniu prawidłowo jadącego rowerzystę, chyba że trenuje cofanie tyłem na lusterkach, za chwilę wjedzie w jakąś zatokę i zaparkuje "na kopertę" :D

Ale dobra pobiłeś rekord świata i udowodniłeś, że ktoś tam odźiwo prawidłowo jeździ  :D

P.S.

A powyższe zachowania nie są dowodem braku edukacji, tylko wynikiem obecnego stanu edukacji.
Mnie na przykład, w takim przedszkolu uczyli, że na pasach po dojściu do połowy, mam się zatrzymać i sprawdzić, czy nic nie jedzie z tamtej strony. Tłumaczenie przedszkolance, że ''zatrzymywanie się na środku jezdni i przepuszczanie samochodów jest niebezpieczne'', zostało potraktowane jako dowcip i publicznie wyśmiane.  Teraz już wiecie dlaczego macie się bać kierowców na obcych numerach. Oni byli uczeni od dzieciństwa, że samochodem to mają licencje na zabijanie.

« Ostatnia zmiana: 19 Lip 2012, 01:36:37 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #122 dnia: 19 Lip 2012, 08:35:02 »
Wrong photo, tu widać tylko jednego i po powiększeniu prawidłowo jadącego rowerzystę, chyba że trenuje cofanie tyłem na lusterkach, za chwilę wjedzie w jakąś zatokę i zaparkuje "na kopertę" :D

Ale dobra pobiłeś rekord świata i udowodniłeś, że ktoś tam odźiwo prawidłowo jeździ  :D

To jedno z ponad 200 archiwalnych zdjęć dokumentujących proces powstawania kontrapasa - tutaj pozostałe nadające się do publikacji: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.3830980220018.2171742.1443253106&type=3&l=fc0cf87285

Mam dar bikolacji, ale nie mam daru bilokacji - jeśli zrobiłem u wylotu tunelu zdjęcie rowerzystów wjeżdżających pod prąd na pas do skrętu z Al. "S" na kontrapas, to nie mogłem ich sfotografować wcześniej przy skrzyżowaniu z Miodową  ;)

Co do bicia rekordu i udowadniania, że ktoś tam jeździ prawidłowo - to rowerzystów jadących prawidłowo po kontrapasie prawidłowo widziałem tam już na pewno ponad 100, a jadących kontrapasem pod prąd tylko tych dwóch ze zdjęcia. Nieliczni skręcali  w lewo w Miodową lub przejeżdżali po przejściu i wzdłuż Miodowej jechali chodnikiem (zarówno w stronę Krakowskiego Przedmieścia, jak i Pl. Krasińskich. Wzdłuż Miodowej to w ogóle dużo rowerzystów jeździ chodnikiem - część przy Kapucyńskiej zjeżdża z chodnika na jezdnię, część z jezdni na chodnik, pozostali albo przejeżdżają przez skrzyżowanie po jezdni albo po przejściu - żaden sposób pokonania skrzyżowania nie dominuje jakoś zdecydowanie, jeśli chodzi o rowerzystów jadących Miodową od Pl. Krasińskich do Krakowskiego Przedmieścia, choć mniej przejeżdża z jezdni na chodnik lub na odwrót. Trafiają się też rowerzyści jadący chodnikiem przy Kapucyńskiej w stronę Pl. Bankowego oraz piesi chodzący kontrapasem - czyżby przyciągała ich równa nawierzchnia bez latarni na środku i parkujących na chodniku samochodów?  ;)
« Ostatnia zmiana: 19 Lip 2012, 08:36:55 wysłana przez gromanik »

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #123 dnia: 19 Lip 2012, 15:04:45 »
Co do bicia rekordu i udowadniania, że ktoś tam jeździ prawidłowo - to rowerzystów jadących prawidłowo po kontrapasie prawidłowo widziałem tam już na pewno ponad 100, a jadących kontrapasem pod prąd tylko tych dwóch ze zdjęcia.

Podwójna ciągła jest dość sugestywna dla większości osób. Reszta na dole orientuje się, że jadą pod prąd do tunelu, czyli że to chyba nie dla nich był ten pas i za kolejnym razem jadą już bardziej sensownie ;)

Bardziej martwiłbym się o inne kontrapasy, które nie są tak oczywiste. Np na Oboźnej i Dynasy różne kombinacje już widziałem i zdarzyło mi się tam być zaskakiwanym przez cyklistów jadących z przeciwka.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Wojtek

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 230
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #124 dnia: 19 Lip 2012, 15:19:31 »
Bardziej martwiłbym się o inne kontrapasy, które nie są tak oczywiste. Np na Oboźnej i Dynasy różne kombinacje już widziałem i zdarzyło mi się tam być zaskakiwanym przez cyklistów jadących z przeciwka.

Mnóstwo rowerzystów jeździ pod prąd kontrapasem na ul. Orszady (pomiędzy Wilanowem a Ursynowem), ale ja już przestałem "pouczać", bo kiedyś jak jadąc prawidłowo krzyknąłem do kobiety jadącej pod prąd kontrapasem, że tamtędy to tylko w dół to baba  się tak przejęła, że mało co nie wpadła pod samochód który mnie akurat wyprzedzał...
Wojtek, po prostu Wojtek... kiedyś sailing_cyclist :P

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #125 dnia: 19 Lip 2012, 17:01:34 »
Też już raczej nie pouczam rowerzystów jadących pod prąd kontrapasem na ul.Orszady, bo to nie ma sensu. Większość z nich są na tyle odpornymi na "grzeczne zwrócenie uwagi", że nic to nie wnosi w ich dalsze zachowanie na kontrapasie.
 
Takim "niereformowalnym" już NIC nie pomoże ::)

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #126 dnia: 27 Lip 2012, 10:27:46 »
Wczoraj zauważyłem jeszcze jeden sposób wykorzystania pasa do skrętu w prawo na kontrapas, a mianowicie taki, że rowerzyści jadący prosto Al. "Solidarności" jadą pasem do skrętu w prawo na kontrapas, przejeżdżają na wprost przez obszar wyłączony z ruchu a następnie jadą pasem włączania z Kapucyńskiej w Al. "S".

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #127 dnia: 27 Lip 2012, 21:57:47 »
Wczoraj zauważyłem jeszcze jeden sposób wykorzystania pasa do skrętu w prawo na kontrapas, a mianowicie taki, że rowerzyści jadący prosto Al. "Solidarności" jadą pasem do skrętu w prawo na kontrapas, przejeżdżają na wprost przez obszar wyłączony z ruchu a następnie jadą pasem włączania z Kapucyńskiej w Al. "S".

Jest to sposób na brak pasa rowerowego.

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #128 dnia: 27 Lip 2012, 22:52:13 »
Wczoraj zauważyłem jeszcze jeden sposób wykorzystania pasa do skrętu w prawo na kontrapas, a mianowicie taki, że rowerzyści jadący prosto Al. "Solidarności" jadą pasem do skrętu w prawo na kontrapas, przejeżdżają na wprost przez obszar wyłączony z ruchu a następnie jadą pasem włączania z Kapucyńskiej w Al. "S".

Jest to sposób na brak pasa rowerowego.

Chyba na poisanie się głupotą, w ten sposób trzeba się niepotrzebnie drugi raz włączać do ruchu  8)
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #129 dnia: 28 Lip 2012, 11:18:45 »
Wczoraj zauważyłem jeszcze jeden sposób wykorzystania pasa do skrętu w prawo na kontrapas, a mianowicie taki, że rowerzyści jadący prosto Al. "Solidarności" jadą pasem do skrętu w prawo na kontrapas, przejeżdżają na wprost przez obszar wyłączony z ruchu a następnie jadą pasem włączania z Kapucyńskiej w Al. "S".

Jest to sposób na brak pasa rowerowego.

Chyba na poisanie się głupotą, w ten sposób trzeba się niepotrzebnie drugi raz włączać do ruchu  8)

Sądzę, że ten manewr może być problemem dla pojazdu wielkogabarytowego a nie dla mizernego roweru.

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #130 dnia: 28 Lip 2012, 17:07:45 »


Chyba na poisanie się głupotą, w ten sposób trzeba się niepotrzebnie drugi raz włączać do ruchu  8)

Sądzę, że ten manewr może być problemem dla pojazdu wielkogabarytowego a nie dla mizernego roweru.

Tak czy siak, trzeba ponownie wjechać na pas po którym mkną samochody i autobusy.
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #131 dnia: 28 Lip 2012, 18:04:02 »


Chyba na poisanie się głupotą, w ten sposób trzeba się niepotrzebnie drugi raz włączać do ruchu  8)

Sądzę, że ten manewr może być problemem dla pojazdu wielkogabarytowego a nie dla mizernego roweru.

Tak czy siak, trzeba ponownie wjechać na pas po którym mkną samochody i autobusy.

Zgadza sie. A jaką widzisz trudność w tym manewrze... ???

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #132 dnia: 28 Lip 2012, 18:13:00 »
Zgadza sie. A jaką widzisz trudność w tym manewrze... ???

W chwili w której jesteś na swoim pasie, możesz spokojnie nim jechać przed siebie, bo pojazdy za tobą świetnie cie widzą. W momencie w którym włączasz się na pas, musisz uwzględnić to, że tym pasem pomykają, często bardzo szybko pojazdy które mają przed tobą pierwszeństwo, i dla których to że zaraz wjedziesz na ich pas nie jest takie oczywiste.
Ale jak ktoś lubi być wyprzedzanym na gazetę  ;)
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #133 dnia: 28 Lip 2012, 19:28:17 »
http://goo.gl/maps/VPJW

wjazd na Kontrapas, nieprawidłowe przekroczenie linii ciągłej, wjechanie na pas do skrętu w prawo i na pas rozbiegowy to sposób na chwilową ucieczkę spod celownika kierowcy. Ja takich ludzi rozumiem i popieram.

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Pomysł na kontrapas na ul. Kapucyńskiej
« Odpowiedź #134 dnia: 29 Lip 2012, 01:12:02 »
http://goo.gl/maps/VPJW

wjazd na Kontrapas, nieprawidłowe przekroczenie linii ciągłej, wjechanie na pas do skrętu w prawo i na pas rozbiegowy to sposób na chwilową ucieczkę spod celownika kierowcy. Ja takich ludzi rozumiem i popieram.

Ja włączam w takich sytuacjach zagłuszacz radaru i odpalam flary i też uciekam lotem nurkowym kierowcy MIGa-29   :D
Gry wideo się chyba pomyliły  :D ;)
« Ostatnia zmiana: 29 Lip 2012, 01:24:54 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "