słupkom na drogach rowerowych STOP

[elafoto]

Witam, postanowiłam wypowiedzieć "wojnę" Zarządowi Dróg Miejskich w Warszawie. Wczoraj zgłosiłam na policję doniesienie o moim wypadku na drodze rowerowej przy zbiegu ul. Prymasa 1000-lecia i Górczewskiej jadąc w kierunku dworca zachodniego. Dowiedziałam się, że zostaną postawione zarzuty karne osobie odpowiedzialnej za nieusunięcie stalowego słupka ze środka drogi rowerowej, gdyż to zagraża bezpieczeństwu użytkownikom drogi. Zachęcam do podobnych doniesień, jeśli komuś przytrafi się kolizja ze słupkiem wbetonowanym na ścieżce (oby NIE!). Konieczne jest wezwanie na miejsce zdarzenia pogotowia ratunkowego i policji - dużo łatwiej będzie ukarać sprawcę! Ja tego nie zrobiłam, ale mam kartę informacyjną z ostrego dyżuru (złamałam rękę w nadgarstku) i to także wystarczy, by prokurator zajął się sprawą. Można także założyć sprawę cywilną ZDM-owi o odszkodowanie. Pewnie to uczynię, jeśli spowoduje to usunięcie słupków z dróg rowerowych.  PRZYŁĄCZCIE SIĘ DO AKCJI!!! jeśli będzie ktoś w podobnej sytuacji, służę informacjami: co, jak i gdzie załatwić, pozdrawiam ela

[`L`]

Przykra sprawa. Szybkiego powrotu do sił.

Może jakaś lista takich idiotycznych słupków? Zgłaszam słupki przy wjeździe na cmentarz bródzieński przy skrzyżowaniu Odrowąża/Budowlana. Odległość między słupkami może i według jakichś norm poprawna ale ustawione są w linii nieprostopadłej do osi DDR (czy tak można?) zatem światło między nimi jest zbyt małe by pozwolić na bezpieczny przejazd.

[mplonski]

co do samych słupków - czasem warto, żeby były - bronią przed wjazdem aut na DDR. a fakt, że trzeba je stawiać z głową, aby nie były zbyt blisko pozostałych słupków - to już kwestia tego, kto robi plan ;-)

[Raffi]

co do samych słupków - czasem warto, żeby były - bronią przed wjazdem aut na DDR. a fakt, że trzeba je stawiać z głową, aby nie były zbyt blisko pozostałych słupków - to już kwestia tego, kto robi plan ;-)

Dokładnie. Te przy cm. Bródnowskim to pojawiły się wręcz po kategorycznych żądaniach rowerzystów. Wiem, bo sam wtedy bardzo głośno krzyczałem, by je postawili. Na początku po poszerzeniu ul.Odrowąża do dwóch jezdni nie było tam słupków, a ścieżka i chodnik służyły jako bazar i parking. Ni cholery nie szło przejechać rowerem, Straż Miejska z Policją też sobie nie radziły. To ja mimo wszystko już wolę słupki - oby tylko były widoczne (biało-czerwone).

Choć oczywiście, jak powiedział przedmówca, słupki należy stawiać z głową. Czyli na przykład tak:

[tomzoliborz]

 

[gromanik]

Przykład z Warszawy - ul. Podleśna, żeby nie było, że tylko w Holandii się da zrobić coś dobrze i z głową:



A tutaj brak słupków na ścieżce powoduje, że samochody parkują na chodniku, a piesi chodzą po ścieżce:

[gromanik]

To są cienkie słupki przy modlińskiej. na których ponaklejałem odblaski po tym, jak kolega mi powiedział, że mało co w nocy nie wpadł na jeden z takich słupków:

[mateyko]

Polecam policzyć słupki ustawione przy Belwederskiej (na dole, jadąc od skrzyżowania ze Spacerową), po zachodniej stronie. Mi palców nie starczyło...

Aleje Ujazdowskie tuż przed Placem Trzech Krzyży to pod tym względem mistrzostwo. Każdy mały wjazd do budynku jest takimi obwarowany..

[Raffi]

Polecam policzyć słupki ustawione przy Belwederskiej (na dole, jadąc od skrzyżowania ze Spacerową), po zachodniej stronie. Mi palców nie starczyło...

Ale to w jakimś celu praktycznym, czy po prostu by wiedzieć, że jest dużo? ;-)

Aleje Ujazdowskie tuż przed Placem Trzech Krzyży to pod tym względem mistrzostwo. Każdy mały wjazd do budynku jest takimi obwarowany..

A na Nowym Świecie i Krakowskim Przedmieściu nie. I widać tego konsekwencje na co dzień - auta blokują chodniki. Dopóki auto zajmuje więcej miejsca niż słupek, ja wolę słupek ;-)

[gromanik]

 Dopóki auto zajmuje więcej miejsca niż słupek, ja wolę słupek ;-)

Słupek w przeciwieństwie do auta nie posiada drzwi, na które można się nadziać, przeważnie nie jeździ po ścieżce i nie ogranicza widoczności, no i ze słupka raczej nikt nie wysiądzie w najmniej oczekiwanym momencie.

A tak jest, jak nie ma słupków:

[Bartosz]

te słupki tam na JP II z nowolipkami to porażka samochody jeżdżą jak chcą po tej ścieżce czasami blokując ścieżkę zupelnie ze musze chodnikiem jechac.

[wildzi]

Dokładnie tak jest. Niedawno na TVN Warszawa w Absurdach tygodnia pojawiło się zdjęcie gdzie samochody były zaparkowane w trzech! rzędach blikoując chodnik i ddr całkowicie. Tylko w podcienie pawilonu się nie wpakowali.
Nawet na zdjęciu widać że słupki zostały pożyczone ukradkiem pocichu.
Po zamontowaniu słupków będzie duże parcie żeby znowu je powyrywać, a może się to brać stąd, że dostawcy towarów do sklepów w pawilonie nie maja jak i gdzie zaparkować bo miejsca w zatokach wzdłuż JPII mogące służyć do wyładunku są zawsze i permanentnie zastawione.
Druga sprawa propo tych właśnie zatok. Odgrodzone są od ddr łańcuchami, które w większości są zardzewiełe, pourywane, często leżą na ddr.

[gromanik]

W związku z wejściem w życie Standardów projektowych i wykonawczych dla systemu rowerowego w M. St. W-wie pojawił się też dodatkowy problem z ochroną dróg dla rowerów przed nielegalnym parkowaniem. Nie sprawdzałem jeszcze, czy wynika on z nieprzemyślanego zapisu Standardów, czy z ich interpretacji przez Inżyniera Ruchu i/lub Zarząd Dróg Miejskich, bo o ile w przypadku projektowanej drogi rowerowej nie jest problemem rozdzielenie kierunków ruchu przy słupku w osi ścieżki, o tyle w przypadku istniejących dróg dla rowerów zapisy standardów lub ich interpretacja pozbawiają możliwości ochrony wielu odcinków dróg dla rowerów o szerokości poniżej 2,5m przed nielegalnym parkowaniem aż do czasu ich przebudowy - moim zdaniem ten zapis powinien być stosowany do projektowanych dróg rowerowych, a na istniejących powinna być możliwość ustawienia słupka w osi ścieżki, ze względu na to, że zaparkowany czy poruszający się po ścieżce samochód stanowi większe zagrożenie niż słupek blokujący bez linii na nawierzchni, zresztą wtedy słupki obok ścieżki lepiej ustawić z zachowaniem skrajni 0,5m kompensując w ten sposób miejsce zabrane przez słupek w osi ścieżki (ochrona przed zahaczeniem pedałem i/lub kierownicą).

[Szakal]

Te słupki o których piszecie to jeszcze ujdą. Najbardziej niebezpieczne miejsce ze słupkami w wawie wg mnie to "krawężnik" o ile mogę go tak nazwać, z kilkoma tak gęsto postawionymi słupkami że nie można bezpiecznie wjechać. chodzi o przejazd przy ulicy Łuczyckiej, przy Wioślarskiej.

[Raffi]

Te słupki o których piszecie to jeszcze ujdą. Najbardziej niebezpieczne miejsce ze słupkami w wawie wg mnie to "krawężnik" o ile mogę go tak nazwać, z kilkoma tak gęsto postawionymi słupkami że nie można bezpiecznie wjechać. chodzi o przejazd przy ulicy Łuczyckiej, przy Wioślarskiej.

To czemu nie napiszesz w tej sprawie, skoro Ci przeszkadza? ;-)