European Cycling Challenge - ECC2016

[rowerozof]

Z mapy widać całe nic. DDRy zmieia stronę jezdni. dużo brakujących fragmentów, brak DDR pod Martwą Wisłą.

[jerzy1234]

Ludziska dajcie spokój "użędas" to nie to samo co urzędnik. Jakby nie pisał to i tak będzie źle

[trawers]

Może "użądlas"? 

[jolajola1]

jak ktoś używa FB, to proszę zajrzeć na post z sprzed chwili na FB Masowym
https://www.facebook.com/warszawskamasakrytyczna/posts/10154076054605309
zrobiłam nieduże porównanie "map ciepła" z przejazdów z istniejącą infrą rowerową
może w swoich dzielnicach też moglibyście powysnuwać wnioski?
wdzięczna byłabym za zrzuty ekranowe ze strzałkami i uwagami

na zadane pytanie odpowiadam - nie, wasze strzałki nie muszą być różowe 

[uasic]

Będziecie namawiać ludzi, żeby wrzucili ślady z przejazdu masy krytycznej?

[Raffi]

Będziecie namawiać ludzi, żeby wrzucili ślady z przejazdu masy krytycznej?

Właściwie to NIE POWINNIŚMY. Bo to nie jest jazda czysto transportowa z A do B.

Inna sprawa, że wszyscy chyba na to leją, niektóre miasta organizowały wręcz wycieczki by robić kilometry na ECC. Co jest akurat dokładnym zaprzeczeniem idei tej rywalizacji

Jeszcze inna sprawa, że to i tak kompletnie nic nie zmieni. Gdańsk i Wrocław odjechały nam tak bardzo, że i tak nie dogonimy, choćbyśmy nakłamali dużo kilometrów. Z kolei nas pewnie nie dogoni Rzym. Więc nie ma po co się napinać

[jolajola1]

W ECC jest również kategoria "inne" i ja np tam wrzucam jazdy towarzyskie albo gdy jadę kumplowi nawrzucać albo ojcu podłogę umyć i potem wracam jakoś dziwnie naokoło... sądzę, że przejazd Masy można zakwalifikować jako jazdę towarzyską, nie?
I chyba nie chodzi o dogonienie Wrocławia czy uciekanie Rzymowi, ale o budowanie wspólnoty, o robienie czegoś razem, choćby dla radochy.

[vit]

Właściwie to NIE POWINNIŚMY. Bo to nie jest jazda czysto transportowa z A do B.

Masz rację (dziś znowu).
Przecież Masa to nie jest jazda z A do B tylko z A do A.
Wówczas praca wykonana =0
Prawdziwy logik, fizyk i niemal poeta

[uasic]

Przecież Masa to nie jest jazda z A do B tylko z A do A.
Wówczas praca wykonana =0
Prawdziwy logik, fizyk i niemal poeta

Jakby się dało, to dałabym lajka ;]

[uasic]

Jeszcze inna sprawa, że to i tak kompletnie nic nie zmieni. Gdańsk i Wrocław odjechały nam tak bardzo, że i tak nie dogonimy, choćbyśmy nakłamali dużo kilometrów. Z kolei nas pewnie nie dogoni Rzym. Więc nie ma po co się napinać

700 osób przejedzie te 30 km i Wrocław wyprzedzony. Byłby oczywiście, gdyby oni na to nie wpadli.
Czyli w sumie masz rację.

[fottoman]

ale Masę można podzielić na dwa odcinki i oba będa z A1 do B1 + A2(start w B1) do B2(koniec w A1).

i wtedy praca nie powinna się równać 0

[jolajola1]

... zapytam nieśmiało - kto to jest Tadeusz Łączyński?
dziś.. albo wczoraj.. przegonił górną stawkę WMK, przegonił samego Jerzego o prawie pół tysiaka!!!
nie, żebym się obrażała o pozostawienie za peletonem, bo w tym roku sie nie ścigam -  ale kto to jest, kto takie kilometry kręci dla nas?
Tadeuszu, szacun!

[jolajola1]

W sobotę na stadionie Syrenki piknik rowerowy czyli uroczyste zakończenie rywalizacji ECC i Rowerowego Maja. Pełnomocnik Prezydenta m.st. Warszawy ds. komunikacji rowerowej zaprasza.

Z reklamowego plakatu : Grywalizacja rowerowa, konkursy z nagrodami, animacje dla dzieci i wiele innych niespodzianek czeka na uczestników pikniku rodzinnego.
Z przecieków :  gifty dla najaktywniejszych warszawskich jeźdźców ECC, jedni mówią o pierwszej setce, inni o 800 osobach, zobaczymy 

więcej tu: https://zdm.waw.pl/aktualnosci/rowerowy-final