Zauważyłem. Zauważyłem również, że w naszym społeczeństwie hejt to podstawa bytu i podniesienia swojej wartości i samooceny.
Jest dwóch trzech zwolenników jakichś poglądów to zaraz się znajdzie 10 hejterów.
"My" Polacy już tak mamy, na szczęście nie wszyscy. Żeby była dyskusja trzeba coś z-Hejtowac, jak użyję wulgaryzmów będę kimś i zwrócę na siebie uwagę:). Niestety czasem Hejt działa na mnie jak płachta na byka i nie mogę się powstrzymac od odpowiedzi, w miarę kulturalny sposób - jeżeli chodzi o media społecznościowe:). W życiu różnie bywa, często pośle się wiązkę, ale bardziej w celu rozładowania emocji.