Warszawska Masa Krytyczna - 24 kwietnia 2015

[mk1111]

Korki na Jerozolimskich są z reguły w środku tygodnia. We wtorki i środy potrafią stać już od Wawelskiej z krótka przerwą koło pl. Starynkiewicza. Pod koniec tygodnia robi się puściej. Dlaczego  nie wiem. Świętokrzyska stoi cały tydzień.

[łowca]

GazWyb zaczął nagonkę na Masę już dzisiaj, w poniedziałek - zazwyczaj budzili się około czwartku.

[vit]

jak to gazwyb
przecież to kwietniowa masa - zwykle powyżej 1000 osób
taka okazja do poszczucia nie zdarza się co dzień

[jolajola1]

ja w tym artykuliku GW nie widzę żadnej nagonki ani szczucia, jest stricte informacyjny
;-P może poza tytułem pojawiającym się na głównej GW . . bo tytuł nad właściwym artykułem jest neutralny

zresztą...
cyt:
NA GŁÓWNEJ Rowerowa Masa Krytyczna teraz zaatakuje "Mordor"
TYTUŁ WŁAŚCIWY Masa Krytyczna pojedzie do Mordoru. Bo ciężko tam dojechać rowerem

[Klara]

Jedni informują, inni straszą: KLIK.

PS Nie znam portalu, taki podrzutek fejsbukowy mi się trafił.

[Mhrok]

Warto wspomnieć, że to chyba najgorszy możliwy termin. To godzina o której wiekszość ludzi kończy tam pracę.

A mnie się coś wydaje, że po 19 tam już pustawo się robiło zawsze...

[Raffi]

ja w tym artykuliku GW nie widzę żadnej nagonki ani szczucia, jest stricte informacyjny
;-P może poza tytułem pojawiającym się na głównej GW . . bo tytuł nad właściwym artykułem jest neutralny

zresztą...
cyt:
NA GŁÓWNEJ Rowerowa Masa Krytyczna teraz zaatakuje "Mordor"
TYTUŁ WŁAŚCIWY Masa Krytyczna pojedzie do Mordoru. Bo ciężko tam dojechać rowerem

Rzetelny dziennikarz robi artykuł z sensownym tytułem.

Pompujacy "klikalność" redaktor strony głównej daje tytuł taki, by jak najwięcej osób wlazło, choćby tylko po to aby stwierdzić, że nic strasznego się nie dzieje i tytuł jest przesadzony. Niestety to zjawisko narasta na Gazeta.pl, ale i na wielu portalach innych też.

[Mariano]

Witam wszystkich.
Nowy z zebrania przed masowego.
Ja również zrobiłem mały rekonesansik trasą Mordoru. 20.04.2015 Czas 2:27:24 i dystans około 32 km można zobaczyc https://www.endomondo.com/workouts/506844611/15877107 , oczywiście należy odliczyc dojazd do i powrót od Kolumny Zygmunta, czas rejestracji włącznie z postojem na światłach i przejściach.  Częśc trasy ze względów wygody przebyłem ścieżkami, ale końcówkę starałem się pokonac po jezdni. Na dzień dzisiejszy potwierdzam moją obecnośc na WMK do Mordoru na 99,9%.

P.S.
Przepraszam za błąd ze zmiękczaniem "c". Niestety odwieczny problem. Do zobaczenia na Masie we Piątek.

[łowca]

ja w tym artykuliku GW nie widzę żadnej nagonki ani szczucia, jest stricte informacyjny

TYTUŁ WŁAŚCIWY Masa Krytyczna pojedzie do Mordoru. Bo ciężko tam dojechać rowerem

Masa dojedzie raptem w szeroko pojęte okolice Mordoru, na Modzelewskiego. Masa koło GalMoku się nie pokaże, już nie mówiąc o zygzakowaniu przez Postępu i Konstruktorską. A Ty twierdzisz że to rzetelny, informacyjny tytuł??

[jolajola1]

Masa dojedzie raptem w szeroko pojęte okolice Mordoru, na Modzelewskiego. Masa koło GalMoku się nie pokaże, już nie mówiąc o zygzakowaniu przez Postępu i Konstruktorską. A Ty twierdzisz że to rzetelny, informacyjny tytuł??

a i owszem, twierdzę 
wszak hasłem najbliższej Masy jest "Rowerem do Mordoru"

[Tanawis]

Widzę, że dyskusja rozwinęła się na dobre.
A zaczynało się tak niemrawo    .

[Raffi]

ja w tym artykuliku GW nie widzę żadnej nagonki ani szczucia, jest stricte informacyjny

TYTUŁ WŁAŚCIWY Masa Krytyczna pojedzie do Mordoru. Bo ciężko tam dojechać rowerem

Masa dojedzie raptem w szeroko pojęte okolice Mordoru, na Modzelewskiego. Masa koło GalMoku się nie pokaże, już nie mówiąc o zygzakowaniu przez Postępu i Konstruktorską. A Ty twierdzisz że to rzetelny, informacyjny tytuł??

To nie tytuł, bo tu nie ma żandego artykułu czy dizeła literackiego - to hasło pod jakim jedziemy w tym miesiącu. Zostało to wymyślone tak by do samego Mordoru nie wjeżdżać. Celowo!

Powodów jest kilka: po pierwsze ciasno tam, a nas moze byc już sporo sadząc po tym jaka jest pogoda. Po drugie chcemy zasygnalizowac, ze nie ma tam dobrego dojazdu rowerem, więc nie wjechanie tam, lecz krążenie w okolicy szukając tego dojazdu jest lepszym pomysłem. Po trzecie - nie chciałbym by Masa utknęła na jakiejś ciasnej, zakorkowanej przez pracowników biur uliczce.

[vit]

Skoro jedziemy do Mordoru to TROLOWANIE będzie co najmniej wskazane, również na radiu

Choć bardziej adekwatnie byłoby orkować lub goblinić

[Klara]

Ha, trzeba było ogłosić przejazd kostiumowy

[fottoman]

W wakacje może to będzie dobry pomysł ale teraz pewnie troszkę za zimno